Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

Jak się czuje Babu Babu? Bardzo słodka psineczka biedna... To znaczy teraz już biedna nie jest, bo jest Twoja.

anita5 pisze:Jak się czuje Babu Babu? Bardzo słodka psineczka biedna... To znaczy teraz już biedna nie jest, bo jest Twoja.

Babu ma się dobrze :-)

i już potrafi wszystko na dworze załatwiać
byle bym tylko ją wyniosła o odpowiedniej porze
dziś mi się nie udało :-)

ale to moja wina - no bo jak ona ma sobie sama wyjść na dwór skoro te klamki tak wysoko

tak sobie myślę, że zrobię kiedyś rachunek plusów i minusów psów i kotów
- jeden z plusów psów - nie łażą mi po twarzy o 6 nad ranem!
- jeden z plusów kotów - samo to to idzie do kuwety - nie trzeba się zwlekać z łóżka o 6 rano i wynosić na trawkę

ja to lubię sobie pomarudzić
ale jak przez dwa miesiące po odejściu Metrusia nie musiałam rano na spacer wychodzić - to mi tego strasznie brakowało, teraz mam już z kim wychodzić - to marudzę
i jak tu sobie dogodzić

Cammi pisze:tak sobie myślę, że zrobię kiedyś rachunek plusów i minusów psów i kotów
- jeden z plusów psów - nie łażą mi po twarzy o 6 nad ranem!
- jeden z plusów kotów - samo to to idzie do kuwety - nie trzeba się zwlekać z łóżka o 6 rano i wynosić na trawkę

Koty robią to dla psów.

lutra pisze:
Cammi pisze:tak sobie myślę, że zrobię kiedyś rachunek plusów i minusów psów i kotów
- jeden z plusów psów - nie łażą mi po twarzy o 6 nad ranem!
- jeden z plusów kotów - samo to to idzie do kuwety - nie trzeba się zwlekać z łóżka o 6 rano i wynosić na trawkę

Koty robią to dla psów.

dzisiaj to była 5:40!

ja mam jakiegoś złego wpływa na koty
teraz zachorowała Frytka
w sobotę w nocy zrobiła sobie coś w łapkę
jakby zeskoczyła z półki na której spała
pojechaliśmy do Leszna, prześwietlenie nie pokazało złamań ani pęknięcia, stłuczona chyba
dostała steryd, żadnego metacamu
dziś ją zabrałam na badania krwi, żeby zobaczyć jak jej nerki
bardzo nieładnie wygląda ta łapka, baardzo spuchnięta
badania krwi - biochemia ... no jakiś durny żart, czy co
ma podniesiony cukier- dużo - cukrzyca?
chorą wątrobę - i nerki na granicy
nie wierzę, to się nie dziej
jeżeli to cukrzyca i łapa w takim stanie - to wet źle temu wróży
może ona spadła z pólki i źle na łapie wylądowała z powodu cukru zbyt wysokiego

u mnie się prawie wszystki zwierz porozkładał
kicha

to

mocno, mocno, coby zdrówko zawitało w całym domku.

Przykro mi, ze tak się dzieje...

Za Frytkę :ok:

mierzenie kotom cukru w taki jakiś "szybki" sposób jest mało miarodajne
dziś mamy już wyniki morfologi i co tam jeszcze i badania fruktoczegoś tam
i Fryta nie ma cukrzycy :-)

to stres powoduje, że tak cukier potrafi skoczyć
ma jednak problemy z wątrobą ale to trochę leków, trochę karmy i będzie dobrze
u Fryty dziś super - właśnie mi na ramieniu siedzi :-)

po za tym je, pije sama, staje na tej chorej łapce, wskakuje na blat w kuchni
za to wet ma na stanie karmę cukrzycową

pancerna

I znowu huśtawka
Było super już tak super nie jest - Fryta nie staje na tej łapce a chodzi na trzech pozostałych
Więc wizyta u weta i kiepska diagnoza
W opuszce łapy ropa - być może doszło do martiwcy kości paluszka
Noż k...
aseptyczne zapalenie kości czy jakoś tak
Trzeba było łapę rozwalić i pozbyć się ropy
Fryta ma łapę w opatrunku
Bandaż jest biały
I tym tak drastycznym sposobem mam już wszystkie koty czarno białe
Gdyby trzeba było to będziemy rozważać amputowanie tego palucha

Miłej niedzieli życzy Oliwka :1luvu:

Poznaliśmy Taco

Leon najpierw zrobił szczotkę, a potem zaczął przechadzać się w pobliżu - dzielny Leoś :mrgreen:

taco sie zjada. dlaczego nie zjedliście?

lutra pisze:taco sie zjada. dlaczego nie zjedliście?

Odchudzamy się :wink:

Annazoo pisze:
lutra pisze:taco sie zjada. dlaczego nie zjedliście?

Odchudzamy się

Taco nie jada Leosiów.
Oddaliśmy Marszałka.
O jak mi smutno i radośnie za razem.
Marszałek ma tam bosko.

Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

Kto przegląda forum