Kotki ze Szczebrzeszyna

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sie 05, 2012 13:33 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Dziekuje wilhelmie,ze przyjela do siebie na dzialke bezdomna kotke,zdjecia wyzej,buro-biala.
Bardzo dziekuje :1luvu:
Kotka zostala wysterylizowana.Chodzi za wilhelma krok w krok,jak psiak,bardzo lgnie do ludzi.
Ciesze sie,ze jest juz bezpieczna,bo tutaj nie mialaby szans przezycia.
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Śro sie 08, 2012 22:14 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Jest bezpieczna i ma się dobrze, tylko ciągle nie ma imienia....

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Czw sie 23, 2012 14:48 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

viewtopic.php?f=1&t=138125&p=8465805#p8465805
w pierwszym poście jest Maciuś - napiszcie prosze na wątku seniorów co z nim,
dziękuję!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie sie 26, 2012 20:30 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Macius pojechal do DS w Krakowie.
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Sob wrz 22, 2012 18:32 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Pusto na tym watku :( ale i ja rzadko zagladam,na nic nie mam czasu.
Jedna kotka wysterylizowana,dzieki wplacie na ten cel Wilhelmy.
Miala byc sterylizowna tri,ale wysterylizowanam bura z biala krawatka,bo tri ma kocieta,ale ich jeszcze nie przyprowadzila na dzialke.
Do sterylizacji sa jeszcze trzy kotki.Dwie tri i jedna bura .
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Nie wrz 30, 2012 10:20 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Zginal mi czarny kocurek :cry: nie ma go juz 2 tygodnie,wiem,ze juz nie wroci :cry:
szukalam wszedzie...niestety... na dole widac go w banerku....
dlatego tez musze znalezc domy dla 2 juz wysterylizowanych kotek,bo jak je ktos skrzywdzi,to po co to wszystko...
podrzucil ktos kotke tuz przed porodem
ma 4 male kotki,dwa kocurki i dwie kotki
kotka zostanie u ludzi,ktorzy jej pomogli,jednak pod warunkiem,ze kotka bedzie wysterylizowana
i co teraz? Ja niestety nie mam kasy na sterylizowanie kotki...
Trzeba rowniez wysterylizowac kotke u kobiety,ktora ma mala suczke
trzy szczeniaki wyrzucila w reklamowce,znalazla je dobra kobieta,probowala karmic,zyly dwa dni... :cry:
boje sie,zeby nie postapila tak z malymi kotkami,dlatego,zeby temu zapobiec trzeba kotke wysterylizowac.
czy ktos ma jakis pomysl na pomoc?
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Nie wrz 30, 2012 10:25 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Amika,wyslij mi na pw. maila,bo gdzies mi sie zapodzial...poprosze Cie o wstawienie zdjec maluchow...
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Nie wrz 30, 2012 10:26 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Fajnie,ze sama jestem na watku i pisze sama do siebie :)
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Nie wrz 30, 2012 11:26 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

ja jestem i czytam.Poproszę o pw z numerem konta to coś rzucę na sterylkę.

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Pon paź 01, 2012 9:43 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Też jestem (choć rzeczywiście rzadko) i też czytam... Za daleko jestem żeby pomóc bezpośrednio więc skorzystałem z tego że ja numer konta mam ;) Mam świadomość że sytuacja futerek w Twojej okolicy jest łagodnie mówiąc trudna - w razie pilnych potrzeb 'rozwiązywalnych' finansowo dzwoń proszę.

qlphn

 
Posty: 38
Od: Śro kwi 04, 2012 21:25

Post » Pon paź 01, 2012 11:04 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

dora1020 pisze:Amika,wyslij mi na pw. maila,bo gdzies mi sie zapodzial...poprosze Cie o wstawienie zdjec maluchow...

Dopiero doczytałam, pw poszło
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto paź 02, 2012 17:03 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

wilhelm170 pisze:ja jestem i czytam.Poproszę o pw z numerem konta to coś rzucę na sterylkę.

Dziekuje :D zaraz wysle numer konta,dzieki wczesniej otrzymanych pieniazkow wysterylizowalam jedna kotke.
Bardzo dziekuje:)
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Wto paź 02, 2012 17:11 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

qlphn pisze:Też jestem (choć rzeczywiście rzadko) i też czytam... Za daleko jestem żeby pomóc bezpośrednio więc skorzystałem z tego że ja numer konta mam ;) Mam świadomość że sytuacja futerek w Twojej okolicy jest łagodnie mówiąc trudna - w razie pilnych potrzeb 'rozwiązywalnych' finansowo dzwoń proszę.

Bardzo dziekuje :D nie dosyc,ze daliscie dom 2 kotkom ze Szczebrzeszyna to jeszcze pomagacie.
Bardzo Wam Kochani dziekuje :D
Czasami nie mam juz sily na walke z wiatrakami,ale jak wiem,ze sa tacy ludzie jak Wy,na ktorych pomoc moge zawsze liczyc,to podnosi na duchu i daje nadzieje.
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Wto paź 02, 2012 17:30 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

przesyłam pozdrowienia od kotki ,której mąż nadał męskie imię Walker.Mieszka już z nami i największym zdziwieniem reaguje na telewizor.Obchodzi go dookoła ,bo nie może zrozumieć, gdzie jest schowany ten ,kto mówi :)

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Wto paź 02, 2012 17:43 Re: Kotki ze Szczebrzeszyna

Amika6 pisze:
dora1020 pisze:Amika,wyslij mi na pw. maila,bo gdzies mi sie zapodzial...poprosze Cie o wstawienie zdjec maluchow...

Dopiero doczytałam, pw poszło

Wyslalam Ci mailem zdjecia trzech kotkow do adopcji
bury kocurek,czarny kocurek i bura koteczka.
Jedna bura kicia pojechala w niedziele do DS,do bardzo dobrego DS.
Okazalo sie,ze koteczka troche za mala na adopcje,ale coz bylo robic jak byl transport szczeniaczka,a kicia zalapala sie przy okazji.
Bardzo dziekuje ludce za zawiezienie malej do Warszawy :1luvu:
Niestety znalazlam u wiesniakow trzy male,bardzo chore kotki,dwie kotki brazowe z bialymi krawatkami i siwy kocurek.
Kotkom udalo mi sie zrobic zdjecia,wyslalam Amice.
Dwa prawdopodonie nie przezyly,tez byly bardzo chore,przychodzily do sasiadki tych ludzi na jedzenie,oczy mialy zaropiale,noski zapchane,i od kilku dni nie ma ich juz :cry:
Te trzeba ratowac,sa bardzo chudziutkie,skorka i kosteczki i kk
widac to na zdjeciach
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości