Choco i Nero w MAJU GŁOSUJĄ NA PKDT na KRAKVET cz.3,

Kostusia lepiej się czuje.
Myje się ( czasami oczka aż za bardzo :wink:

) i bawi zabawkami.
Zjada ładnie saszetki Convalescence, posiekanego kurczaka i rozmoczone chrupki.
Kupki już trochę zagęszczone.

Oko goi się, obrzęk mniejszy i sama zaczyna otwierać. Nie lubi ani kropli ani maści .
Obrzęk i krwiak ucha utrzymują się - jedno ucho ma wciąż brudne- nie mam jak oczyścić.

Czekamy na aktualne fotki Negrito. :ok:

Pozdrawiamy!

Domowe koty obrażone i zaciekawione.
Mała na razie odizolowana.

NITKA/KARINKA pisze:Kostusia lepiej się czuje..

Kostusiu

Oto specjalnie z dedykacją dla Ciebie troszkę starszy kolega!
Jest upalny dzień, odpoczywam sobie, przeciągam się i….zobaczyłem coś ciekawego:
Obrazek

Uważaj – jestem bardzo groźny i nie wpuszczę Cię do domu ani na swoje schody – w tym momencie Choco zbliżała się do niego - w kagańcu i na smyczy wracała ze spaceru a ja łapałam uciekiniera…
Obrazek

Pewnego dnia wieczorem już po powrocie do Warszawy obydwoje z Krzysiem usłyszeliśmy dziwny dźwięk plusk a potem dramat
Obrazek

Cóż koteczek lubiący chodzić po wannie odkrył że woda jest mokra, zalał całą łazienkę i pokój. Potem trzeba było ratować i suszyć maluszka bardziej podobnego do szczurka :twisted:

...

Właśnie przypomniał mi się inny szczurek, który kiedyś w nocy wrócił do domu - Mruczuś[*] polował na raki i wpadł do Hańczy :wink:

Kostusia dziękuje i pozdrawia.
Też jest czarna i ma długie, chude łapki, tylko nie ma takiego puchatego ogonka, a łysy, szczurkowaty, ale dzisiaj od rana antenka w górze i dawaj jeść! ras ras!.
Oczka z nocy suche

no nie mogę :ryk:

jaka zmokła kura :ryk:

aż mój Pitek się ośmiał
Jej jaki on już duży,Ewuś,drożdże wrzucasz mu do żarła czy co?

Ewa, ty chyba kota podmieniłas

jaki on wieeeeeelki :1luvu:

A jaki piękny. Widac, że facet, cudny

Moja jedna chciała zobaczyc o co chodzi z wodospadem w kibelku, równie szczurkowato wyglądała, do dziś warczy na spłuczkę :mrgreen:

NITKA/KARINKA pisze:
Kostusia dziękuje i pozdrawia.
Też jest czarna i ma długie, chude łapki, tylko nie ma takiego puchatego ogonka, a łysy, szczurkowaty, ale dzisiaj od rana antenka w górze i dawaj jeść! ras ras!.
Oczka z nocy suche

Bardzo się cieszę - jak jest dzisiaj? Łyse szczurkowate ogonki mają wszystkie maluszki - zobacz na zdjęcie maleńkiego Nerutka :wink:

Za Was Wszystkie :ok:

MaryLux pisze:

Myszolandia pisze:: jaka zmokła kura aż mój Pitek się ośmiał
Jej jaki on już duży,Ewuś,drożdże wrzucasz mu do żarła czy co?

Dlatego Wam Go pokazuję - też mnie rozśmieszył :wink:

To jest żarłoczek wiec szybko rośnie i błyszczy :mrgreen:

psiama pisze:Ewa, ty chyba kota podmieniłas jaki on wieeeeeelki A jaki piękny. Widac, że facet, cudny
Moja jedna chciała zobaczyc o co chodzi z wodospadem w kibelku, równie szczurkowato wyglądała, do dziś warczy na spłuczkę

Bardzo nam miło!
Facet - ma zmysł techniczny - musi sprawdzić każdą spłuczkę, z którą ma do czynienia - na Podlasiu też się poslizgnął ale zamoczył sobie tylko łapki :ryk:

Do domowego też usiłuje zaglądać...

Dziś tylko zacytuję samą siebie:

kussad pisze:Eh Asiu Posadziłam krzaczek obok Mruczusia[*], Mikuś[*] dostał ode mnie różyczkę i tam jest tylko Jego ulubiona zabawka bo musiałam Go odwieźć na badania i zostawić.
Do tej pory - od 2008 roku na lodówce mam antyMruczusiowe zabezpieczenie przed włamaniem, codziennie patrzę na wysokie półki skąd obserwuje mnie Mikuś[*] i z góry zeskoczy żeby się przytulić przy okazji głęboko mnie drapiąc...
Tak - Nerutek nie wpatruje się we mnie i nie pilnuje mnie tak jak Oni

Tak, Oni wracają w innym futerku chociaż czasem w inne miejsce….. Pamiętając o Nich myślimy i zajmujemy się Innymi!

kussad pisze: …ostatni dzień bez TZ spaliśmy sobie spokojnie z maluszkiem bo suka na to dłużej nie pozwoli - sypialnia i Pan jest tylko jej

- czyli zapowiada sie ciekawa noc :mrgreen:

Odrobaczamy się :evil:

Po śniadanku do pyszczka poszło 0,3 ml Pyrantelum ( na 1,5 kg kota).

Wczoraj maleństwo dorwało się do śmietanki starszych kotów.
Wypiło ile zdążyło, a potem zwymiotowało (sporą żywą glistę).
I tak miała być odrobaczana w przyszłym tygodniu, ale przyspieszamy.
Kupki trochę zagęszczone i dzisiaj widziałam robala :evil:

Starsze koty jeszcze śpią i nie wiedzą co je czeka.
Mamy robaczywy weekend.

Pozdrawiamy :1luvu:

Miaudobry

Miłej niedzieli życzy Oliwka :1luvu:

puk puk

Choco i Nero w MAJU GŁOSUJĄ NA PKDT na KRAKVET cz.3,

Kto przegląda forum