Broszka & Company cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 24, 2012 15:21 Re: Broszka & Company

:cry:
Szkoda Twojej pracy. Ale nie zamartwiaj się - może się uda. Nie możesz przełożyc do jakichś innych...? Tak tylko pytam... Tych z bzu..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25383
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 24, 2012 17:40 Re: Broszka & Company

Nadrobiłam zaległości w czytaniu. Broszeczko, co z Inką? Jak się trzyma koteczka?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sie 24, 2012 17:57 Re: Broszka & Company

Beasia pisze:Nadrobiłam zaległości w czytaniu. Broszeczko, co z Inką? Jak się trzyma koteczka?

Inusia leży biedniutka i słabiutka, ale pierwsza doba za nami i mam nadzieję że jutro będzie lepiej - oby tylko udało się przetrwać noc...

A jak Ty się czujesz? Tak szybko wróciłaś do domu? 8O
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt sie 24, 2012 18:42 Re: Broszka & Company

To trzymam mocno zaciśnięte kciuki za Inusię. Wierzę, że jutro już poczuje się lepiej :ok: :ok: :ok:

Ja czuję się znośnie tylko jestem dość słaba. Bardzo chciałam wyjść już wczoraj ale lekarz, który mnie operował powiedział, że zabieg był zbyt poważny żebym wyszła na drugi dzień :roll: (jestem teraz niesymetryczna bo wycięli mi jajnik) :wink:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sie 24, 2012 18:46 Re: Broszka & Company

Mądry lekarz :mrgreen: Lepiej posiedzieć 1 dzień dłużej w szpitalu niż wyjść za wcześnie.
No to teraz trzymamy kciuki za nabieranie sił :ok:

Kciuki oczywiście też są cały czas za Ineczkę i za spokojną noc :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 24, 2012 18:53 Re: Broszka & Company

Siły i dobrego zdrowia wszystkim choreńkim!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie sie 26, 2012 12:02 Re: Broszka & Company

Witam niedzielnie. Jak Inusia? A Ty Boszka odpoczęłaś choć trochę?
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 26, 2012 15:51 Re: Broszka & Company

Minęły trzy doby, Inka nadal jest słabiutka ale dzisiaj już jest troszkę bardziej kontaktowa.
Za to ja chodzę jak zombi :wink:


Cioteczki czekające na info o miodzie spadziowym i innych - niestety, z tego co się dzisiaj dowiedziałam pszczelarz wyjechał za granicę na kilka tygodni a jego siostra wydaje tylko wcześniej z nim uzgodnione. Tak więc dowiem się i dam znać dopiero jak wróci :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sie 26, 2012 16:16 Re: Broszka & Company

Czemu jesteś jak zombie? Czyżby migrena? :?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie sie 26, 2012 16:27 Re: Broszka & Company

Znowu z jakiegoś powodu nie spałaś??
I poza tym co u Was? Koty jak? Broszka?

Wczoraj przeleciały nade mną odlatujące bociany :placz: Piękne były, ale... lato sie skończyło znaczy :crying:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25383
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 26, 2012 16:40 Re: Broszka & Company

Wszystkim Chorym zdrowia, czy to dwu,czy czteronożnym życzę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Morelowa,a ja żadnych bocianów od kilkunastu lat nie widziałam, :roll: Cieszę się na chłody ,bom zimorodek-uwielbiam zimno :mrgreen:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 26, 2012 16:47 Re: Broszka & Company

Ja też jestem zimorodek. Pozdrawiam chorych i zdrowych. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Nie sie 26, 2012 17:28 Re: Broszka & Company

Żartujesz, welina?? Jak można nie wiedziec bocianów ? Wystarczy wsiąść do jakiegoś pociągu, albo samochodem jakimś gdzieś za miasto jadąc , albo na wieś .. Nie jeżdże ostatnio dużo, ale choćby między Opolem a Wro, pociągiem i zawsze kogoś na jakiejś łące zobaczę :D :D
Teraz już nie zobaczę :crying: Aż do wiosny :cry:
I żeby nie było - to właśnie w okolicach Warszawy najwięcej najbliższych spotkań miewałam.
Wiosną, welina, głowę do góry :mrgreen: Zobaczysz jak przylatują!
Chłody? Straszne zimno zimą nazywasz 'chłodem'?? Dla mnie to dramat :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25383
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 26, 2012 17:41 Re: Broszka & Company

Morelowa toć ja z ugodowych osób.Tobie życzę ciepła,a sobie zimy :mrgreen: Do góry nie patrzę bo mi się w głowie kreci (błędnik ) Wolę pod nogi coby orła nie wywinąć. :lol:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 26, 2012 17:47 Re: Broszka & Company

Nasze bociany też już odleciały :(
Ja widzę szybko nadchodzącą jesien już od jakiś dwóch tygodni - przyroda i zwierzaki na serio przygotowują się do zimy :|
Nie wiem czy zdążę jeszcze narwać czarnego bzu na soki i do mieszanych konfitur bo dziś patrzyłam że większość jest już przejrzała :?
TZ narwał dzisiaj dwa wiadra dużych śliwek które zwykle dojrzewają dopiero na początku września i pozbierał cztery wiadra jabłek zrzuconych przez nocną burzę. Jabłka mamy z bardzo późnych odmian, zawsze przetwory z nich robiłam na przełomie września-października a w tym roku większość dzisiejszych spadów jest dojrzała :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 23 gości