SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63.

[viris]

Białe maszkarony w DT. Przyjęto bardzo dużo maluchów, ale widzieliśmy wychodząc matkę z 4 i z tej czwórki 2 lub 3 sztuki poleciały do DS - bardzo fajni ludzie, trochę pogadaliśmy. Poza tymi maluchami poszły do adopcji jeszcze 2 inne maluchy, niestety była też Pani która dostarczyła do schronu 5 kolejnych - z czego jednego jednak zdecydowała się zabrać wbrew woli mężczyzny, który jej towarzyszył... po 30 minutach z tym maluchem wrócili do schroniska - nie wiem w jakim celu........................ plus doszło kilka maluchtkich burasków... do adopcji poszedł też jakiś dorosły bury kot, ale nie wiem czy z klatek czy z wybiegów, bo tylko usłyszałam od ludzi.



WĄSKI JEEEE!!!! Troszkę mięska z udźca indyka ;DDDDDDDDDDDDDDDDDDDD



Dzięki wielkie za wszystkie oferty pomocy odnośnie kuwet itp, na razie Wąski pomieszkuje w nocy w łazience, a za dnia siedzi ze mną, kupiłam podkłady, potestujemy też gazety. Na razie więc nic mi nie jest potrzebne, ale jak coś będę się uśmiechać i prosić ))

[gabi.cezar]

-koteczka 623/12, 6 lat, bardzo mizialska, po zmarłym właścicielu, w schronie od lipca, coraz mizerniejsza, chudsza. chodzi za człowiekiem i płacze żeby ją zabrać . pokoik nr 9.

-dziczki



-koteczka, nie mogę znaleźć numeru, charakterystyczna okrągła główka. w schronie już bardzo długo. pamiętam, że trafiła w tym okresie co Mikunia, która jest już w DS u Bumiś. wg opiekunki kicia jest coraz smutniejsza.



-642/12,1rok, koteczka, mizialska i piekna, trochę się boi innych kotów. pok nr 7.

-413/12, mega aniołek, wtula się w człowieka na rękach jak dziecko, cały czas ugniata i gruchodze, ma 8 lat, a wygląda na kilka miesięcy, jest drobna i krucha, wystaje jej kręgosłup, strasznie mi jej szkoda. pokoik nr 7.


viris jesteś

[viris]

Ta przedostatnia Tri jest cudna, ale raczej do domku gdzie będzie sama, ewidentnie źle jej z towarzystwem. Bardzo fajna kocica.



W schronie dalej kiśnie i dziczeje ta kocica (i jej brat) taka śmieszna z "wylanym" na rudo pysiem, a reszta kolorów biały z burym. Taka piękna, a niedługo będzie dla nich za późno i doszczętnie zdziczeją - dziś bawiły się ze mną, polując na odblask od aparatu....

[Gibutkowa]

Viris dzięki wielkie
Jutro się spikniemy jakoś.

[Gibutkowa]

Viris - białe będą Gerda i Kai

[viris]

Mój Piotrek zarządził Jasia i Małgosię Więc nie wiem, może jakieś głosowanie??

[Gibutkowa]

Mój Piotrek zarządził Jasia i Małgosię Więc nie wiem, może jakieś głosowanie??

Niech sobie mówi jak chce, w ogłoszeniach będzie Gerda i Kai bo są śnieżnobiałe to mi będzie łatwiej teks wymyślić A roboczo to moga być nawet Staś i Nel.

[viris]

Widziała ciotka foto?


A widzieli wszyscy że Wąski raczył zjeść?

[Gibutkowa]

Widziała ciotka foto?


A widzieli wszyscy że Wąski raczył zjeść?

Widzieli widzieli

Lece karmić moje paszczaki bo Mieczysław już w ramach protestu zrzucił mi wszystkie rzeczy z biurka

[viris]

Wąski spał sobie koło mnie na fotelu spokojnie, nagle spod kota pojawiła się zażółcona plama... nawet się nie ruszył, żeby zrobić gdzieś obok mam nadzieję, że jutro wet coś wymyśli, i że uda się to siuranie ogarnąć. Z kocyków przesiadł się Wąski na podkłady, nie ma wyjścia.

[Gibutkowa]

Wąski spał sobie koło mnie na fotelu spokojnie, nagle spod kota pojawiła się zażółcona plama... nawet się nie ruszył, żeby zrobić gdzieś obok mam nadzieję, że jutro wet coś wymyśli, i że uda się to siuranie ogarnąć. Z kocyków przesiadł się Wąski na podkłady, nie ma wyjścia.

Uuuu... on robi pod siebie, może nie czuje że robi może to coś w samej budowie cewki... cholera mocz do badania koniecznie i siurak do sprawdzenia

[viris]

Pierwszy raz tak zrobił "pod siebie" wcześniej ewidentnie wstawał i szedł się wysikać. Może mu się dobrze spało po tym indyczku

[Gibutkowa]

Nie wiem ale według mnie ewidentnie coś nie tak jest z moczem. Myślę że Wąskiego trzeba w tym kierunku diagnozować. Tak sobie właśnie przypomniałam że Ziutek miał baaardzo gęsty mocz i pełno bakterii a wyniki krwi, wątrobowe i nerkowe miał IDEALNE.

[viris]

Wąski ma mocz bardzo rozwodniony. Białe Tajfuny na szczęście nie mają problemu z kuwetą - więc Wąski będzie siedział w klatce - jutro/pojutrze ją przygotuje. Niestety przed chwilą, jak była Kaśka zasikał Klarze całe posłanie (w którym wcześniej spał sobie). Biedny ten kot strasznie Jutro o 10 jesteśmy u weta.

[Gibutkowa]

Wąski ma mocz bardzo rozwodniony. Białe Tajfuny na szczęście nie mają problemu z kuwetą - więc Wąski będzie siedział w klatce - jutro/pojutrze ją przygotuje. Niestety przed chwilą, jak była Kaśka zasikał Klarze całe posłanie (w którym wcześniej spał sobie). Biedny ten kot strasznie Jutro o 10 jesteśmy u weta.

Rozwodniony mocz to chyba coś nie teges z nerkami. No nic nie ma co dywagować bez sensu, jutro go wet zbada to będzie wiadomo na czym stoimy.