BB pojechała bądź szczęśliwa malutka ! trojaczki szukają DS.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 30, 2012 6:45 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

Nie piszę , ale kibicuję i :ok: :ok: :ok: :ok:
ic

IrenaIka

 
Posty: 172
Od: Pon gru 15, 2008 13:07

Post » Czw sie 30, 2012 8:03 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Czw sie 30, 2012 8:18 przez dorcia44, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 30, 2012 8:06 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

dorcia44 pisze:Obrazek

Po minie łatwo poznać, że ktoś tu nie lubi kubraczka :ryk:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 30, 2012 8:17 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
świeżutkie :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 30, 2012 8:27 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

oj nie lubi i kubraczka i mnie :crying:
wiecie to dziwne uczucie nie słyszeć jej oddechu..tak jak by jej nie było. :roll:
Mam nadzieję że BB doceni wszystko co dla niej zrobiliście -zrobiliśmy :wink:
Jeszcze raz serdecznie wam dziękuję za wsparcie operacji boidupki :1luvu: niestety troszkę wydałam na trojaczki :oops: :oops: :oops: i jeszcze długów narobiłam :oops: :oops: :oops: ale żyją ,rosną ,szaleją i to jest najważniejsze :ok: :1luvu:
Theodora bez ciebie nic by się nie udało :1luvu:
P.Iwonka która odbierała kocinę z lecznicy nie chciała wziąć ode mnie pieniędzy ,ale się uparłam i wzięła ,za to dała mi za taryfę nie 40 zł ale 100 zł :oops:
Kupie ze 4 torebki conva ,trzeba BB teraz troszkę dopieścić.
Irenko ,od rana myślałam o tobie ,nie odzywasz się ,miałam do ciebie pw. napisać ....chyba ściągnęłam cię myślami 8)
dziękuję że byliście z nami :piwa:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 30, 2012 8:49 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

Wielkie ufffff!!
A kubraczek cudny!! :mrgreen:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw sie 30, 2012 8:53 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

cudny :kotek: kiedyś były takie badziewne ,a teraz takie gustowne szyją i te kolorki :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 30, 2012 9:40 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

Bazyliszkowa pisze:
dorcia44 pisze:Obrazek

Po minie łatwo poznać, że ktoś tu nie lubi kubraczka :ryk:


Po minie to nic nie można poznać, bo BB stale tak wygląda.. :P
zresztą jak może wyglądać inaczej, skoro to pers? :twisted:
wprawdzie w wersji 'dla leniwych' :twisted: ale jednak.. :mrgreen:


dorcia44 pisze:cudny :kotek: kiedyś były takie badziewne ,a teraz takie gustowne szyją i te kolorki :wink:


Oj tak.. i jeszcze czasem można trafić z wzorkiem kocich łapek.. :1luvu:

EDIT: co ślepemu po oczach.. :oops:
przecież ten właśnie ma kocie łapki.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sie 30, 2012 9:49 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

spadła z drapaka ,w mordę nie prosiłam o obcięcie pazurów :evil:
wystraszyłam się nie mniej niż BB ,uderzyła się w pyszczek :cry: na szczęście nic więcej się nie stało ,ale ja nie jestem wstanie jej upilnować... :oops:
exo.dla leniwych ? żaden kot tak nie linieje ,jak exo.sypie się koszmarnie i tworzy okropne supły tz. porządnie się zbryla :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 30, 2012 10:32 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

Ja w niedzielę jadę z Filcką na badanie krwi i próbek kału jej i Anakina. Odwlekałam to ale chyba mnie to nie ominie bo coś jest z ta jej koopą nie tak :/ Nastawiam się na jakieś pierwotniaki...
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Czw sie 30, 2012 10:57 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

to współczuje ,męczące i żmudne...
u moich kupy wzorcowe.
żeby tak już zostało :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 30, 2012 12:07 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

no i klops ,nie ma ochów nie ma achów ,będę karnie kotecki rozdawać :twisted:
ale to potem ,teraz lecę do weta co bym jakiegoś zastoju w kościach nie dostała :ryk:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 30, 2012 12:57 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

dorcia44 pisze:no i klops ,nie ma ochów nie ma achów ,będę karnie kotecki rozdawać :twisted:

Proszę o łagodny wymiar kary - zachwycałam się miną kubraczkowej piękności. :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 30, 2012 13:45 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

Uniewinniona ,kota nie dostaniesz :mrgreen:
my już po wecie kocinki wielce dzielne były,zabrałam też Baję bo znów ma łysy placek ...jak będe robiła morfologię mam zrobić i tarczycę i USG by się zdało i gwiazdkę z nieba .. :twisted: :cry:
A BB b. dobrze ,ona chyba sama się dziwi że je i je i oddychać może :piwa:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 30, 2012 15:49 Re: BB OPERACJA Z RYZYKIEM SZMERY W SERDUSZKU :( PILNIE ECH

koty już popakowane ,zaraz im adres skrobnę i lecą ,a co gołębie mogą to i koty też :twisted:

idę pracusiać ,mam nadzieję że BB już nie wejdzie na drapak :cry:

i pomyśleć że jeszcze wczoraj zastanawiałam się czy robić operację czy nie ..tz. czy dobrze zrobiłam czy nie ..a teraz wyrzucam sobie że mogłam(nie mogłam :oops: ) wcześniej.
śpi i cisza..je i cisza ,zero otwierania pysia i zadzierania do góry...
tylko jak oddać do adopcji jeżeli ma chore serduszko? zdrowej nikt nie chciał...przepraszam nazira ale bałam się wysyłać ją zagranicę :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05, puszatek i 94 gości