Wiesz, co jest najgorsze? Że Foster tam jada i akurat ma apetyt I kompletnie nie przyjął do wiadomości, że teraz tam nie jada Po prostu korzystając z otwartych drzwi wlazł, przelazł nad Cholernąmarmurą (rozwaloną w tym momencie na podłodze) i poszedł do SWOJEJ michy Zignorował ją kompletnie - mina cholery bezcenna Moja zresztą też