Wątek cukrzycowy VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro sie 29, 2012 15:52 Re: Wątek cukrzycowy VII

Mamrot pisze:SET! JEŚLI PO 2 GODZINACH OD PODANIA INSULINY MASZ SPADEK Z 500 NA 100A INSULINA BĘDZIE JESZCZE DZIAŁAŁA JAKIS CZAS
Mamrot ma rację. Insulina Lantus działa dłużej od insuliny Levemir. Rozpoczyna swa pracę od 4 godziny od PRE, a szczyt działania osiąga po 8-miu godzinach i spadek trwa dłużej niż 12 godzin. Koty szybciej niż ludzie metabolizują insulinę dlatego powinny dostawać 2 x dziennie mniejsze dawki.
Szkoda że wet nie przepisał Levemira, bo Lantus potrafi robić niezłe skoki podobne do caninsuline.

EDIT: SET poczytaj o kontrregulacji
viewtopic.php?p=8708281#p8708281
Ostatnio edytowano Śro sie 29, 2012 16:17 przez "Kociara", łącznie edytowano 2 razy

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Śro sie 29, 2012 15:57 Re: Wątek cukrzycowy VII

Ja zobaczyłam 0,5 i myślałam, że to była cała dawka :D - czytam nieuważnie. Oczywiście, że dawka jest za duża, ale to i tak dość niezwykłe, nie sądzicie? Niejeden kot miał tutaj zaordynowane jakieś nieziemskie dawki na początek i ani drgnął. Aczkolwiek to był wynik po 2 h, kolejne PRE wg wszelkiego prawdopodobieństwa to będzie z powrotem 500. Set, poczytaj o konttregulacji.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 29, 2012 18:25 Re: Wątek cukrzycowy VII

No proszę, ja tu świeżynka, a też się wkurzyłam. Set, pisałam Ci wyżej, że wet zapewne da Ci 0.5/kg i że to będzie za dużo. Kociara Ci pisała. Nie słuchasz. :evil:
Z drugiej strony trochę Cię usprawiedliwiam, bo wiem jak sama chciałam wierzyć wetowi, a nie grupce nieznajomych dziewczyn z netu. A jednak to one mają rację, więc dobrze zrobisz słuchając ich.

I jeszcze pytanie do Kociary. Jakież to zasługi położył Carreras, że się dorobił dzienniczka, a Toffee nie??? :mrgreen: Jestem zazdrosna i nie cofnę się przed łapówką. :mrgreen:
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Śro sie 29, 2012 18:33 Re: Wątek cukrzycowy VII

Małgorzata i Toffee pisze: I jeszcze pytanie do Kociary. Jakież to zasługi położył Carreras, że się dorobił dzienniczka, a Toffee nie???
Zasługi ma każdy. Jeśli chcesz to możesz mieć.
Są dwa sposoby: przysyłać mi dane na PW, a ja będę uzupełniać arkusz Toffiego.
Drugi sposób: skopiować z dzienniczka wzór własnego arkusza, wpisywać dane i przysyłać gotowy arkusz na mój adres e-maila (podam na PW). Aktualny arkusz będę tylko wklejać do dzienniczka.

Uczymy się od siebie i naszego doświadczenia. Dane z dzienniczka mogą pomóc innym.

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Śro sie 29, 2012 19:15 Re: Wątek cukrzycowy VII

Małgosiu, to wszystko przez piękne oczy Carrerasa! :) Ale się uśmiałam. :)

Nie chwalę się, żeby nie zapeszyć, ale przez ostatnie kilka dni mamy wyniki wokół 100. (Dziś rano było nawet trochę za mało, bo glikemia 60.) A to dzięki Kociarze! Zmiana diety, najpierw jakościowej, potem ilościowej, no i oczywiście stopniowe schodzenie z dawki. Kocisko już nie wie, co to wilczy apetyt. :)

Wiesz Małgosiu, a może jednak masz rację: to stało się przez to, że Carreras dostał swój excelowy arkusz w Dzienniczku Matyldy! ;)
Obrazek

Carreras

 
Posty: 232
Od: Czw wrz 01, 2005 7:52
Lokalizacja: Puławy

Post » Śro sie 29, 2012 22:41 Re: Wątek cukrzycowy VII

Dziewczyny, nie denerwujcie sie na mnie prosze. Jestesmy pierwszy dzien z cukrzyca. Mamy prace, niemowle, kilka kotow i inne sprawy, ktore staramy sie w tym czasie "ogarnac". Kiedy zajmuje sie bieganiem do weta i apteki, lapaniem kota, przygotowaniem sprzetu, probuje mu zbadac krew (pierwszy raz w zyciu), moje dziecko placze, telefon z pracy dzwoni, a inne rzeczy czekaja w kolejce. Zapewniam Was, ze po kilku dniach bedziemy sobie radzic duzo lepiej.

Dawka byla podana mniejsza, niz wet zalecil, ale i tak pewnie za duza, co widac po wynikach. Spadly do 50, a teraz wolno sie podnosza. Rano sprobujemy z mniejsza dawka i dalej bedziemy mierzyc i obserwowac.

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 29, 2012 23:01 Re: Wątek cukrzycowy VII

Czyli +12 było jeszcze bardzo nisko? Na rano to się pewnie nabije, ale i tak reakcja bardzo obiecująca.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 29, 2012 23:51 Re: Wątek cukrzycowy VII

Teraz jest 130, wiec do rana pewnie mocniej podskoczy. Nie kontrolujemy jeszcze dobrze jedzenia. Przy duzym spadku dostal wiecej jedzenia. Jutro bedziemy probowali robic to wszystko bardziej rozwaznie.
Jutro tez mam zamiar czesto robic pomiar i porownac z dzisiejszym, bo dawke zmniejszymy o polowe albo i wiecej i zobaczymy, czy trzeba bedzie podawac druga dawke wieczorem. Dla mnie optymalne by bylo podawanie raz dziennie. No zobaczymy jak to wyjdzie.

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 29, 2012 23:58 Re: Wątek cukrzycowy VII

set: masz racje. cztery miesiace temu tez sie wsciekalam na dziewczyny jak mnie strofowaly. bylam zagubiona, zdenerwowana, trudno mi bylo ogarnac wszystko jednoczesnie, wet swoje, dziewczyny swoje, kot polprzytomny. chcialo mi sie plakac i krzyczec z frustracji.

no ale jak juz sie zabierasz za leczenie cukrzycy, to zabieraj sie z glowa. ja popelnilam kupe bledow i to duzo kosztowalo mnie i mojego kota.

na pewno doskonale sobie poradzisz. a jak bedziesz sluchac forumowych ekspertek, to bedzie w ogole bardzo dobrze. powodzenia! :)

--------
raczej nie dostaniesz blogoslawienstwa dla jednej dawki dziennie. :)

Są dwa sposoby: przysyłać mi dane na PW, a ja będę uzupełniać arkusz Toffiego.
Drugi sposób: skopiować z dzienniczka wzór własnego arkusza, wpisywać dane i przysyłać gotowy arkusz na mój adres e-maila (podam na PW). Aktualny arkusz będę tylko wklejać do dzienniczka.


Kociaro, jeśli można, to z racji mojej excellowej fobii chętnie skorzystałabym z opcji nr 1. :)
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Czw sie 30, 2012 1:46 Re: Wątek cukrzycowy VII

set pisze:Dziewczyny, nie denerwujcie sie na mnie prosze. Jestesmy pierwszy dzien z cukrzyca. . Zapewniam Was, ze po kilku dniach bedziemy sobie radzic duzo lepiej.
Dawka byla podana mniejsza, niz wet zalecil, Rano sprobujemy z mniejsza dawka.
Bardzo dobrze Cię rozumiemy. Przemawia przez nas troska o Twoje kocie, dlatego tak reagujemy. Same na własnej skórze przekonałyśmy się jak pierwsze decyzje naszych wetów wpłynęły na losy naszych milusińskich. Wątek powstał żeby pomóc opiekunom przejść przez pierwsze dni zmagania z chorobą i ukierunkować terapię. Nic na siłę. Mam dobrego weta, który uważa że metoda terapii powinna uwzględniać możliwości opiekuna.
Proszę podaj jakimi strzykawkami robisz zastrzyki i w które miejsce ?
Jaką dawkę zalecił wet, a jaką podałaś ?
Wiemy że próbujesz ustawić insulinę na 1 x dziennie. OK ! Zobaczymy jakie poziomy osiągnie Twoje kocie. Przypomnij mi - ile ma lat i czy przed zachorowaniem był na coś leczony ?
Zdarzają się przypadki że kot nie ma klasycznej cukrzycy i do remisji potrzebuje tylko niewielkich dawek insuliny tzn czasu żeby trzustka odpoczęła. Tuż przed remisją przechodzi się z 2 dawek na 1 dawkę/dobę. Różnica w poziomach w ciągu doby nie powinna być zbyt duża, bo duże różnice wyczerpują kota i kończą się kontrregulacją.
Pozdrawiam

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Czw sie 30, 2012 7:20 Re: Wątek cukrzycowy VII

W przeliczeniu na kg wet zalecil 3,3, my podalismy pomiedzy 2 a 2,5
Strzykawki mamy 1ml, 40 j.m., dzisiaj moze uda mi sie kupic te wlasciwe.
Zastrzyk podaje w kark.

Rano wynik 470. Dostal pomiedzy 1 a 1,5 (blizej 1) - trudno jest wlasciwie dozowac z ta strzykawka.
Dzis mam zamiar tez czesto robic pomiar i zobaczymy wieczorem czy podawac druga dawke.

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 30, 2012 7:42 Re: Wątek cukrzycowy VII

set pisze:W przeliczeniu na kg wet zalecil 3,3, my podalismy pomiedzy 2 a 2,5
Strzykawki mamy 1ml, 40 j.m., dzisiaj moze uda mi sie kupic te wlasciwe.
Zastrzyk podaje w kark.

Rano wynik 470. Dostal pomiedzy 1 a 1,5 (blizej 1) - trudno jest wlasciwie dozowac z ta strzykawka.
Dzis mam zamiar tez czesto robic pomiar i zobaczymy wieczorem czy podawac druga dawke.

Set! Mam 8 kotów, Kropcia, która ma cukrzycę jest kotem wyjętym z podwórka po 10 ciu latach opieki nad nią jako wolnożyjacą, trudno było i jest, kotka jest u mnie od roku kiedy to zdiagnozowano cukrzycę.
Rozumiemy Cię ale PROSIMY żebyś się "posłuchala" . Nie skacz z dawkąa codziennie inną, poza oczywistymi sytuacjami zbyt wysokiej dawki nie można nagle spadać o połowę.Daj się namówić na spokojne regularne postępowanie 1 jednostka co 12 godzin na pare dni a potem ewentualny łagodny wzrost dawki i znów kilka dni w tym czasie ignorować wysokie stany i zbyt małe na nasze oko spadki, organizm powoli zacznie się przyzywczajać do insuliny i będzie współpraca. NAJGORSZE W LECZENIU CUKRZYCY SĄ NERWOWE RUCHY, zbyt szybkie i ilościowo za duże zmiany dawek, nieregularne jedzenie itp.itd. dobrze, że mierzysz poziom, najważniejsze żeby to tez regularnie było robione... SET! tu każda dziewczyna wie że na poczatku jest trudno, ale bez spokojnego, regularnego podjeścia nie uda Ci się wyregulowac kota. Zastosuj się do rad Kociary! martwi mnie że nie tak naprawde nie wiesz ile podajesz... jak przeliczasz insulinę 100 na podawanie w strzykawkach 40 ?

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Czw sie 30, 2012 8:09 Re: Wątek cukrzycowy VII

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Czw sie 30, 2012 8:55 Re: Wątek cukrzycowy VII

set, dziewczyny pewnie Ci powiedzą, że robienie zastrzyków "w kark", czyli jak rozumiem, między łopatkami, to nie jest najlepszy pomysł. Rób w boczki, co najmniej 3 cm od kręgosłupa.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Czw sie 30, 2012 9:24 Re: Wątek cukrzycowy VII

Tak, wlasnie dzisiaj ide do tego sklepu, powinno byc latwiej z tymi strzykawkami 0,5. Sprobujemy z mniejszymi dawkami dwa razy dziennie przez kilka dni i zobaczymy jak to wyjdzie.

Kot ma 14-15 lat, wczesniej mial tylko problem z zapalenim pecherza - jakies 7 lat temu i dosc silna antybiotykoterapie wtedy. Od tego czasu jakis maly stan zapalny w pecherzu i tyle, ale nie ostatnio. Moze 2 razy byl na diecie, ale nie jakiejs drastycznej. Jest na karmie mokrej, miesie, troche suchej karmy. Teraz przeszlismy na mokra i mieso. Widac juz po nim wiek, ale jest w dobrej formie. Objawow cukrzycy specjalnych nie mial, ale cukier w moczu juz byl.

Dzisiaj po 2 godzinach ma wynik 190

Ok, moge robic w boczki, ale wtedy to nie bedzie juz pod skore, a w miesien? Czy to nie bedzie bardziej bolesne?

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości