Mama z kocietami szuka domu - TOMASZOW MAZOWIECKI

moi drodzy ja wracam z tematem - noce sa coraz chłodniejsze i coraz bardziej wilgotne a mama i kociaki ciągle szukają domu - "rozgłaszam" sprawe ale sami wiecie, że ilość potrzebują cych zwierząt jest przeogromna - ale mimo prosze Was o podawanie informacji dalej - a nuż znajdzie się ktoś chętny na taki koci pakiet...

Nowiny niestety niedobre. Domu szuka już tylko kotka z jednym maluchem. Pani opiekująca się kotami w zeszłym tygodniu znalazła w piwnicy, którą kociaki zamieszkują, martwego kocura. Zwierzę najprawdopodobniej zostało otrute i umierało w wielkich męczarniach. Jest bardzo prawdopodobne, że taki sam los spotkał kocię. Skąd takie wnioski? Rozmawiałam lokatorami kamienicy. Wg nich otrucia w tej okolicy (nie tylko zwierząt bezdomnych) zdarzały się już wielokrotnie.

Udostępniajcie proszę... Kotka i młody bardzo potrzebuja domu.
Kolejna niedobra sytuacja. Wczoraj bądź przedwczoraj kotkę (najprawdopodobniej) ktoś musiał bardzo mocno kopnąć w głowę co zaskutkowało wielkim guzem/opuchlizną jednej strony pyszczka. Opuchlizna objęła gałkę oczną.
Najprawdopodobniej ma także wybite zęby.

Podczytuję po tygodniu nieobecności. Najgorsza jest ta bezradność. Mimo, że chciałoby się pomóc to nie zawsze jest to możliwe

Ano dokładnie... dlatego raz jeszcze proszę - być moze ktoś z Was mógłby przygarnąć kociaki (woj mazowieckie, łodzkie, małopolskie) dowiozę je i opłsę sterylizację kotki. Potrzebny jest tylko i aż dom...