Jego Wysokość Malagito :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 26, 2012 17:50 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Czekaj duża jak Malagito w tym komputrze poszuka sobie dziewczyny :mrgreen: i sprowadzi niewiastę do domu :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie sie 26, 2012 17:58 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Miraclle pisze:Czekaj duża jak Malagito w tym komputrze poszuka sobie dziewczyny :mrgreen: i sprowadzi niewiastę do domu :ryk:

No tak, w końcu która by nie poleciała na takiego królewicza. :) Chociaż z drugiej strony, co to za król, którego okradli z cennych klejnotów rodowych - nie wiem czy po tej wiadomości dziewczyny się będą dobijały do niego drzwiami i oknami... :lol:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Nie sie 26, 2012 19:35 Re: Jego Wysokość Malagito :)

solarie pisze:
Miraclle pisze:Czekaj duża jak Malagito w tym komputrze poszuka sobie dziewczyny :mrgreen: i sprowadzi niewiastę do domu :ryk:

No tak, w końcu która by nie poleciała na takiego królewicza. :) Chociaż z drugiej strony, co to za król, którego okradli z cennych klejnotów rodowych - nie wiem czy po tej wiadomości dziewczyny się będą dobijały do niego drzwiami i oknami... :lol:


Może jednak zdecyduje się jakaś i nie pogardzi bezpiecznym seksem 8)

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Nie sie 26, 2012 19:38 Re: Jego Wysokość Malagito :)

rudy kociak pisze:
solarie pisze:
Miraclle pisze:Czekaj duża jak Malagito w tym komputrze poszuka sobie dziewczyny :mrgreen: i sprowadzi niewiastę do domu :ryk:

No tak, w końcu która by nie poleciała na takiego królewicza. :) Chociaż z drugiej strony, co to za król, którego okradli z cennych klejnotów rodowych - nie wiem czy po tej wiadomości dziewczyny się będą dobijały do niego drzwiami i oknami... :lol:


Może jednak zdecyduje się jakaś i nie pogardzi bezpiecznym seksem 8)

Czy byłby taki bezpieczny to nie wiem, Malaga to kocinek z ADHD, który nie potrafi się dłużej skupić na jednej czynności i musi robić sto rzeczy naraz, najlepiej w szalonym pędzie... :roll:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pon sie 27, 2012 5:20 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Hej Malagito :D Tu my!! koty już NIEŚPIĄCE :D Miłego dnia życzymy.
Hania z Bilonem
Szukaj sobie partnerki. Ja czekałem 2 lata, ale teraz mam tą "warczącą" królewnę. Mam kogo pogonić, polizać, ofukać, nawoływać, mordować, a gonitwy w szalonym pędzie przez chałupę nabrały sensu, bo wcześniej ganiałem wymyślonego kolegę, on mnie też ganiał, ale teraz to co innego :lol: :lol: ... W ogóle jest fajnie :ryk:
Bilon
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 27, 2012 7:47 Re: Jego Wysokość Malagito :)

:kotek: :kotek: Witamy Poniedziałkowo :kotek: :kotek:

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 27, 2012 10:43 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Witam Ciociu z Malagitkiem :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jak będzie starszy przejdzie mu to kocie ADHD albo i nie :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Pogoda wprost do spania :mrgreen:

Król to i tak król, nawet bez klejnotów rodzinnych, może troszku wybrakowany ale dalej król :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: może by tak poszukać wybrakowanej królowej :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon sie 27, 2012 13:18 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Same ranne ptaszki tu mam jak widzę. :wink: Dzień dobry wszystkim. :1luvu:

Wracając do tematu królowej-koleżanki, jak się już kiedyś zdecyduję na dokocenie (a pewnie zdecyduję, ale na pewno jeszcze mnóstwo czasu do tego, bo póki co i rodzice są niechętni, i ja z finansami nie chcę szarżować), to już bardziej skłaniałabym się do zakocenia kocim kumplem, kolejnym pretendentem do naszego domowego tronu, a nie kociczką. :wink: Jakoś tak lepiej współpracuje mi się z kocurami, znając koty i kotki moich znajomych, te pierwsze mają o wiele fajniejsze charaktery, ale wiem oczywiście, że nie da się wrzucić wszystkich do jednego worka. Poza tym widmo ewentualnej sterylki by mnie chyba nerwowo wykończyło, to jednak inna para kaloszy niż kastracja.

Natomiast dzisiaj Malagito ma nie lada gratkę: rano w nasze skromne progi zawitał bardzo uprzejmy Pan Listonosz i przytaszczył ze sobą oprócz uroczego uśmiechu kilogram hemoglobiny wołowej, którą zamówiłam. :piwa: Oczywiście Malaga był przy moich nogach pierwszy, kręcąc między nimi ósemki - ten spryciarz wie, że ostatnimi czasy wszelkie przesyłki przychodzące do nas są z przeznaczeniem dla niego. :mrgreen: W każdym razie, bynajmniej nie zainteresował go fakt, że następna barfna mieszanka zyska ten dodatek, o nie. Szału dostał na widok pudła, które przed nim postawiłam w pokoju.
Możecie to zobaczyć tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=EcbD47UgC6o :ok:
Swoją drogą, wiecie może czy mam się martwić faktem, że Malaga nie przepuszcza żadnemu pudłu i namiętnie wszystkie zgryza? Chowanie się w nich też jest fajne, ale to gryzienie pudeł jest sensem jego istnienia. Czy on mi daje znać, że brakuje mi w diecie jakichś wartości odżywczych, w które bogaty jest karton...? :ryk:
Dam Wam jeszcze kilka zdjęć, a co. :)
Pudełko oczywiście zamówione specjalnie na wymiar kociego kuperka, idealne do przesiadywania czy spania w środku :kotek:
Obrazek
Albo i do namiętnego zgryzania, w końcu gdzieś trzeba ćwiczyć zęby, żeby dobrze szarpały mięsko z miski.
Obrazek
Jak się tam schowam to może nie dostanę bury od Dużej za te kawałki kartonu na całej podłodze...
Obrazek

Miraclle pisze:Jak będzie starszy przejdzie mu to kocie ADHD albo i nie :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Póki co mit, że po kastracji koty robią się spokojnymi miziakami przesypiającymi całe dnie na parapecie się nie sprawdziły - mogę wręcz powiedzieć, że Malagito szaleje z większą pasją i zacięciem niż wcześniej. :roll: Poza tym on już za niecały miesiąc skończy rok, ale mentalnie nadal jest dużym kociakiem - osobiście go za ten charakter uwielbiam, chociaż daje mi często popalić. :mrgreen:

I już lecę zaglądnąć do Waszych wątków. :ok:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pon sie 27, 2012 13:22 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Oh ah ponownie , przystojniak z tego Malagito ^^
Powtórzę się ale on ma niesamowicie wymowne oczy ^^

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 27, 2012 14:13 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Zazdroszczę Ci i tego pięknego kocurka i tych zdjęć, które podkreślają jego urodę. :P Mam nadzieję na częste i obfite sesje. Mordowanie pudełka to chyba koci klasyk. Moje nie mordują raczej, ale kotka znajomej produkuje namiętnie konfetti. Bardzo dziękujemy za odwiedziny w naszym wąteczku. :)
Zapomniałam poprzednio pozachwycać się nad imieniem - pięknie brzmi i bardzo mi się podoba imię tego królewicza. A co do płci i charakteru, to moje panienki przewróciły mój światopogląd do góry nogami. Aczkolwiek przyznaję, sterylka sprawia, że włosy na głowie (ludzkiej) świeją. Chociaż to tylko głupie obawy.
Odpowiem z dużym opóźnieniem, tak Gajeczka ma goly brzusio po sterylce. Ona i Brawurka. :P
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pon sie 27, 2012 14:39 Re: Jego Wysokość Malagito :)

solarie pisze:- Kobieto, czyż nie rozumiesz...
Obrazek
- ... że ja jestem ... szczurkiem?
Obrazek

:ryk:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 27, 2012 14:43 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Kochana Ciociu jak nie ma latającego mięska to trzeba pudło zamordować :ryk:
U mnie Kubuś woli zabawę pazurami, za to Tofi zębiskami :mrgreen: gorzej że ostatnio gustuje w moich pudłach z ikei :roll: muszę wymienić na nowe :evil: wszystkie rogi poobgryzane.
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon sie 27, 2012 15:55 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Cioteczko masz darmową niszczarkę do papieru wykorzystaj to dobrze nie potrzebuje zasilania,ma turbonapęd w postaci Malagito :lol: i jaka ekologiczna :lol:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pon sie 27, 2012 16:05 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Jakie te ko0ty przydatne i ekologiczne i w ogole super
Jak duzo zastosowan: niszczarka do papieru, kosiarka do trawy, termofor ,uspokajacz,model...xD

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 27, 2012 16:05 Re: Jego Wysokość Malagito :)

saintpaulia pisze:Zazdroszczę Ci i tego pięknego kocurka i tych zdjęć, które podkreślają jego urodę. :P Mam nadzieję na częste i obfite sesje. Mordowanie pudełka to chyba koci klasyk. Moje nie mordują raczej, ale kotka znajomej produkuje namiętnie konfetti. Bardzo dziękujemy za odwiedziny w naszym wąteczku. :)
Zapomniałam poprzednio pozachwycać się nad imieniem - pięknie brzmi i bardzo mi się podoba imię tego królewicza. A co do płci i charakteru, to moje panienki przewróciły mój światopogląd do góry nogami. Aczkolwiek przyznaję, sterylka sprawia, że włosy na głowie (ludzkiej) świeją. Chociaż to tylko głupie obawy.
Odpowiem z dużym opóźnieniem, tak Gajeczka ma goly brzusio po sterylce. Ona i Brawurka. :P

Staram się łapać każdą chwilę, kiedy Malaga jest na tyle cierpliwy, by przed aparatem nie uciekać, także obiecuję co jakiś czas dostarczać nowych zdjęć. :ok: Co do imienia, ja właściwie mało miałam z nim wspólnego - imię Malaga miał już fundacyjne (właściwie nawet nie wiem, kto mu je nadał, ale też mi się bardzo podoba :)), ale mimo wszystko kojarzyło się dość damsko (w końcu początkowo - jak już tu było mówione - Malagę wzięto za dziewczynkę), więc przechrzciłam go na Malagito - które wpadło mi w oko użyte chyba w korespondencji e-mailowej z jego poprzednią opiekunką, Annązoo. I się przyjęło. :D
Ważne, że masz już większą część stresu za sobą - wycięcie Primki powinno już być psychicznie lżejsze, skoro wiesz, czego się spodziewać, a kastracja Nazirka w porównaniu ze sterylką to małe piwo. :ok:

Annazoo pisze:
solarie pisze:- Kobieto, czyż nie rozumiesz...

- ... że ja jestem ... szczurkiem?


:ryk:

No proszę, mówili mi, że z takiego kocura to tylko lew wyrośnie, a tymczasem on kosi na podwórku trawę jak koza, a w domu przeistacza się w małego gryzonia - ludzie, kota w worku mi dali! :ryk:

Miraclle pisze:U mnie Kubuś woli zabawę pazurami, za to Tofi zębiskami :mrgreen: gorzej że ostatnio gustuje w moich pudłach z ikei :roll: muszę wymienić na nowe :evil: wszystkie rogi poobgryzane.

Pudełka zawsze można odkupić, u mnie niestety to ręce są ulubionym celem Malagowych pazurów i zębów, i nijak nie potrafię go tego oduczyć - w pewnym momencie zabawy czy miziania po prostu się na nie rzuca i już. :evil:

rudy kociak pisze:Cioteczko masz darmową niszczarkę do papieru wykorzystaj to dobrze nie potrzebuje zasilania,ma turbonapęd w postaci Malagito :lol: i jaka ekologiczna :lol:

To mi się ekologiczny kot trafił - z wbudowanym mechanizmem koszenia trawy i niszczenia papieru. Ciekawe jakich jeszcze opcji nie odkryłam. :roll: Chociaż taka darmowa ta niszczarko-kosiarka nie jest, konserwacja i utrzymanie jej w dobrym stanie technicznym trochę kosztuje. :smiech3:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Martini1989, Sigrid i 35 gości