Avian pisze:Może i jesiennie na działce, ale koty będą miały większy spokój
Strasznie mi przeszkadzają w karmieniu te tłumy ...
To na pewno, ale jakoś tak szybko mi to lato przeleciało, nie wyrobiłam normy chodzenia z kijami.
Rok temu mimo gorszych warunków czasowych i emocjonalnych więcej km przeszliśmy.
Poniedziałek - ostatni urlopowy, a ja nie napisałam do końca moich skryptów

. Siadam i dziergam, ten cały tydzień poświęcam na pisanie, trzymajcie kciuki abym dała radę po min 10 - 12 godzin pisać.
Napisałam cały tydzień, tak w piątek idę do Oleńki - mała siedzi już dobrze i teraz ma fazę sprężynki, czyli odbijania się na nóżkach i marudzenia jak po coś nie może sięgnąć.