Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem - nowe foto s. 47

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 30, 2012 12:45 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Dziękuję :D Mi trochę przypomina kocią Statuę Wolności :D
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 30, 2012 12:51 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

O! Nooo..jest na nim taka posągowa, taka, kurcze..brakuje mi słowa.. Tak czy inaczej: budzi szacunek :)

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 30, 2012 22:52 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Naszła mnie refleksja. Chciałbym jakoś nadać mojemu wynajmowanemu mieszkanku uroku i myślę co by tu zrobić. W Niemczech są tanie rzeczy typu zapachowy piasek ( taki ozdobny) takie też kamyki, susz zapachowy itp. Powiedzcie mi macie coś takiego w domu przy kotach??
Teraz zrobiłam sobie stojak na pędzle do makijażu ( szklana miseczka i właśnie ten piasek zapachowy) wygląda uroczo, ale stoi w szafie, bo się zastanawiam czy to aby bezpieczne jest dla kotów... Co Wy na to??

Marzy mi się taka piękna kwadratowa podstawka z niewielkim rantem, w to ozdobne kamienie, a na nie świece... Już widzę codzienne zbieranie ich z podłogi, bo Hania pewnie zaraz ujrzy w tym zabawkę.
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 31, 2012 10:41 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

My mamy parę bibelotów postawionych to na półkach, to na parapecie i koty nie ruszają. Oczywiście nie potrafię stwierdzić, czy nie trafi się taki dzień lub noc, kiedy się ganiając wszystko mi to pozrzucają i potłuką. Ale stawiam się to stawiać raczej na bokach i koty wchodząc na półkę, czy parapet jakoś to omijają.
Ja za to podziwiam osoby mające kwiaty. Z 2 powodów: koty i umiejętność dbania o rośliny.

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 31, 2012 12:29 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Hej. :kotek: My wszelkie "upiększacze" mieszkaniowe trzymamy wysoko na regałach poza zasięgiem Malagowych łap - na wszelki wypadek. :wink: Na stole mam postawione jedynie sztuczne drzewko, coś takiego:
Obrazek
a i tak wiecznie ląduje przewrócone, bo jak Malaga urządza sobie biegi przełajowe to nie patrzy co i gdzie przewraca. :evil: Także bałabym się stawiać nisko coś innego.
A co do kwiatów, to mam na biurku tylko białą orchideę w doniczce od siostry - ale tylko dlatego, że jest od góry do dołu okryta plastikową folią i kot się nią nie interesuje - wszystkie inne kwiaty mamy na klatce schodowej lub porozdawaliśmy, bo i tak by się przy Maladze nie ostały... :roll:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pon wrz 03, 2012 13:43 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

nuda u nas i na wątku i w rzeczywistości... Nikt nie odwiedza, nikt nic nie pisze :cry: :cry:
Odliczamy dni do powrotu do domów (najpierw Kraków, potem Starachowice). Już nie mogę się doczekać, aż koty pohasają po ich wielkim drapaku, posiedzą w wolierze i powietrzą noski na balkonie...
Oby tylko dobrze zniosły podróż... 6h to dłuuuugo, jak dla kota.
Na Cat vs Human znalazłam komiks odzwierciedlający to, jak nam się jedzie z kotami (oczywiście minus pies i wymiotowanie)
Obrazek

Bilon wczoraj prawie złapał osę, a Kuba prawie na ten widok dostał zawału, a ja jak się o tym dowiedziałam... Już raz taką miał prawie pod łapką... PRAWIE!

Nam mija leniwie popołudnie... Koty śpią, Bilon prawie cały dzień, a Hania z niewielkimi przerwami... Już się zastanawiam czy czasem on zdrowy jest.. Kuba mówi, że jestem paranoiczką, jeżeli chodzi o koty...
Wczoraj dla przykładu prosiłam Hanię, żeby się wysikała, bo cały dzień nawet o kuwecie nie pomyślała... Oczywiście się nie doprosiłam... Ale jak tylko zgasły światła i zrobiło się cicho damulka pomaszerowała do kuwety i zrobiła co musiała... i po co prosić..??
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2012 13:47 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Zmieniam nick z Wyga na Nikt 8) :mrgreen:

Ja zawału dostaję jak widzę owada z gatunku - użądlę i może być to niebezpieczne dla Twojego zdrowia. Szczególnie wtedy, gdy budzi z byt duże zainteresowanie kotowatych.

Co do obrazka: Tak miauczą i śpiewają?

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 03, 2012 13:52 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

:) Witaj
U nas meczacy dzien pelen emocji czyli rozpoczecie roku szkolnego.Maciej w 1 klasie:)Milo bylo zobaczyc kolegow i kolezanki z zerowki. Ale golnie wrazenia niezbyt dobre bo dostali pania ktora jakas taka dziwna sie wydaje.Taka wydaje sie sztywna , z dziecmi rozmawiala jakby byli juz przynajmniej w 5 klasie ,robi wrazenie jakby nie miala reki do malych dzieci. Jest to nowy nauczyciel wiec nie bardzo mozna zasiegnac rady od kogos kto ja zna:/
A tak ogolnie u nas dzis pogoda ladna, cieplutko i slonecznie .Złoś śpi na kanapie, ale wczesniej dokladnie pogryzl moja dlon:P

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 03, 2012 13:55 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Nom... Przez pierwsze pół godziny do godziny są śpiewy i tańce :D Muszę od środy uruchomić beta glukan (stymulator odporności) coby się czasem przez stres nie pochorowały, bo czeka je intensywny weekend... no i feromony... żeby było jakoś lżej kotom na duszy w samochodzie...
A jak sobie pomyślę, że muszę z "czwartego" piętra znieść transporter 100/60/60cm z dwoma kotami to masakra... (mały się już do samochodu nie zmieścił, bo byliśmy obładowani, jak Cyganie, kiedy jechaliśmy do Niemiec) Będą manewry, oj będą...
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2012 14:06 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Właśnie, beta glukan. Już któryś raz o nim czytam i nie wiedziałam kogo się radzić. Myślałam o tym, żeby w okresie jesienno-zimowym podawać go Maladze, bo on lubi przesiadywać przy otwartym oknie zwłaszcza bardzo wcześnie rano, jak powietrze jest zimne i potem się przeziębia. :evil: To się kupuje w aptece? Jak to wygląda, taka kapsułka z proszkiem w środku czy co? I jak długo można to podawać, żeby kotu nie zaszkodzić? :)

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pon wrz 03, 2012 14:09 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Ja mam BetaGlukan w tabletkach. Kruszę i podaję w mokrym. To jest typowy specyfik na podniesienie odporności, podaje się go przez 7 dni. I tez właśnie w okresie przesileń. Lub, tak jak ostatnio Alowi po leczeniu.

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 03, 2012 14:12 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Wyga pisze:Ja mam BetaGlukan w tabletkach. Kruszę i podaję w mokrym. To jest typowy specyfik na podniesienie odporności, podaje się go przez 7 dni. I tez właśnie w okresie przesileń. Lub, tak jak ostatnio Alowi po leczeniu.

Ok, czyli jedna tabletka na dzień, tak? Czy jest jakaś przewidziana ilość na kilogram kota, żeby nie przedawkować?

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pon wrz 03, 2012 14:14 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

W aptece kupisz spokojnie. Ja dałam 60zł za opakowanie. To są kapsułki. Ja je otwieram i troszkę dosypuję do wody ( jak otwiera się tą kapsułkę to są dwie jej części większa i mniejsza, do miseczki z wodą może litrowa jest, dodaję tą mniejszą połówkę, czasem nawet mniej) Podaję prawie całą zimę i nic się nie dzieje.
Znajoma dodaje do kociej wody parę kropelek wit. C dla dzieci i jej koty też się mają po tym świetnie.

Agnieszka (forumowa Tweety z AFNu) kiedyś pisała mi, żeby rozrobić kapsułkę beta glukanu w 30ml wody i podawać raz dziennie dopyszcznie.
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2012 14:15 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

Ja daję 1/4 tabletki na głowę, bo moje są dość duże. Mam takie w dużym, żółtym opakowaniu.

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 03, 2012 14:18 Re: Haneczka i Bilon, czyli jak kot z kotem.

No to ja bym właśnie musiała albo dawać dopyszcznie strzykawką, albo dosypywać do jedzenia, bo Malaga odkąd jest na barfie nie pija już w ogóle wody z miseczki - stoi na wszelki wypadek, ale nawet do niej nie podchodzi, bo mieszanki mają wystarczającą ilość wody w sobie.
Dzięki za wszelkie informacje, przemyślę sobie organizację i zakupię. :ok:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Google [Bot] i 62 gości