Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wiora pisze:A jak poszukiwania Frani...
wiora pisze::(
nadzieje jednak trzeba mieć do końca.
iza71koty pisze:Teraz trochę smutniejsza wiadomość.Nadal nie ma Frani.
Wczoraj rozmawiałam z Bezdomnymi, którzy sprowadzili sie na Tęczę.Jeden z nich potwierdził że kilka dni temu na wysokosci konczacej sie Tęczy, po stronie Tęczy na ulicy leżał zabity przez samochód kot, maści biało -czarnej.
Mam bardzo poważne obawy że mogła być to niestety Frania.
![]()
Opisał mi miejsce.Jade dzisiaj z Mężem przeszukać pobocze w tamtym miejscu.Chociaz jak juz pisałam lisy, dziki, borsuki moga mi utrudnic sprawe i ciała moze juz tam nie być.
Tak czy inaczej ktoś zdjął je z ulicy.Zwykle jade karmic w czasie kiedy Bezdomni wracają do siebie.Tym razem byli wcześniej.A ja nic nie widziałam.Zatem musiało sie to stać nieco wcześniej niz zwykle tam bywam.
Megana pisze:Co u nowego, Izuś?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości