
Moderator: Estraven
suche i saszetka są beee...
niestety, jak jakiś czas później Kropka poszła na spacer po mieszkaniu - obie panny poszły za nią i osyczały i oprychały biedaka równo
Kochana koteczka... i bardzo, bardzo miziasta ... cały czas chodzi za mną krok w krok, a jak siedzę - leży przytulona... co niestety odbija się na Iskierce, która także jest plasterkiem ... postaram się ją jakoś przekonać i "przykleić" z drugiej strony 
dana2509 pisze:
Miałam nadzieję, ze dziś okaże się, że kotka na działkach to Wenus, ale to jednak nie onaNadal jest poszukiwana
- Wiesz dla której
...
całą trójkę ...
idzie Jej to lepiej niż Lady i Iskierce, a na nie też nie narzekam w tym względzie (zresztą, poza fruwającymi kłakami wcale na nie nie narzekam ) 
Nie chce mieć katarku i dlatego bez oporów łyka tabletki 
no i trochę zazdroszczę też
Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek, puszatek, włóczka i 105 gości