Czarne bliźniaki z WroSchronu nadal szukają wspólnego DS!!!

[sroka7]

A tymczasem porcja fotek

Pomagamy zmieniać pościel razem z Vaderkiem









co prawda nie mam już tego udokumentowanego, ale to łaciata dziewczynka wygrała ten pojedynek i ostatecznie zajęła kołdrę

[sroka7]

Tutaj spanie piętrowo - na drapaku...


...ale ława też jest ok

[sroka7]

No i ostatnie, choć już i tak za dużo fotek na dziś...

Zenio ma narzeczoną (małoletnią! )





..ale chłopcy też do niego lgną...




...a jak nie ma Zenia w pobliżu, to zawsze jest Bąbik!

[Gibutkowa]

Zmiana pościeli... tsaaaa...
1. weź kołdrę i rozepnij starą poszwę
2. wyjmij z niej Mietka
3. zdejmij poszwę, zdejmując przy tym z niej Mietka ze 3 razy
4. przynieś nową poszwę
5. wyjmij z niej Mietka
6. ułóż kołdrę na łóżku
7. wyjmij Mitka z kołdry
8. rozwiń nową poszwę
9. zdejmij z niej Mietka
10. nałóż nową poszwę na kołdrę uważając na wiszącego na kołdrze Mietka
11. wyjmij Mietka spomiędzy kołdry i poszwy
12. zapnij poszwę
13. odepnij poszwę i wyjmij Mietka, zawołaj TŻta aby go przytrzymał i zapnij ponownie poszwę
14. wygrzeb Mietka ze starej poszwy i wrzuć ją do pralki
15. zamknij pralkę sprawdzając czy na pewno nie ma w środku Mietka

potem można się zabrać za rozścielanie prześcieradła na łóżku...

[sroka7]

Zmiana pościeli... tsaaaa...
1. weź kołdrę i rozepnij starą poszwę
2. wyjmij z niej Mietka
3. zdejmij poszwę, zdejmując przy tym z niej Mietka ze 3 razy
4. przynieś nową poszwę
5. wyjmij z niej Mietka
6. ułóż kołdrę na łóżku
7. wyjmij Mitka z kołdry
8. rozwiń nową poszwę
9. zdejmij z niej Mietka
10. nałóż nową poszwę na kołdrę uważając na wiszącego na kołdrze Mietka
11. wyjmij Mietka spomiędzy kołdry i poszwy
12. zapnij poszwę
13. odepnij poszwę i wyjmij Mietka, zawołaj TŻta aby go przytrzymał i zapnij ponownie poszwę
14. wygrzeb Mietka ze starej poszwy i wrzuć ją do pralki
15. zamknij pralkę sprawdzając czy na pewno nie ma w środku Mietka

potem można się zabrać za rozścielanie prześcieradła na łóżku...

U mnie (gdy nie ma małych kotków) wygląda to tak:
1. weź kołdrę
2. Zdejmij z niej Bąbla ewentualnie też Misiunię/w wariancie optymistycznym zeskakuje sama
3. rozepnij poszwę i przy asyscie TŻta nie dopuszczaj do wtargnięcia Bąbla do środka
4. zdejmij poszwę, zdejmując przy tym z niej Bąbla ze 3 razy, albo po prostu go turlaj jak nic innego nie pomaga
5. nowa poszwa czeka, ale na niej czeka też Bąbel
6. ułóż kołdrę na łóżku
7. wyjmij Bąbla z kołdry
8. rozwiń nową poszwę
9. wyjmij z niej Bąbla
10. nałóż nową poszwę na kołdrę uważając na będącego w środku Bąbla - turlającego sięw środku i polującego na twoje ręce
11. wyjmij Bąbla spomiędzy kołdry i poszwy
12. zapnij poszwę, przy czym TŻ trzyma Bąbla na rękach, a na końcu Bąbel i tak jest w środku
13. wyjmij Babla na kołdrę, trzymając z TŻtem za końce kołdry popodrzucaj Bąbla na kołdrze do góry, teraz można zapiąć poszwę

na szczęście do pralki się nie pcha...

[ewar]

Sroczko, uwielbiam Twoje zdjęcia Koty są PRZECUDNE

[michalinadzordz]

śliczne zdjęcia

[gabi.cezar]

właśnie dzwonił facet w spr. maluchów - wyśmiał mnie jak zaczęłam mówić o zabezpieczeniach w oknach, i że preferowane są domy niewychodzące palant

[Zireael666]

buc

[Gibutkowa]

właśnie dzwonił facet w spr. maluchów - wyśmiał mnie jak zaczęłam mówić o zabezpieczeniach w oknach, i że preferowane są domy niewychodzące palant

Jeszcze się nie przyzwyczaiłaś?
Od razu takich na drzewo wysyłać tekstem że jak kotu pod opieką się coś stanie to jest na to zapis w ustawie i jest to przestępstwo zagrożone kara wiezienia do 2 lat. I koniec gadki.

[gabi.cezar]

właśnie dzwonił facet w spr. maluchów - wyśmiał mnie jak zaczęłam mówić o zabezpieczeniach w oknach, i że preferowane są domy niewychodzące palant

Jeszcze się nie przyzwyczaiłaś?

no właśnie nie, ciągle mi to podnosi ciśnienie
palant palant palant
powiedział, że i tak weźmie, ze schronu.
mam nadzieję, że kotek, który na niego trafi nie zginie pod kołami
samochodu, bo palant mieszka na parterze,
a "kot jak to kot, musi wychodzić"...

[sroka7]

właśnie dzwonił facet w spr. maluchów - wyśmiał mnie jak zaczęłam mówić o zabezpieczeniach w oknach, i że preferowane są domy niewychodzące palant

Jeszcze się nie przyzwyczaiłaś?

no właśnie nie, ciągle mi to podnosi ciśnienie
palant palant palant
powiedział, że i tak weźmie, ze schronu.
mam nadzieję, że kotek, który na niego trafi nie zginie pod kołami
samochodu, bo palant mieszka na parterze,
a "kot jak to kot, musi wychodzić"...

Oby kotek był odporny i sprytny

Ja codziennie wychodząc z domu i wracając gapie się w okna sąsiadów z 1 piętra - zawsze mieli psy (które niestety większość czasu spędzały biegając samopas po podwórku lub siedząc pod drzwiami na klatce schodowej), potem było trochę przerwy, ale widać coś ich ciągnie do zwierząt, muszą jakiegoś mieć... no i nie wiem skąd, ale mają kotka - takiego pingwinka ślicznego (chyba kocurka), no i w oknie siedzą (bo to ich główne zajęcie codzienne) razem z tym kiciem, jak ich zagadałam, że im wypadnie, to się dowiedziałam że "ee, on już 2xwypadl i wracał, to już teraz na pewno nie wypadnie" - było to w kwietniu/maju coś koło tego.
Oczywiście tydzień czy 2 tyg później spotkałam kotka siedzącego na klatce schodowej - zabrałam go do siebie w te pędy, ale w domu naskoczyły na mnie moje koty, bo spanikowały jak mały zaczął na nich syczeć, do tego dołączył się TŻ, no i musiałam kicia odnieść (nawet nie zdążyłam go odrobaczyć, a z takim zamiarem go brałam, w razie gdybym oddać musiała)Oczywiście sąsiedzi mi nie otworzyli jak pukałam, ale jak kitka zostawiłam na sekundę pod drzwiami, żeby sprawdzić czy okna mają otwarte i ich wołać, to zgarnęli kitka do domu.
Oddałam go tylko z racji tego, że mnie zaskoczyli domownicy i nawrzeszczeli, no i po trochę dlatego, że przynajmniej 3x już wrócił do domu - znaczy się jest sprytny i mądry, bo oni niestety i tak wzięli by następnego, który mógłby się nie przystosować... ale codziennie go wypatruję i teraz jak spotkam na swojej drodze to łapię pod pachę i jest mój i koniec kropka!

[sroka7]

Wczoraj wysłałam maile ze zdjęciami do obu Pań - żadna nic nie odpisała, a Pani Magda, która pierwsza dzwoniła nie odpisała mi na sms do tej pory - pytałam czy dzisiaj spotkanie jest aktualne, bo podczas rozmowy mówiła, że się odezwie koło środy, więc nie wiem... zobaczymy...

[sroka7]

Sroczko, uwielbiam Twoje zdjęcia Koty są PRZECUDNE

Skoro Ci się podobają, to jeszcze kilka specjalnie dla Ciebie

Zenek chciał zjeść mojego brata, to teraz ja się zemszczę i go zjem!


Przyłapani na "buziaczkach"




...tutaj też buziaczki

[gabi.cezar]

Wczoraj wysłałam maile ze zdjęciami do obu Pań - żadna nic nie odpisała, a Pani Magda, która pierwsza dzwoniła nie odpisała mi na sms do tej pory - pytałam czy dzisiaj spotkanie jest aktualne, bo podczas rozmowy mówiła, że się odezwie koło środy, więc nie wiem... zobaczymy...

no to można się spodziewać, że zawiedli