Czarne bliźniaki z WroSchronu nadal szukają wspólnego DS!!!

A teraz podziękowania dla michalinydzordz &wrokotów za przelwe 50zł na malizny, turkawce za zrobienie wizyty PA, no i osobom, które dokonały zakupów na bazarkach w ostatnim czasie.
każdy może wybrać coś dla siebie :twisted:

Mikuś jadł śmietankę :1luvu:

Misiunia łaskawie nie uciekła przed Dezerterem:

No i tradycyjnie oblężony Zenio...

Zenio zupełnie jak mój Zuś, to też był koci nianiek.Urocze to jest :1luvu:

Trzymam mocno kciuki za domek dla Bajki :ok:

i pozostałych również.Jakiś dwupaczek mi się marzy....

sroka7 pisze:
Gibutkowa pisze:Zmiana pościeli... tsaaaa...
1. weź kołdrę i rozepnij starą poszwę
2. wyjmij z niej Mietka
3. zdejmij poszwę, zdejmując przy tym z niej Mietka ze 3 razy
4. przynieś nową poszwę
5. wyjmij z niej Mietka
6. ułóż kołdrę na łóżku
7. wyjmij Mitka z kołdry
8. rozwiń nową poszwę
9. zdejmij z niej Mietka
10. nałóż nową poszwę na kołdrę uważając na wiszącego na kołdrze Mietka
11. wyjmij Mietka spomiędzy kołdry i poszwy
12. zapnij poszwę
13. odepnij poszwę i wyjmij Mietka, zawołaj TŻta aby go przytrzymał i zapnij ponownie poszwę
14. wygrzeb Mietka ze starej poszwy i wrzuć ją do pralki
15. zamknij pralkę sprawdzając czy na pewno nie ma w środku Mietka

potem można się zabrać za rozścielanie prześcieradła na łóżku...

U mnie (gdy nie ma małych kotków) wygląda to tak:
1. weź kołdrę
2. Zdejmij z niej Bąbla ewentualnie też Misiunię/w wariancie optymistycznym zeskakuje sama
3. rozepnij poszwę i przy asyscie TŻta nie dopuszczaj do wtargnięcia Bąbla do środka
4. zdejmij poszwę, zdejmując przy tym z niej Bąbla ze 3 razy, albo po prostu go turlaj jak nic innego nie pomaga
5. nowa poszwa czeka, ale na niej czeka też Bąbel
6. ułóż kołdrę na łóżku
7. wyjmij Bąbla z kołdry
8. rozwiń nową poszwę
9. wyjmij z niej Bąbla
10. nałóż nową poszwę na kołdrę uważając na będącego w środku Bąbla - turlającego sięw środku i polującego na twoje ręce
11. wyjmij Bąbla spomiędzy kołdry i poszwy
12. zapnij poszwę, przy czym TŻ trzyma Bąbla na rękach, a na końcu Bąbel i tak jest w środku
13. wyjmij Babla na kołdrę, trzymając z TŻtem za końce kołdry popodrzucaj Bąbla na kołdrze do góry, teraz można zapiąć poszwę

na szczęście do pralki się nie pcha...

u mnie Mietek jest wtedy strasznie ciężki i bezwładny i nawet się go sturlać nie da :ryk:

sroka7 pisze:Czas na pakiet wieści w sprawie malutkich kotków:

najpierw najważniejsze - trwają bardzo poważne rozmowy w sprawie adopcji Bajeczki! :1luvu:

Właściwie to dzisiaj turkawka była na rozmowie PA u Państwa i mi napisała, że domek super, więc to już raczej zadecydowane... pozostaje mi jedynie poczekać na "szczegółowy raport" od turkawki, no i będziemy się z Państwem umawiać w sprawie transportu, bo domek byłby w Świebodzinie, no i najważniejsze - jest tam już roczny kocurek, więc dziewczynka miałaby towarzystwo takie, jak lubi najbardziej

W Świebodzinie, to wiesz co

Państwo są ze Świebodzic :]

Oj, to w Świebodzicach, późno było, a ja [po przejściach się machnęłam i już poprawiam :mrgreen:

A Ty napisz nam coś więcej :wink:

ewar pisze:Zenio zupełnie jak mój Zuś, to też był koci nianiek.Urocze to jest
Trzymam mocno kciuki za domek dla Bajki i pozostałych również.Jakiś dwupaczek mi się marzy....

Urocze, tylko, że Zenio preferuje raczej samotne stanowisko do spania, on jedynie chodzi i myje koty (wszstykie) bo nie toleruje zmierzwionego futerka i brudu :roll:

No co mam napisać, Państwo bardzo fajni, kot przede mną się chował, pewni czuł, że mu jakieś zmiany chcę do domu przynieść

Nie mają węża, więc nie chcą kotka, żeby karmić węża. Wiedzą o oknach, o balkonie, o weterynarzu, o jedzeniu, o szalejących dwóch kotach, o tym co się robi z kotem na wakacjach. A przede wszystkim mają duzo miłości jeszcze dla jednego futra. Pani pracuje we Wrocławiu, dlatego mogłaby spokojnie kotka odebrać tutaj. Ale to już się sami dogadajcie.

no to super :ok:

Fajnie, że w domu jest już kotek to mała będzie mieć towarzystwo

jessi74 pisze:
sroka7 pisze:
Gibutkowa pisze:Zmiana pościeli... tsaaaa...
1. weź kołdrę i rozepnij starą poszwę
2. wyjmij z niej Mietka
3. zdejmij poszwę, zdejmując przy tym z niej Mietka ze 3 razy
4. przynieś nową poszwę
5. wyjmij z niej Mietka
6. ułóż kołdrę na łóżku
7. wyjmij Mitka z kołdry
8. rozwiń nową poszwę
9. zdejmij z niej Mietka
10. nałóż nową poszwę na kołdrę uważając na wiszącego na kołdrze Mietka
11. wyjmij Mietka spomiędzy kołdry i poszwy
12. zapnij poszwę
13. odepnij poszwę i wyjmij Mietka, zawołaj TŻta aby go przytrzymał i zapnij ponownie poszwę
14. wygrzeb Mietka ze starej poszwy i wrzuć ją do pralki
15. zamknij pralkę sprawdzając czy na pewno nie ma w środku Mietka

potem można się zabrać za rozścielanie prześcieradła na łóżku...

U mnie (gdy nie ma małych kotków) wygląda to tak:
1. weź kołdrę
2. Zdejmij z niej Bąbla ewentualnie też Misiunię/w wariancie optymistycznym zeskakuje sama
3. rozepnij poszwę i przy asyscie TŻta nie dopuszczaj do wtargnięcia Bąbla do środka
4. zdejmij poszwę, zdejmując przy tym z niej Bąbla ze 3 razy, albo po prostu go turlaj jak nic innego nie pomaga
5. nowa poszwa czeka, ale na niej czeka też Bąbel
6. ułóż kołdrę na łóżku
7. wyjmij Bąbla z kołdry
8. rozwiń nową poszwę
9. wyjmij z niej Bąbla
10. nałóż nową poszwę na kołdrę uważając na będącego w środku Bąbla - turlającego sięw środku i polującego na twoje ręce
11. wyjmij Bąbla spomiędzy kołdry i poszwy
12. zapnij poszwę, przy czym TŻ trzyma Bąbla na rękach, a na końcu Bąbel i tak jest w środku
13. wyjmij Babla na kołdrę, trzymając z TŻtem za końce kołdry popodrzucaj Bąbla na kołdrze do góry, teraz można zapiąć poszwę

na szczęście do pralki się nie pcha...

u mnie Mietek jest wtedy strasznie ciężki i bezwładny i nawet się go sturlać nie da

Padłam!

Bajeczka jest właśnie w drodze do DS :1luvu:

Państwo dzisiaj po nią przyjechali.
Na razie w drodze jest bardzo grzeczna i tylko raz miauknęła na schodach, a teraz grzecznie ogląda otoczenie (wieści od Pani)

Teraz pozostaje nam czekać na wieści z zapoznania się z Milusiem i aklimatyzacji, także kciuki za Bajeczkę i przyjaźń z nowym kolegą :ok:

super

mała to na pewno się szybko zakumpluje - gorzej z większym :wink:

ale jeszcze większe kciuki trzeba trzymać za chłopaków

michalinadzordz pisze::ok: ale jeszcze większe kciuki trzeba trzymać za chłopaków

chłopcy teraz "odżyją" bo dziewczynka tłukła wszystkich równo- małe kotki nie były dla niej konkurencją, ona wolała zaczepiać duże koty, a małe lała ile wlazło :twisted:

JaEwka pisze:super mała to na pewno się szybko zakumpluje - gorzej z większym

Mam wieści, ze w drodze kicia była bardzo grzeczna, teraz zwiedza mieszkanie, a za nią chodzi Milutek i jej pilnuje posykując - więc myślę, że będzie dobrze :mrgreen:

tym bardziej, że w domu Bajeczka ostatnio miała świetną zabawę, mianowicie skakała na plecy "na batmana" na duże koty i tak je straszyła i ganiała :ryk:

sroka7 pisze: skakała na plecy "na batmana" na duże koty i tak je straszyła i ganiała

co za mały głupol

Czarne bliźniaki z WroSchronu nadal szukają wspólnego DS!!!

Kto przegląda forum