Petka i potffory...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 30, 2012 21:25 Re: Petka i potffory...

Kochana staram się jak mogę i nic :mrgreen:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 30, 2012 21:27 Re: Petka i potffory...

Coś zrobiła?? :strach:
Faktycznie chcesz się wykończyć? :roll:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw sie 30, 2012 21:34 Re: Petka i potffory...

W sumie JA nic nie zrobiłam.

Mam niedowład nerwu twarzowego prawego.
Zdarzyło mi się to już drugi raz w życiu, tym razem druga strona. Wtedy była zima więc pewnie zmarzło mi pyszczydło, ale teraz 8O

Rozpoznanie: może mieć Pani taką skłonność :evil:
Neurologicznie ok, laryngologicznie ok

Czy ktoś wie może jak wygląda rehabilitacja tego nerwu? Mam się udać na fizjoterapię, masaże, elektrowstrząsy i mam mieć ostrzykiwany ten nerw.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 30, 2012 21:36 Re: Petka i potffory...

Kasiu, tak na szybko
http://www.mozginerwy.pl/pl/choroby-org ... ie-twarzy/

nie podoba mi się to, że lekarz zbagatelizował sprawę :evil:

edit: i jeszcze tu coś znalazłam od 9 strony
http://www.pmurz.rzeszow.pl/PDF/2008/1/01_z1_2008.pdf
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 30, 2012 21:41 Re: Petka i potffory...

Pierwsze pytanie jakie mi zadał to o kleszcze.
Z badań krwi nic nie wyszło, wszystkie parametry ok.
RTG ( co prawda zatok) nic nie wykazał.
Laryngolog konsultował i stwierdził, że jest ok.
Neurolog też uznał, że to nie ma podłoża neurologicznego.

Wydaje mi się, że po prostu mnie zawiało lub klima.

Zapisał mi leki i zastrzyki.

Mam stwierdzone porażenie Bella
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 30, 2012 21:45 Re: Petka i potffory...

kiche_wilczyca pisze:(...)
nie podoba mi się to, że lekarz zbagatelizował sprawę :evil:(...)

Dokładnie... :evil:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw sie 30, 2012 21:48 Re: Petka i potffory...

Ja najpierw byłam u rodzinnej. Od razu pisała skierowanie do szpitala.

W szpitalu stwierdzili jw.

Będę żyć. :twisted: Tym razem mniej mnie trafiło. 8)
Oko muszę sobie zakleić przed snem. Cobym nie straszyła jednym otwartym jakby się nie domknęło, a poważnie żeby nie wysuszyło się. Z tego co TŻ mówił spałam z zamkniętym.


Marta dzięki. Ta rehabilitacja mnie interesuje.
Tylko dlaczego jutro piątek, ciekawe co załatwię :roll:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 31, 2012 7:12 Re: Petka i potffory...

Oj, to bardzo nieprzyjemna sprawa.
I tak to jest, że można mieć do tego po prostu predyspozycje... u osób, które raz już to miały lubi się powtarzać.
Bardzo często podobno zdarza się, jak kogoś przewieje przy otwartym oknie podczas jazdy samochodem w upały.
Nie wiem jaka jest rehabilitacja ale trzeba się do niej przyłożyć, bo to ważne. I o to oko dbać, żeby nie wysychało, bo to też niebezpieczne może być.
A w przyszłości bardzo uważać na to, żeby ci w twarz coś nie wiało - okna otwarte, przeciągi, klimatyzacje, silny wiatr itp.
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 31, 2012 12:12 Re: Petka i potffory...

Ojej, Kasiu, niefajnie, mocno trzymam kciuki!!! :ok: :ok:
Mój TŻ miał raz coś takiego, po przewianiu w pociągu. O ile pamiętam, z dwa tyg. go trzymało.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sie 31, 2012 13:03 Re: Petka i potffory...

Pędziwiatrze Kochany, teraz jak będziesz pędzić autkiem to okna zamykaj, proszę :twisted: :wink:
Wracaj do zdrówka, Kasieńko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I dbaj o siebie :twisted: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Sob wrz 01, 2012 9:57 Re: Petka i potffory...

Obrazek
:ok: :ok: :ok: za zdrówko
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob wrz 01, 2012 13:02 Re: Petka i potffory...

Jak tam dzisiaj Kasiu??
Pozdrawiamy!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon wrz 03, 2012 9:58 Re: Petka i potffory...

Obrazek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon wrz 03, 2012 11:47 Re: Petka i potffory...

Doberek! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto wrz 04, 2012 19:08 Re: Petka i potffory...

Doberek wszystkim.

Żyję na pastylkach, zastrzyku w rzyć i zastrzyku w szyję (jezusicku przez godzinę strasznie boli :evil: )
Jest już całkiem dobrze. :mrgreen:


Kochani zapraszam na bazarki

dla horacy7 viewtopic.php?f=20&t=145792

oraz wsparcie dla Lalusia u jerzykowki viewtopic.php?f=20&t=145793
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości