Zamknięty pers i pingwinek, Pan umarł ['] Pusia w DS.

W sprawie konia - jeszcze jest Fundacja Pegasus ( mają stronę w necie) i niemiecka fundacja Pro Animale - mają w Polsce kilka potężnych schoronisk dla koni wyciągnietych z transportów do rzeźni i innych tarapatów, osobiscie znam takie k/Kołobrzegu oraz Drawska pom, ale jest tez na południu

Dziewczyny, ja antytalencie pisarskie jestem

Jutro zapytam tego Pana-prawie 80 lat aby trochę wstrzymał się z powiadamianiem kogoś ze Zduńskiej Woli, kto skupuje takie konie na rzeź. :cry:

Pegasusu robi na swojej stronie akce zbiórkowe. potrzeba - jak zawsze - zdjecie, opis sytuacji ( wzruszający oczywiście)
A panu można poopowiadać, że są takie miejsca, że są ludzie którzy na wykup tych koni się składają...moze mu pokazać ( jakoś np. te zdjęcia i opisy końskich historii ze strony Pegasusa ( Tara też pewnie jest w necie, nigdy nie szukałam..)

Kaliszanka prosiła o nr Ani

zjawka pisze:Pegasusu robi na swojej stronie akce zbiórkowe. potrzeba - jak zawsze - zdjecie, opis sytuacji ( wzruszający oczywiście)
A panu można poopowiadać, że są takie miejsca, że są ludzie którzy na wykup tych koni się składają...moze mu pokazać ( jakoś np. te zdjęcia i opisy końskich historii ze strony Pegasusa ( Tara też pewnie jest w necie, nigdy nie szukałam..)

Weszłam na strony
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... eaOqf1_BKg
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... kw&cad=rja
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... WBMMYR4hng
http://googleads.g.doubleclick.net/aclk ... =106&ny=11

myślę intensywnie ale nie zapominam o pingwince z tego wątku z którą trzeba iść do lekarza.

valborga pisze:Kaliszanka prosiła o nr Ani

Ma mój numer bo wczoraj pisała mi sms ale wysłałam Ci go na pw.

Jest jeszcze Fundacja Centaurus ratująca konie, można do nich napisać
siedziba:
ul. Borelowskiego 53/2
51-678 Wrocław

http://www.centaurus.org.pl
mail: kontakt@centaurus.org.pl

tel: 518 569 487
tel: 518 569 488
tel: 518 676 327

Koszmar z tym koniem

Mentalność polskiej wsi naprawdę mnie przeraża :cry:

Dziewczyny dobrze radzą z fundacjami :ok:

Oby się udało :ok:

Za badania koteniek również mocne :ok:

W tej chwili numerem jeden, któremu trzeba pomóc jest PINGWINKA i na tym się skupmy :ok:

Aniu, tak myślałam że może kupisz z tych pieniędzy które masz, kilka puszeczek mokrej karmy i zaniesiesz koteczce ?

Co ona je, skoro ci ludzie sami są głodni ... ? :cry:

Bardziej martwi mnie kotka jak ci ludzie, przykro ale tak czuję ....

A co to przeszkadza w kontakcie a fundacją?

kwinta pisze:W tej chwili numerem jeden, któremu trzeba pomóc jest PINGWINKA i na tym się skupmy

Aniu, tak myślałam że może kupisz z tych pieniędzy które masz, kilka puszeczek mokrej karmy i zaniesiesz koteczce ?

Co ona je, skoro ci ludzie sami są głodni ... ?

Bardziej martwi mnie kotka jak ci ludzie, przykro ale tak czuję ....

Ja też tak myślę, ale skoro obiecałam to chcę się wywiązać z danego słowa, a obiecałam pomoc dla ludzi też za radami forum, nie sama od siebie, bo samej też mi ciężko i nie mogę osobiście pomóc.

Dzisiaj tam podjadę z karteczką, że przyjdę jutro, bo drzwi zapewne mi nie odtworzą.

Aniu, Ty jesteś prawdziwa :aniolek:

Oby się udało zawieźć kiciulkę na badania :ok:

Kwinta, sorry - zrozumiałam, że chodzi Ci o tego konika.

Erin pisze:Kwinta, sorry - zrozumiałam, że chodzi Ci o tego konika.

Pingwinka mi w głowie, tylko i wyłącznie .... :kotek:

Nie zbawimy całego swiata, niestety .....

Mnie też bardzo los pingwini leży na sercu i mam nadzieję, że uda się zebrać kasę na wszystkie potrzebne badania, no i namówić tych ludzi, żeby się zgodzili na wizytę u weta.

Ale w sprawie konika też nie zaszkodzi napisać do Tary i Centaurusa, oni już tyle koni uratowali przed rzeźnickim nożem.

Aniu podaj prosze nr konta na pw
dorzuce się do Pingwinki

Erin pisze:Mnie też bardzo los pingwini leży na sercu i mam nadzieję, że uda się zebrać kasę na wszystkie potrzebne badania, no i namówić tych ludzi, żeby się zgodzili na wizytę u weta.

Ale w sprawie konika też nie zaszkodzi napisać do Tary i Centaurusa, oni już tyle koni uratowali przed rzeźnickim nożem.

No własnie - zebrać kasę

widzisz jak nam to idzie ....

A co do konika - jak najbardziej mozna napisać maile, może uda się go uratować przed rzeźnią ...
Ktoś musiałby się tym zająć i znaleźć forum końskie a nie miau .... :cry:

Zamknięty pers i pingwinek, Pan umarł ['] Pusia w DS.

Kto przegląda forum