Pomocy. 2 dniowy kot. LEGNICA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 18, 2012 8:31 Pomocy. 2 dniowy kot. LEGNICA

Witam.
Szukam matki adopcyjnej w okolicach Legnicy. Wczoraj znalazlem na ulicy lezacego kota. Byl dopiero po porodzie. MIal jeszcze pępowine i łozysko. Prosze o pomoc.
Narazie jest silny, przezył noc byla ciezka ale przezył.
Ostatnio edytowano Sob sie 18, 2012 8:35 przez aassiiaa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Przenoszę wątek na odpowiednie podforum + zmieniłam tytuł

RafalZ

 
Posty: 3
Od: Sob sie 18, 2012 8:25

Post » Sob sie 18, 2012 9:09 Re: Pomocy. 2 dniowy kot. LEGNICA

RafaleZ, mam nadzieje,ze pamiętasz o dogrzewaniu maluszka, masowaniu brzuszka i okolic odbytu po jedzeniu ( specjalnym mlekiem dla kocich noworodków)...
Trzymam kciuki za maleństwo ! Oby Ci się udało!

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pon sie 20, 2012 11:47 Re: Pomocy. 2 dniowy kot. LEGNICA

Do karmienia najlepszy jest mixol-specjalna mieszanka dla osesków, którą rozrabia się w wodzie i karmi małą buteleczką. Przez pierwszy tydzień po 1 łyżeczce na 1 posiłek, potem 2 łyzeczki itd. karmimy przez 2 tygodnie co 2 godziny, po 2 tygodniach można karmić co 4 godziny, ale wtedy podajesz więcej.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sie 21, 2012 7:34 Re: Pomocy. 2 dniowy kot. LEGNICA

Dziekuje za pomoc. Jak dotad nie bylo problemow. Karmilismy kota specjalna mieszanka pomagalismy mu sie wypróznic ale teraz zaczely sie problemy. KOt przestal jesc stracil energie i ciagle spi. Bylem juz u weterynarza podal mu sole fizjologiczne aby sie nie dowodnil ale nie widzial niczego co moglo byc przyczyna. Kazal nam go karmic na sile. Nie mam pojecia co mam robic.

RafalZ

 
Posty: 3
Od: Sob sie 18, 2012 8:25

Post » Wto sie 21, 2012 8:37 Re: Pomocy. 2 dniowy kot. LEGNICA

Biedny maluszek :cry: RafalZ, nie chcę cię dołować, ale odchowanie takiego oseska to wielkie wyzwanie i bardzo często kończy się niepowodzeniem... Największą szansę upatrywałbym w podłożeniu oseska jakiejś karmiącej kotce... Ale czy już nie za późno, skoro on już chyba jest na granicy życia i śmierci..? Trzymajcie się!!!

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Wto sie 21, 2012 9:38 Re: Pomocy. 2 dniowy kot. LEGNICA

Caly czas staram sie szukac matki ale nie moge znalesc. Chyba juz jest za pozno :( :(

RafalZ

 
Posty: 3
Od: Sob sie 18, 2012 8:25

Post » Wto sie 21, 2012 9:53 Re: Pomocy. 2 dniowy kot. LEGNICA

Dogrzewać, masować, karmić na siłę, wypróżniać - tylko tyle można.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 91 gości