Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM DOMU

Gosiaa, cieszę się, że Ringuś taki spokojny :ok:

Wgłaszcz go ode mnie :1luvu:

Jeśli ktoś nie widział, albo ktoś jest nowy, przypomnę o allegro cegiełkowym dla Ringo:

http://allegro.pl/charytatywna-ringo-pi ... tabsAnchor

I jak tam Ringo? Był? Jedzie do Vipka?

Czy to dzisiaj jest "ten" dzień?

chyba jedzie... i trzymamy kciuki zeby dojechal :ok:

pewnie Vipek wieczorem zda relację

johaśka pisze:chyba jedzie... i trzymamy kciuki zeby dojechal
pewnie Vipek wieczorem zda relację

Kciuki za dobrą podróż :ok:

No i jesteśmy już w komplecie

.

Najpierw rano sms od Gosi...nie ma Ringa

.
Nie ma go w zwykłym miejscu, Gosia chodzi po wsi i szuka, bez rezultatu...
No więc zaraz zaczęłam się denerwować, wyobrażać sobie bóg wie, co.
Potem po jakimś czasie telefon " Znaleźliśmy go, ruszamy w drogę! ".
A potem czekanie...
Już strasznie mi sie dłużyło, ale w końcu dojechali, i to od razu do samego Zosina :ok:

.

Przede wszystkim piękne podziękowania dla Gosi i jej Małżonka :1luvu:

.
Bardzo mi było miło Was poznać, jesteście fantastycznymi ludźmi, mam nadzieję, że to nie ostatnie nasze spotkanie :ok:

.

A teraz wreszcie o bohaterze dnia

.
Przede wszystkim jest naprawdę śliczny :1luvu:

.
Zdjęcia nawet w ułamku nie oddają jego urody i bardzo zgrabnej sylwetki.
Jest także większy, niż przypuszczałam, no i tak jak myślałam, wszystkie miski są za małe, trzeba zakupić odpowiedni rozmiar.
Co mnie najbardziej boli...pies, który nie ma powodu, żeby czuć strach przed ludźmi, bo z łatwością poradziłby sobie swoim imponującym uzębieniem, wygląda, jakby przepraszał, że żyje

. Przykre to bardzo, i trzeba to szybciutko zmienić, postarać się, żeby poczuł radość z powodu własnego domu i spokojnego bezpiecznego życia.
Teraz Ringo śpi.
Ale jak on śpi! Całym sobą, spokojnie oddycha, odpoczywa sobie...z pełnym brzusiem, oczywiście :mrgreen:

.
Kostkę, jaką ode mnie dostał, zaniósł od razu do siebie....
Jak to brzmi...do siebie

.

jesooo... zlituj się....
czekam tu jak na szpilach na wieści

strasznie się ciesze że już w komplecie jesteście
Ringo :ok:

witaj w Vipkowie

ja nieśmiało poproszę o jakieś zdjątka :oops:

Goś

johaśka pisze:jesooo... zlituj się....
czekam tu jak na szpilach na wieści
strasznie się ciesze że już w komplecie jesteście
Ringo witaj w Vipkowie

ja nieśmiało poproszę o jakieś zdjątka

Asieńka, zdjęcia będą oczywiście, tylko nie dziś...
Już mu dałam spokój, jest bardzo zmęczony, wiele godzin podróżował, a upał nieziemski

.
W drodze podobno wymiotował, nie chciał siku ani pić...
Na szczęście u mnie się napił, pojadł sobie, i...odpoczywa

.

Martunia, witaj kochana :1luvu:

.

łzy do oczu napływają.
Ringusiu!!! Doczekałeś się!!! Doczekałeś się własnego domu i teraz będziesz już szczęśliwy :1luvu:

Gosiu, Rafale......wielki dla Was pokłon, naprawdę. Uparliście się, że znajdziecie temu wspaniałemu psu dom. Prawdziwy DOM. I znaleźliście! I to cudowny, wspaniały!!!
Zawieźliście go, na pewno jesteście teraz szczęśliwi, choć zmęczeni.

vip!!! Dzięki Ci za cudowne, dobre serce :love:

Ależ ja się cieszę :piwa:

i za Was wszystkich wypiję dziś :piwa:

Oj Gosiu, jak to dobrze :1luvu:

Ringo, już możesz sobie spokojnie odpoczywać. Jesteś w swoim domku :ok:

E tam

.
To ja Wam dziękuję za zaufanie, i za takiego wspaniałego faceta! :1luvu:

Gosia zrobiła kilka zdjęć, jak nie bedzie za bardzo zmęczona, to może wstawi :ok:

.

vip pisze:
johaśka pisze:jesooo... zlituj się....
czekam tu jak na szpilach na wieści
strasznie się ciesze że już w komplecie jesteście
Ringo witaj w Vipkowie

ja nieśmiało poproszę o jakieś zdjątka

Asieńka, zdjęcia będą oczywiście, tylko nie dziś...
Już mu dałam spokój, jest bardzo zmęczony, wiele godzin podróżował, a upał nieziemski .
W drodze podobno wymiotował, nie chciał siku ani pić...
Na szczęście u mnie się napił, pojadł sobie, i...odpoczywa .

Martunia, witaj kochana .

Nic dodać , nic ująć ....chociaż ja już wypiłam :piwa:

Super wiadomość

Cieszę się, że Ringo już nie jest bezpański a jego nowa pani, to dziewczyna o najwrażliwszym sercu, którą podziwiam odkąd jest na tym forum :1luvu:

Gosiu

Jak zachowała się Michalina ??

Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM DOMU

Kto przegląda forum