Nasza kocia rodzinka. Prośba o pomoc dla Lolusia z FIP:(((

[mb]

Ja Ci obiecywałam coś przesłać, ale też ten miesiąc u mnie - to tragedia.
Ale tego 27-ego na pewno już mi się uda coś wykombinować.

[Anna61]

Ja Ci obiecywałam coś przesłać, ale też ten miesiąc u mnie - to tragedia.
Ale tego 27-ego na pewno już mi się uda coś wykombinować.

Dziękuję Marysiu.

Agatce ugotowałam fileta z kurczaka i po jakiś czasie zwróciła go.

[Anna61]

Zrobiłam dla Agaci malutki bazarek -nosidełko viewtopic.php?f=20&t=145327

Agatka wczoraj, śpi na moich portkach, zresztą wszystkie koty lubią spać na moich rzeczach





i dzisiaj, tylko śpi

[Anna61]

Zdjęcia Koli z soboty, gdy ją zawiozłam do domku







a to koteczka Malwinka, z którą Kola będzie dzieliła kolanka Pańci



Pani Ania przysłała mi na maila wiadomość

Dziewczynki mają się dobrze,docierają się, jedna druga zaczepia ale
już są coraz bardziej śmielsze;)
Kola próbuje jeść razem z Malwa z jednej miski nawet;) razem robią
siusiu i kupkę do kuwety;)
Malwina bacznie mała obserwuje, każdy jej ruch, natomiast ta robi się
coraz bardziej odważna. Sama do mnie na kolana przychodzi, zaczepia by
się bawić a w nocy wtula się we mnie by ze mną spać. Już nie chowa
się za kanapę.
Prychają na siebie jeszcze ale to Kola zaczyna i zaczepia. Myślę , że
malutka bardzo dobrze się oswaja z nowym domkiem;)
Przesyłam w załącznikach jej zdjątka.

Zdjęć nie mogę jakoś zegrać bo inny program jest potrzebny i córka musi mi zajrzeć.

[mb]

Kola i Malwa - super, że w nowym domku nieźle się układa

Agatka jest piękna, tylko co jej może dolegać

Moja Bisia też ciągle ma jakieś przypadłości trawienne, a z badań wynikało, że nic jej nie jest.
Można się załamać.

[Anna61]

Agacia znowu zwymiotowała, a wymiotuje po każdej karmie,-intestinal, hepatic.
Wymioty sa po pewnym czasie od zjedzenia a nie od razu.
Strasznie kochana się zrobiła bo tylko mam ją miziać.

[mb]

Strasznie kochana się zrobiła bo tylko mam ją miziać.

Moja Bisia też jest taka, jak się źle czuje.

Jak się czuje dobrze, to mizianie przestaje być jej potrzebne

[Anna61]

Czekam na Agatki wyniki jak na szpilkach.

[mb]

Czekam na Agatki wyniki jak na szpilkach.

No, myślę

Za wyniki

A ja zaraz jadę do weta po leki dla Bisi. Wyjdę wcześniej z pracy.

[Anna61]

Agatka wyniki ma wszystkie w normie i wetka nie ma do czego sie doczepić, a kotka dalej co zje to wymiotuje jak i potem.
W lecznicy dostała 250ml kroplówki odżywczej i na jutro druga porcja.
Koszt 40 złotych, no dużej mnie niż wczoraj, ale i tak prawie 150 poszło.

No tak, cierp ciało coś chciało można by rzec.

[mb]

A Agatka ma apetyt? Je chętnie?

Bo jeśli dodatkowo nie ma apetytu, a wyniki są w normie to jakoś najbardziej mi to wygląda na zakłaczenie jednak.

[puszatek]

mój Warkotek tak ostatnio miał...podchodził do miseczki ale nie jadł i wymiotował
to było zakłaczenie, dodatkowo nie mógł się wykupkać, brzuszek przy dotyku też bolał

[Anna61]

Misia już po zabiegu.
miała usunięcie tego połamanego kła lewego który był złamany poprzecznie i podłużnie w kilku miejscach i został usunięty w kawałkach w szczęce, dodatkowo był stan zapalny wokół zęba i niewielka ilość ropnej wydzieliny.
Dostała leki
Linco-spectin, Meloven, Cepetor, Antisedan,
oraz do domu też dwie dawki antybiotyku, a w sobotę do kontroli.
Mam nadzieję, że nic jej nie będzie, bo przy jej chorych nerkach to może być różnie.
Może po usunięciu tego stanu zapalnego to i kreatynina jej spadnie.
Pani doktor powiedziała, że to było paskudne i pewnie ją bolało.

Agata bez zmian, rzyga na zielono, rzyga wszędzie, drapaki, łóżko, podłoga, szafki, także na pracę i nudę nie narzekam.
Później zrobię jej kroplówkę i dam ornipural, w wieczorem do apteki po zamówione czopki przeciw wymiotne.
Acha, kupiłam tez parafinę bo mam jej dać, choć brzuszek ma miękki i wetka nic tam nie wyczuwa zaległości w jelitkach.

[Iza_]

Trzymam kciuki za zdrowie kotków, niech się poprawi

[tamiss]

Przesyłam