Pomóżcie nam zbudować nową kociarnię-Szczytno

Dzisiaj była w schronisku zabrałam znajomą, która zna moje relacje w miarę aktualnie, ale jak dzisiaj zobaczyła to na żywo to ręce jej opadły, na kwarantannie/kociarnie na którą nie mogłyśmy wejść mleko (podobno bebiko) po którym pływały muchy, kasza i w koło pełno maleństw, dwa takie malutkie że jeden przeszedł przez oczko w siatce i szedł do psów :strach:

zgarnęłyśmy rodzeństwo i umieściłyśmy w pomieszczeniu, zakupiłyśmy podkłady, czarny maluszek który był chory nie ma jednego oczka, bardzo duzo bied. Na duzym wybiegu jak zajrzałam do jedzenie to zrobiło mi się słabo, pozostałości po piórach

, na szczęście mogłam im podać puszki i suche.
Osoba ktora była ze mną zadzwoniła i powiedziała że zabierze dwa maluszki do siebie, bo nie mogła przestać o nich myśleć.
Porobiłam zdjęcia ale nie mogę ich zgrać.
Mamy trochę pomysłów na schronisko i jeżeli dojdą do skutku to los zwierząt się odmieni, zobaczymy czy uda się je zrealizować.

Morelowa pewnie przeprowadziłaś jakąś rewolucję w schronisku jak możesz to napisz jak ci się udało, każdy dobry pomysł, ale urzeczywistniony, bardzo nam pomorze. Jeżeli dasz radę to wstrzymaj się od pustej agresji, daje satysfakcję tylko tobie, nam nie pomaga.

trzymam kciuki za pomysły na schron i ich realizację :ok:

jak mogę jakoś pomóc to pisz lub dzwoń.

Marzenia11 pisze:trzymam kciuki za pomysły na schron i ich realizację jak mogę jakoś pomóc to pisz lub dzwoń.

Jak nasze pomysły wypalą, to będę prosiła o pomoc, zobaczymy. Działamy.

Zakaz nie dotyczy tylko małych kociaków, ale także szczeniaków.

ZAPRASZAM NA BAZARKI... DWA :!:

viewtopic.php?f=20&t=145849 i viewtopic.php?f=20&t=145850 :ok:

joanna3113 pisze:
Marzenia11 pisze:trzymam kciuki za pomysły na schron i ich realizację jak mogę jakoś pomóc to pisz lub dzwoń.

Jak nasze pomysły wypalą, to będę prosiła o pomoc, zobaczymy. Działamy.

Nie ma żadnych nowych wiadomości ze schroniska? O schronisku? :roll:

dana2509 pisze:Nie ma żadnych nowych wiadomości ze schroniska? O schronisku?

Cały czas działamy, rozmawiamy, była rozmowa z wetem ma nam pomóc, w poniedziałek jesteśmy umówione z panią w Urzędzie Miasta. Póki nie będą ustalone konkrety nie napiszę żeby nie zapeszyć, mogę tylko napisać, o konieczności przykrycia całych wybiegów, ponieważ w ziemi znajdują się wszelkiego rodzaju pierwotniaki, nie tylko kokcydia.

Trzymam za powodzenie akcji schronisko :ok:

Ogłoszenie z FB, sprzed 9h:
HALO DZIEWCZYNY ZE SZCZYTNA POTRZEBUJE RUDEGO KOCURKA 3-4 M-CE DO SPRAWDZNEGO DOMU WYCHODZACEGO MOZE U WAS SIE ZNAJDZIE MOZE JEST W SCHRONIE JAKAS BIDA.

joanna3113 pisze:W schronisku był rudzielec w tym wieku, ale dzikusek, raczej do domu wychodzącego nie bardzo by się nadawał.

dana2509 pisze:
joanna3113 pisze:W schronisku był rudzielec w tym wieku, ale dzikusek, raczej do domu wychodzącego nie bardzo by się nadawał.

Z tego co wiem mały rudy kotek w sobotę był w złym stanie,ludzie,którzy przyjechali z Warszawy adoptować psa chcieli zabrać także jego i innego kota w kiepskim stanie,ale ich nie dostali,bo kierowniczka powiedziała,że chorych nie wydają....................... i kociakom zabrano szansę.

Trzymam kciuki za akcję,bo musi się coś zmienić w schronisku,za jakiś ja także postaram się pomóc jeżeli moja pomoc będzie potrzebna.Na razie mam malutkie dziecko i nie mam możliwości chodzenia do schroniska.

O Boże dziewczyny zbierzcie się razem i robcie coś dla tych kotow, bo tylko w Waszej wspólnej pracy jest dla nich jakaś nadzieja. Sama Joanna nic nie zrobi

Dlaczego nie dali tym ludziom kotów. Przecież mogli wziąć od nich oświadczenie, że wiedzą w jakim stanie są koty i że przejmują na siebie leczenie. Co za hipokryzja :evil:

Pomóżcie nam zbudować nową kociarnię-Szczytno

Kto przegląda forum