EUSTACHY PO POTRĄCENIU - to już rok jak odszedł za TM [*] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 16, 2012 23:43 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Cioteczki dzięki za :ok: :ok: :ok:

Pomogły bo Eustachy zaczął sikać jak należy :ok: Pampers był mokry a jaki ciężki :mrgreen: Oj strachu nam narobił gagatek jeden :twisted:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sie 17, 2012 13:18 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Justa&Zwierzaki pisze:Cioteczki dzięki za :ok: :ok: :ok:

Pomogły bo Eustachy zaczął sikać jak należy :ok: Pampers był mokry a jaki ciężki :mrgreen: Oj strachu nam narobił gagatek jeden :twisted:

:piwa: :piwa: :piwa:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt sie 17, 2012 19:07 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

taizu pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Cioteczki dzięki za :ok: :ok: :ok:

Pomogły bo Eustachy zaczął sikać jak należy :ok: Pampers był mokry a jaki ciężki :mrgreen: Oj strachu nam narobił gagatek jeden :twisted:

:piwa: :piwa: :piwa:


Tak trzymać Eustaszku :ok:

shanti_pryia

 
Posty: 137
Od: Pt cze 29, 2012 20:22

Post » Sob sie 18, 2012 10:32 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

:ok: :1luvu: ty ty grubasku :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob sie 18, 2012 12:32 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

oj, koteczku kochany! Ciotki na zawal kiedys zejda przez Ciebie! :evil: Lobuzie jeden! :evil: Ladnie to tak nas straszyc??? Buziaki w slodki pyszczek, kochanie :*:*:*:*:*:*:*

tyle dobrze ze sytuacja wiecej sie nie powtorzyla od tamtego czasu, gdy mial kryzys, gdy mocz poszedl z krwia.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob sie 18, 2012 13:54 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Kociara82 pisze:oj, koteczku kochany! Ciotki na zawal kiedys zejda przez Ciebie! :evil: Lobuzie jeden! :evil: Ladnie to tak nas straszyc??? Buziaki w slodki pyszczek, kochanie :*:*:*:*:*:*:*

tyle dobrze ze sytuacja wiecej sie nie powtorzyla od tamtego czasu, gdy mial kryzys, gdy mocz poszedl z krwia.

Nie powtórzyła się bo jest pod stała opieka weta i moją ( codzienne masaże pęcherza ) i dostaje co 3 tyg carthophen który bardzo ładnie na niego działa ... a też je RC Urinary HD który już się kończy i nie ma za kupić, chyba muszę zamówić na kreskę u moich wspaniałych wetów ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob sie 18, 2012 18:24 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

lidka02 pisze::ok: :1luvu: ty ty grubasku :1luvu:


Jaki grubasku,jaki grubasku kotek jest troszkę lepiej zbudowany :wink: moda na wieszaki już mija,także cioteczki te lepiej zbudowane robicie się trendy :lol:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Nie sie 19, 2012 23:49 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Goska :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: ale masz racje, wieszaki sa be, a facet MUSI miec troszke cialka

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon sie 20, 2012 0:00 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

"Facet bez brzucha jest niczym kufel bez ucha" :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 20, 2012 0:33 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 20, 2012 9:01 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

phantasmagori pisze:"Facet bez brzucha jest niczym kufel bez ucha" :mrgreen:


Ja w sklepie z zabawnymi rzeczami widziałam koszulkę z napisem "Kto nie ma brzucha ten słabo...."zainteresowanym prześlę na pw dokończenie,bo tu mnie zbanują.Mogę tylko powiedzieć.że rymuje się też :lol: widziałam też koszulkę z napisem "Lepiej mieć duży brzuch niż wcale nie mieć figury" też fajnie :lol:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pon sie 20, 2012 10:49 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

z tym pierwszym napisem tez cos gdzies widzialam :piwa:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon sie 20, 2012 18:53 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Niedaleko mnie, w okresie letnim, działa ogródek piwny reklamujący się hasłem: "lepszy brzuch od piwa, niż garb od roboty" :wink: :D

Eustaszku z sikaniem wszystko w porządku? :ok: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 21, 2012 19:14 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

taaa... znam to powiedzonko :wink:

ale jaki paradoks: cioteczki pija :piwa: nieraz za sioo Eustaszka a to on ma brzusio jakby od tego :piwa: a nie my :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto sie 21, 2012 19:52 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Oj my też coś tam mamy do ukrycia pod bluzeczkami na wysokości pasa :wink:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], WilliamGreva i 47 gości