H2E2- związek czystej miłości

Duszek686 pisze:Najbrzydsze koty na świecie to szylkretki i trikolorki

Zawsze tak uważałam, podobnie nie podobały mi się tylko rude..... :roll:

A mam właśnie takie i takie je kocham :mrgreen:

Dokładnie

Rude zawsze wydawały mi się jakieś takie... mdłe? :mrgreen:

Odkąd jest Karmel - jestem w nim zakochana po uszy

A do szylkretek i trikolorek mam niesamowity sentyment, choć moja Miki to taka mała słodka wredniaczka :twisted:

Tylko Laki jest u nas, bo się zakochałam w jego wyglądzie. To ulubieniec tż-eta. Laki dużo leży, dużo śpi i najbardziej ze wszystkiego interesuje go jedzenie :roll:

Piękna jest, i jakie futro ma lśniące :1luvu:

To w oczach to nie jest mord. To jest tylko sugestia, że mord może nastąpić, o ile coś nie pójdzie po myśli jaśnie pani :mrgreen:

A wiesz Pasi, ze chyba masz rację :lol:

Nasze koty mają tak lśniącą sierść, ze zrobienie im dobrego zdjęcia naszymi marnymi aparatami, graniczy z cudem...

Moja czarnulka jest najpiękniejsza! :twisted:

Pozdrawiamy jeszcze urlopowo

Rzucasz wyzwanie bez żadnej fotki dokumentującej? :twisted:

W słowach to każdy jest mocny :twisted:

Udowodnij!
A mój "urlop" już się skończył.

Ależ proszę bardzo

Złotooka ślicznota w dniu przybycia do naszego domu

Bereczka zasmucona chorobą Psotusia
Obrazek

Tu miała już prawie rok
Obrazek

Rok temu - nadal śliczna

Oczy jak 5 złoty

Pysio kochany :1luvu:

rzeczywiście przepiękna :1luvu:

i zdjęcia dobrej jakości :ok:

ale powiedzcie same - widziałyście brzydkiego kota???????

bo ja nie

magdaradek pisze:rzeczywiście przepiękna
i zdjęcia dobrej jakości
ale powiedzcie same - widziałyście brzydkiego kota???????

bo ja nie

Wszystkie są najpiękniejsze, wiadomo!

elu pisze:Wszystkie są najpiękniejsze, wiadomo!

Zwłaszcza własne :mrgreen:

Niby tak. Ale ja mimo ślepej miłości do Hansa, uczciwie przyznaję, ze to jest co najwyżej przystojny. A tak naprawdę Hans jest brzydki. W dodatku chodzi jak Pudzian- na szeroko rozstawionych, sztywnych łapach, kołysze się jak marynarz :roll:

Ale jest dzięki temu wszystkiemu przesłodki :1luvu:

Pani dr, która swego czasu wyrwała Hansa do życia choć on dwiema łapkami był już po drugiej stronie, ma na swoim koncie kolejne kocie życie. Mały bury kocurek zawdzięcza jej życie. Ania go karmi, masuje, pomaga wydalać. Zabiera go do pracy, robi w pracy przerwy by zająć się Maluchem. Mały właśnie skończył dwa tygodnie. Zaczyna widzieć świat. I jest marudny, bo ząbkuje. Mam nawet kilka fotek inżyniera Malickiego. Przyznam, ze Malicki to bardzo oryginalne imię dla kota

Malicki

i od razu inżynier

za inżyniera Malickiego :ok:

Miłego poniedziałku
Obrazek

H2E2- związek czystej miłości

Kto przegląda forum