EUSTACHY PO POTRĄCENIU - to już rok jak odszedł za TM [*] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 30, 2012 16:51 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

a zauwazylas cos? :D wszystkie inne koty jak tylko ktos przyjdzie to sie przeciskaja na chama jeden przez drugiego, zeby tylko sie nimi zajac, jedynie Eustachy czeka cierpliwie az to ty sama podejdziesz do niego :mrgreen:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw sie 30, 2012 17:19 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Eustaszku, tak się cieszę, że się trzymasz.
Buziaki od cioci Anki :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sie 30, 2012 19:02 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Witam królewicza :1luvu: :1luvu: :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt sie 31, 2012 17:04 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Kociara82 pisze:a zauwazylas cos? :D wszystkie inne koty jak tylko ktos przyjdzie to sie przeciskaja na chama jeden przez drugiego, zeby tylko sie nimi zajac, jedynie Eustachy czeka cierpliwie az to ty sama podejdziesz do niego :mrgreen:

A po co będzie się panicz ruszał skoro wie że nikt nie ulegnie sile jego spojrzenia,chociaż czasami łaskawie się doczołga :D

shanti_pryia

 
Posty: 137
Od: Pt cze 29, 2012 20:22

Post » Pt sie 31, 2012 19:21 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

shanti_pryia pisze:
Kociara82 pisze:a zauwazylas cos? :D wszystkie inne koty jak tylko ktos przyjdzie to sie przeciskaja na chama jeden przez drugiego, zeby tylko sie nimi zajac, jedynie Eustachy czeka cierpliwie az to ty sama podejdziesz do niego :mrgreen:

A po co będzie się panicz ruszał skoro wie że nikt nie ulegnie sile jego spojrzenia,chociaż czasami łaskawie się doczołga :D


To nie panicz, to Don Corleone :D :D :D .
Obrazek

aleusha

 
Posty: 2408
Od: Pon lip 09, 2012 14:19
Lokalizacja: okolice Mielca

Post » Pt sie 31, 2012 21:05 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

on wie, ze i tak sie z nim przywitamy, ze bedzie wymiziany, wybuziany, po co bedzie sie przeciskal przez tlum... On jest ponad to wszystko :D

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie wrz 02, 2012 7:29 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Panicz Eustachy nabiera coraz większej wprawy w odpoczynku,jedzenie trzeba mu pod pyszczek podstawiać

shanti_pryia

 
Posty: 137
Od: Pt cze 29, 2012 20:22

Post » Nie wrz 02, 2012 11:44 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

:mrgreen:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob wrz 08, 2012 15:53 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

shanti_pryia pisze:Panicz Eustachy nabiera coraz większej wprawy w odpoczynku,jedzenie trzeba mu pod pyszczek podstawiać

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: no, przeciez to krolewicz pelnym pysiem :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie wrz 09, 2012 21:15 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Ja tez mam takiego jednego :mrgreen: :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie wrz 09, 2012 23:55 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

tez tak kradnie serca wszystkim, kto tylko go pozna? :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob wrz 15, 2012 13:12 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Eustaszek i Bartuś - czyli: niepełnosprawność NIE PRZESZKADZA w pogodni za laserkiem :1luvu:

Obrazek
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Sob wrz 15, 2012 16:38 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Wujek Eustachy dzielnie pilnuje dzieciaczka , choć za laserkiem też chętnie szaleje :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob wrz 15, 2012 21:04 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

moze jest im trudniej w zyciu niz kotom w pelni sprawnym, ale jakos potrafia sobie niezle z ta niepelnosprawnoscia radzic, to jest godne podziwu, szacun chlopaki :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Caseyriple, puszatek i 25 gości