Wiem,bylam....
A u mnie normalka,czyli walcze papierkowo i rremontowo-dzis musze sobie wygipsowac kawalek sciany,a jutro pomalowac za dnia ,bo upal bedzie to bedzie dobrze schlo

-zbieram sily pijac pepsi

Zastanawiam sie jaka sobie proporcje wody i gipsu rozrobic i chyba o zgrozo -zrobie to na oko

Wygipsowalam pol sciany ,pomalowalam poltorej sciany- po czym przypomnialam sobie ,ze miala w przedpokoju tez zeskrobac i wygipsowac aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaauć

,wygipsowane schnie ,jutro rano pomaluje

to wygipsowane,bo zalezy mi ,by spokojnie wyschnelo- no to sciany w kolejnym pokoju mam odnowione
Dodatkowy sukces-zaden kot nie zmienil koloru-choc Rys chcial wejsc do pudelka z gipsem

-bylam cwana-zamknelam wyjscie na balkon,to jak potme im otworzylam to wszystkie wybiegly balkonowac-a ja spokojnie gipsowalam i malowalam

Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.