Broszka & Company cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 20, 2012 17:21 Re: Broszka & Company

Beasia pisze:Kochane Dziewczyny, bardzo dziękuję za kciuki, Wasze wsparcie jest dla mnie bardzo ważne :1luvu:

:ok: :ok: :ok: za to by było lekko-łatwo i w porządku :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sie 20, 2012 17:38 Re: Broszka & Company

Alienor pisze:
Beasia pisze:Kochane Dziewczyny, bardzo dziękuję za kciuki, Wasze wsparcie jest dla mnie bardzo ważne :1luvu:

:ok: :ok: :ok: za to by było lekko-łatwo i w porządku :ok: :ok:

dziękuję :1luvu:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon sie 20, 2012 18:05 Re: Broszka & Company

Beasia pisze:
Alienor pisze:
Beasia pisze:Kochane Dziewczyny, bardzo dziękuję za kciuki, Wasze wsparcie jest dla mnie bardzo ważne :1luvu:

:ok: :ok: :ok: za to by było lekko-łatwo i w porządku :ok: :ok:

dziękuję :1luvu:


Też trzymam kciuki :ok: , żeby wszystko poszło jak należy :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 20, 2012 20:34 Re: Broszka & Company

Oglądam sobie zdjęcia :love: . Piękne konie, piękne krajobrazy - takie sielsko-wakacyjne, superasty kwietnik w taczce...
Ech, rozmarzyłam się...

Beasia, moje kciuki też masz. Zobaczysz, będzie dobrze :ok: :ok: :ok:

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 20, 2012 20:37 Re: Broszka & Company

Revontulet pisze:
Beasia pisze:
Alienor pisze:
Beasia pisze:Kochane Dziewczyny, bardzo dziękuję za kciuki, Wasze wsparcie jest dla mnie bardzo ważne :1luvu:

:ok: :ok: :ok: za to by było lekko-łatwo i w porządku :ok: :ok:

dziękuję :1luvu:


Też trzymam kciuki :ok: , żeby wszystko poszło jak należy :ok: :ok: :ok:

wiewiur pisze:Oglądam sobie zdjęcia :love: . Piękne konie, piękne krajobrazy - takie sielsko-wakacyjne, superasty kwietnik w taczce...
Ech, rozmarzyłam się...

Beasia, moje kciuki też masz. Zobaczysz, będzie dobrze :ok: :ok: :ok:


Dziękuję Dziewczyny :1luvu:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon sie 20, 2012 21:03 Re: Broszka & Company

Kurza twarz, mam wiadro gruszek i jutro muszę je przerobić :strach: Ale mi się nie chce obierać :evil:

Btw, 30 stopni u mnie jest :P

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 21, 2012 7:50 Re: Broszka & Company

Witam po nieprzespanej nocy :evil:
Wczoraj był u nas najgorętszy dzień tego lata: termometr w cieniu pokazał 39 stopni 8O :strach:
W nocy przetaczały się potężne nawałnice i musiałam spędzić całą w stajni a raczej w saunie gdzie temperatura ponad 40 stopni, wilgotność 100% i spienione, szalejące zze strachu kopytne... Normalnie nie było czym oddychać i kilka razy robiło mi się słabo, dobrze że udało mi się to opanować i nie zemdleć :roll: Jestem strasznie wyczerpana i padnięta :|

Chciałam dziś raniutko nazrywać owoców a tu nic z tego bo wszystko jest mokre a na niebie ciężkie ołowiane chmury...
Widzę na radarze burzowym że nawałnice nadal przechodzą przez nasz region :?

felin, naleweczkę gruszkową zrób :P
Nasza grusza niestety padła, szkoda bo tak jak gruszek nie lubię to muszę przyznać że naleweczka wychodziła przepyszna :wink:

Beasiu, przesyłam ciepłe myśli i kciuki mam cały czas zaciśnięte :ok: :ok: :ok:
Czy będziesz miała w szpitalu dostęp do neta?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sie 21, 2012 7:54 Re: Broszka & Company

kurczę, burza i konie to okropne połączenie....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto sie 21, 2012 8:07 Re: Broszka & Company

dagmara-olga pisze:kurczę, burza i konie to okropne połączenie....

Po prostu beznadziejne jest to lato, najgorsze że chyba trzeba się przyzwyczaić do zmiany naszego klimatu na tropikalno-huraganowo-tornadowy a w zimie na syberyjskie mrozy :?

Daga, dzięki za przesłany skan o terapii z końmi :)
Bardzo ciekawy pomysł, szkoda że nie znam żadnego psychologa z którym mogłabym wejść w taki układ :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sie 21, 2012 8:39 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Witam po nieprzespanej nocy :evil:
Wczoraj był u nas najgorętszy dzień tego lata: termometr w cieniu pokazał 39 stopni 8O :strach:
W nocy przetaczały się potężne nawałnice i musiałam spędzić całą w stajni a raczej w saunie gdzie temperatura ponad 40 stopni, wilgotność 100% i spienione, szalejące zze strachu kopytne... Normalnie nie było czym oddychać i kilka razy robiło mi się słabo, dobrze że udało mi się to opanować i nie zemdleć :roll: Jestem strasznie wyczerpana i padnięta :|

Chciałam dziś raniutko nazrywać owoców a tu nic z tego bo wszystko jest mokre a na niebie ciężkie ołowiane chmury...
Widzę na radarze burzowym że nawałnice nadal przechodzą przez nasz region :?

felin, naleweczkę gruszkową zrób :P
Nasza grusza niestety padła, szkoda bo tak jak gruszek nie lubię to muszę przyznać że naleweczka wychodziła przepyszna :wink:

U mnie calą noc się blyskalo, grzmialo i trochę padalo.
Naleweczkę mówisz? :wink: Hm, pomyślę... Na razie muszę zweryfikować tlumaczenie i wywietrzyć koty.
Broszka pisze:
dagmara-olga pisze:kurczę, burza i konie to okropne połączenie....

Po prostu beznadziejne jest to lato, najgorsze że chyba trzeba się przyzwyczaić do zmiany naszego klimatu na tropikalno-huraganowo-tornadowy a w zimie na syberyjskie mrozy :?

Daga, dzięki za przesłany skan o terapii z końmi :)
Bardzo ciekawy pomysł, szkoda że nie znam żadnego psychologa z którym mogłabym wejść w taki układ :wink:

Mam pogadać z koleżanką? Jest weterynarzem i psychoterapeutą w jednym - jeszcze by Ci kopytne podleczyla :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 21, 2012 8:50 Re: Broszka & Company

felin pisze:Mam pogadać z koleżanką? Jest weterynarzem i psychoterapeutą w jednym - jeszcze by Ci kopytne podleczyla :wink:

Ale jest ludzkim czy zwierzęcym psychoterapeutą? :wink:
Bo to nie chodzi o terapię dla koni tylko o terapię dla ludzi przy pomocy kopytnych :)
Najlepiej podrzuć mi na pw adres mailowy to prześlę Ci skany tego artykułu. Gdyby koleżanka była zainteresowana to nasze kopytne darmozjady mogłyby coś takiego robić :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sie 21, 2012 9:13 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
felin pisze:Mam pogadać z koleżanką? Jest weterynarzem i psychoterapeutą w jednym - jeszcze by Ci kopytne podleczyla :wink:

Ale jest ludzkim czy zwierzęcym psychoterapeutą? :wink:
Bo to nie chodzi o terapię dla koni tylko o terapię dla ludzi przy pomocy kopytnych :)
Najlepiej podrzuć mi na pw adres mailowy to prześlę Ci skany tego artykułu. Gdyby koleżanka była zainteresowana to nasze kopytne darmozjady mogłyby coś takiego robić :wink:

Ludzkim, ludzkim jak najbardziej. Świeżym wprawdzie, bo od jakiegoś roku, ale uprawnienia posiada.
Przyślij, czemu nie. Adres mailowy masz w pw.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 21, 2012 9:54 Re: Broszka & Company

Na razie nie mogę przesłać bo właśnie przeszła burza i było przepięcie i spalił mi się komputer :(
No i co z tego że był podłączony do listwy przepięciowej???
Teraz piszę na lapku mojej mamy bo akurat przez chwilę mam go u siebie żeby coś tam jej zainstalować...
Ciekawe czy spalił się zasilacz czy poszła cała płyta a może i dysk :strach:
Oczywiście ostatni raz archiwizowałam dysk ze dwa lata temu :|
Pal licho że mam tam wszystkie zdjęcia czy pocztę ale ten komputer służył mi też do pracy i jak nie odzyskam zlecenia nad którym teraz pracuję to będę musiała powtarzać całą już zrobioną robotę :?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sie 21, 2012 10:01 Re: Broszka & Company

cholerka, niech się da odzyskać!!!!!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto sie 21, 2012 13:29 Re: Broszka & Company

Teraz spadam , odezwę się za kilka dni :)
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości