
Ja dziś wcześniej i króciutko, bo mam robotę

Groszkowi dzis odpadł strup...nie moge go znaleźć, może zjadł?

Kasia twierdzi, że mógł...o rany!
Pod spodem faktycznie dziura, paskudna, jeszcze nie zagojona...odkaziłam i przysmarowałam maścią Plamka, ona czyni cuda, a napewno nie zaszkodzi

Już tak nie kicha, oczka coraz czyściejsze

No i apetycik posiadywa

Tylko strasznie cichutki jest

U Ringo malutkie postępy w chodzeniu na smyczce

Jeszcze przy przypinaniu musze uważać, żeby nie zauważył, ale jak w końcu się orientuje, to już nie ma takiej paniki

Plamiś dziękuje cioci Ewie za głosik
