PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych karm

Almare, powinnaś pojechać na Paluch sama.

zoyabea pisze:
Szalony Kot pisze:Mam dużo gazet (przyjechał cały bagażnik małego samochodziku), których nijak nigdzie nie podrzucę, bo jest ich za dużo po prostu do odebrania na Natolinie. Ktoś ma pomysł i możliwości?

ja moge zgarnac w piatek ew poniedz wtorek.
Przypomnij mi sie prosz na pw w okolicach czwartku

Oooo, dzięki Ci wielkie :1luvu:

bo mam teraz całą sypialnię w gazetach...

ja mam pudlo gazet i siatke pojemniczkow ale niestety jestem bez samochodu

Maykaw pisze:ja mam pudlo gazet i siatke pojemniczkow ale niestety jestem bez samochodu

Czy dasz radę podrzucić to do mnie (okolice ronda Wiatraczna) ? Chwilowo jestem bez autko , ale w sobotę będę miała czym pojechać na Paluch.

mysle ze moge, kiedy Ci pasuje? jutro ( z tym ze jutro to do 18 tylko)? w czwartek? bo ja tez musze sie zorganizowac jakos, bo niestety musze miec tragarza bo mi nie wolno dzwigac a to troche wazy

Marta_od_Kropeczki pisze:Przyłączę się, jeśli można;) Wątek podczytuję po cichutku od jakiegos czasu, bardzo chciałabym jakoś pomóc (póki co dziś z Niemiec wyjechała paczka dla kotów). FB ogarniam jako tako, chętnie podpowiem;)

No i dotarła :ok:

Marta podzieliła się z głodnymi brzuchami swoim prezentem ślubnym (mam nadzieję, że to nie tajemnica) i Paluszki dostały dziś mega pakę :1luvu:

Jest i 10kg super suchego dla maluchów, jest TOTW dla dorosłych + mokre- dużo bozity i karma dla delikatnych układów trawiennych i alergików.
Marta, dzięki i wpadaj koniecznie

Ponadto, Dziewczyny, te "szmatki", które przywiozła Olesja z TŻem, rozparcelowałam pomiędzy maluchy i duże. Kocyki pachniały płynem do płukania tak, że rozmarzyłam się o "niebyciu na P." :lol:

Jedzonko i gazety także dotarły i poszły w ruch :ok:

DZIĘKUJEMY!!

Nie ma za co :oops:

To był tylko kawałek tortu weselnego;) Zdecydujcie, co trafi do paluszków, co do postpaluszków. A ja na pewno w końcu się zjawię :mrgreen:

super Marta :1luvu:

aż by się chciało brać ślub-teraz już wiedziałabym co sobie zażyczyć w prezencie ślubnym...
ale niestety,"nie dla psa kiełbasa" :mrgreen:

Jamkasica-macie jakieś wnioski na temat żwirku czy też peletu?

bo np:
za 220 zł mogę zamówić 2x15kg (czyli 30 kg) silikonowego,lub też 13 x 20 kg (260 kg) peletu, jak wolisz.

i jeden i drugi ma swoje zalety-jak chce się zaoszczędzić kasę to nie ma nic lepszego od peletu-wymaga on jednak więcej pracy niż silikonowy.
no i trzeba wziąć pod uwagę że jeśli kociak lub kotek zje pelet to nic się nie stanie a jak zje silikon to już może byc tragedia-dlatego ja dla małych kociaków absolutnie nie stosuję silikonu..

Jej, przepraszam, zapomniałam of kors :roll:

Opiekunka jest "za" jeśli chodzi o żwirek na sale- oprócz szaf bo tam będzie ciężej go sprzątać i tam zostajemy przy gazetach. Dodatkowo- za dużo jest sal i kotków więc nie wszystkie niestety będą miały możliwość korzystania z niego, ale choćby pokoje adopcyjne czy koty po operacjach byłyby żwirkowe. Ze względu na stronę praktyczną i brak możliwości rozdzielania- "ten żwirek tu, a inny tam" postawiłabym raczej na pelet.
Pozostaje tylko odwieczny problem transportowo-magazynowy :mrgreen:

smarti pisze:super Marta
aż by się chciało brać ślub-teraz już wiedziałabym co sobie zażyczyć w prezencie ślubnym...
ale niestety,"nie dla psa kiełbasa"

ale zawsze można wykorzystać inne okazje np. imieniny i zażyczyć sobie od gości ODPOWIEDNIE prezenty

turkusowa pisze:ale zawsze można wykorzystać inne okazje np. imieniny i zażyczyć sobie od gości ODPOWIEDNIE prezenty

Znajoma nauczycielka prosi uczniów, by na koniec roku przynosili kocią karmę zamiast kwiatów;)
Nam na slubie udało się zebrać ponad 100kg karmy

jamkasica pisze:
Marta_od_Kropeczki pisze:Przyłączę się, jeśli można;) Wątek podczytuję po cichutku od jakiegos czasu, bardzo chciałabym jakoś pomóc (póki co dziś z Niemiec wyjechała paczka dla kotów). FB ogarniam jako tako, chętnie podpowiem;)

No i dotarła
Marta podzieliła się z głodnymi brzuchami swoim prezentem ślubnym (mam nadzieję, że to nie tajemnica) i Paluszki dostały dziś mega pakę
Jest i 10kg super suchego dla maluchów, jest TOTW dla dorosłych + mokre- dużo bozity i karma dla delikatnych układów trawiennych i alergików.
Marta, dzięki i wpadaj koniecznie

Ponadto, Dziewczyny, te "szmatki", które przywiozła Olesja z TŻem, rozparcelowałam pomiędzy maluchy i duże. Kocyki pachniały płynem do płukania tak, że rozmarzyłam się o "niebyciu na P."
Jedzonko i gazety także dotarły i poszły w ruch

DZIĘKUJEMY!!