Nadal jestem bez kompa

, pisze od Pani Marysi .
Kasiasub witaj na wątku
Będzie dobrze, dogadają sie
Caragh bardzo dziękuje za wstawianie fotek i info co u mnie sie dzieje
Bardzo tez dziekuje Wam wszystkim że zaglądacie, że podnosicie wątek
Matyldzia po wczorajszym kryzysie czuje się troszkę lepiej, mniej rzezi ...
Marcel jak na jego problemy tez w miarę, kroplówek bardzo nie lubi, ale musi mieć płukane co jakiś czas te nerki.
Szłapek czuje sie coraz lepiej, choć nadal jest chudy, ale apetyt ma i jest coraz mniej żółty, za tydzień znów jedziemy na zastrzyki na wątrobę i witaminy.
Eustachy na szczęście sika jak strażak, a Bartuś to mały terrarysta, co chce to musi mieć
Żal mi bardzo Laryski, ona tak bardzo lubi gotowane jedzenie, ale nie może musi być na dobrym suchym bo nie tylko sie drapie ale i tez te biegunki, boje się czy domek się nie wystraszy bo maja dziś być o godz 18tej.
Królik Fado zaprzyjaźnił sie z Lusią i dobrze by było jakby mogły razem iść do adopcji... obaj muszą być wypuszczane na bieganie po mieszkaniu
Jutro ktoś ma przyjechać i zobaczyć sobie Leonka, zobaczymy może coś z tego będzie, a tez jest zainteresowanie Kacperkiem i prosze trzymajcie mocno
Miałam dzis tel w sprawie adopcji , pani chciała adoptować czarne kocie, ( proponowałam Kike ) ale w domu sa dzieci i chciele kocie młode a u mnie nie ma takich ...