Moderator: Estraven
grzecznie został w pokoju. I co ja mam z nimi zrobić Alienor pisze:W lewym uchu, głęboko, w kanale słuchowym. Teraz lewe ucho w miarę, ale prawe zafaflunione na maksa. Na razie antybiotyk dousznie i dopyszcznie i jak się ucho przeczyści to na kontrolę co tam w środku siedzi jedziemy.
Myślałam wczoraj wieczorem, że powinnam pochwalić pozytywy - mimo, że nie zabezpieczyłam dodatkowo zabezpieczenia, nie wyszły na pokój i mimo że nie zamknęłam okna do końca, to nie wysmerfowały się na balkon (osiatkowany). No i dziś przyszłam i (mimo że wiem, że okno zamykałam), znalazłam pozytywy (a w zasadzie Rukię i Fuksa, bo Koi była na tyle szybka, że się schowała, ale wiemy kto jest Lupinem w tym domu) na balkonie. Jeden Malutkigrzecznie został w pokoju. I co ja mam z nimi zrobić
?

Broszka pisze:To Ty jesteś tą zamaskowaną postacią co trzyma łuk ze strzałą do dołu?![]()
Zdjęć z fb niestety nie widzę, trzeba się zalogować a ja nie mam konta...

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 20 gości