MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sie 19, 2012 9:28 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Co za koszmar :(

grey

 
Posty: 214
Od: Pon gru 05, 2011 7:14

Post » Nie sie 19, 2012 9:55 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Hej, jestem spoza Mielca, ale jestem wstrząśnięta.
W Sosnowcu ze schroniskiem współpracuje Stowarzyszenie Nadzieja Na Dom, oni robią tam masę pracy. W schronisku pracuje niewiele osób, ale pani weterynarz jest tam regularnie. Okazuje się, że to co u nas jest standardem, w Mielcu jest niewyobrażalnym luksusem.
Zwierzęta głodujące, bo człowiek ma wolne? Koszmar jakiś! Do tego totalny zlew na kota z wypadku... Rozumiem że zero badań, skoro przeoczyli uraz miednicy nie mówiąc już o nabrzmiałych sutkach...

Właśnie skontaktowałam się z kolegą z Mielca, obiecał tam zaraz podjechać, ale nie wiem z jakim skutkiem. Jeśli mamy rzucić temat do prasy i tv, trzeba wolontariusza, który tam przychodzi i który to widział, może zrobił jakieś zdjęcie... Czas znowu to nagłośnić!
Ostatnio edytowano Nie sie 19, 2012 10:46 przez wiiwii, łącznie edytowano 1 raz
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie sie 19, 2012 9:58 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

http://www.dogomania.pl/forum/threads/6 ... st19534862 - to jest wątek na dogomanii mieleckich wolontariuszy.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sie 19, 2012 10:33 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Przed chwilą dzwonił do mnie Mikołaj (mieszka w Mielcu). Pojechał do schroniska sprawdzić co się dzieje. Kłódki na bramie. Zza siatki widać boksy - psy mają jedzenie w miskach i jedzą. Widać dwoje ludzi z oddali, zawołał i okazało się że to pracownik. Poprosił, żeby go zaprowadził do kociarni. Na razie tyle. Nie jest różowo, zatłoczenie na maksa, ale chociaż dziś psy nie głodują. Czekam na dalszą część relacji. Zobaczymy jak z kotami i jak wyglądała rozmowa z pracownikiem...
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie sie 19, 2012 10:51 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Dzięki wiiwii, troche mi ulżyło, bo mi śniadanie w gardle stawało, co sobie pomyślałam, że one tam głodne :-(
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sie 19, 2012 11:45 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Dalsza część relacji:
Zwierzęta nie są głodne tylko dlatego, że dziś byli tam wolontariusze.
Faktycznie, gdyby nie oni, nikt nie dałby im jeść. Mikołaj (z mieleckiego Stowarzyszenia Specjalna Strefa Ekologiczna) rozmawiał zarówno z wolontariuszami jak i z pracownikiem. Karmy schroniskowej nie wolno ruszać w niedzielę, wolontariusze przynoszą jedzenie zakupione przez nich samych. Jest problem ze zbiórkami. Jest w ogóle mnóstwo problemów, z którymi wolontariusze się borykają. Najwięcej jest psów, bardzo stłoczone. Rozwalające się boksy.
Mikołaj chce pomóc, ja też - ze względu odległości mogę robić to tylko zdalnie.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie sie 19, 2012 11:48 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Coś źle zrozumiałaś Wiwi, to ja oprowadzałam Mikołaja po kociarni dziś ;P

Mamy nowego kociaka, marmurek z bialymi skarpetkami. potrzebny domek tymczasowy zanim coś złapie...
Aga_
 

Post » Nie sie 19, 2012 11:54 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Niejasno napisałam - dzięki, że tam dziś byłaś!
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie sie 19, 2012 11:58 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

wiiwii pisze:Niejasno napisałam - dzięki, że tam dziś byłaś!

Byłam, pomimo obiadu rodzinnego, na ktory sie wybieram ;)
zapodałam kotom puszki, małym twaróg z żółtkiem.
Pomogłam w karmieniu psów na ile miałam czas. pozostało dwoje wolontariuszy karmiących psy i jedna sprzatająca boksy.
Dla psów mamy trochę suchej karmy z darów, ale zapasy się szybko kurczą. makarony i kasze sie dokupuj.
Koty potrzebuja suchego dobrej jakości ( dostaja tandetne chrupki, ktorych nie chca jeść, podobnie jak psy) i mokrego bardzo pilnie. To mokre właśnie dokupujemy bez przerwy, czy mamy fundusze czy nie.
Pracownik dzis był jeden, ale akurat ten, który się nie obija. Wymienial wode psom i sprzatał hale szpitalną.
Aga_
 

Post » Nie sie 19, 2012 12:06 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

GuniaP pisze:Dzięki wiiwii, troche mi ulżyło, bo mi śniadanie w gardle stawało, co sobie pomyślałam, że one tam głodne :-(

Dzieki Wiwi, za kontakt z Mikołajem. Potrzebna nam współpraca z taka organizacją.
Aga_
 

Post » Śro sie 29, 2012 14:45 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Dawno mnie nie bylo na watku.

Potwierdzam to co Aga pisala : zwierzaki sa regularnie dokarmiane przez wolontariuszy. W niedziele nie dostaja jedzenia, podobno uzgodnione jest to z powiatowym. W niedziele jezdzi Kasiadaffik (z dogo), Maciek i Natalia (licealisci), maja nagotowany makaron,ryz. Mieszaja w schronisku to ugotowane z puszkami miesnymi, sucha karma i rozdaja po kolei psom. Mielismy taki specjalny garnek na kolkach (duzy, ok. 50 litrow) ,ale ktos nam go 'schowal'. Dopiero po wielkiej awanturze garnek sie znalazl w poniedzialek. Kasiadaffik oprocz rozdawania karmy sprzata boksy. Psy niestety nie sa codziennie wypuszczane na wybiegi i nieraz jest masakra w boksach.

Ja i Halcia z Rzeszowa jezdzimy 1-2 razy w tygodniu, jestesmy wtedy od 9 do 18.
Kupuje zawsze kurze lapki 12-15, kazdy pies dostaje po jednej (zebyscie widzieli jak czekaja na ten skromny poczestunek!), kupuje mleko,ser bialy, jogurt, puszki kocie, puszki dla psow, korpusy. Zdjecia kotow pijacych mleko widzieliscie? Chyba wklejalam wczesniej.

Staramy sie z wolontariuszami miejscowymi robic ustalenia, zeby codziennie ktos byl chociaz na chwile. Nie wiem co by bylo, gdyby nie bylo wolontariuszy...

Wiiwii, w kontakcie z Mariuszem jestesmy, dziekujemy za pomoc. Wszystko idzie chyba w dobrym kierunku.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

Post » Śro sie 29, 2012 14:53 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

GuniaP pisze:Na zdjęciach widać że koty są chude :cry:

Guniu kochana, to ja pokaże zdjecia psow! Psy to dopiero sa chude, nie trzeba macac żeber, zeby je wyczuc. To widac jak na dloni! Nie dajemy już rady, naprawde :-( Ja biore urlop przewaznie w czwartki, zeby byc z psami, dokarmic je, powypuszczac na wybiegi, wyczesac, pazury obciąc, kotom dac jesc. W sobote drugi maraton dopóki nas ochrona nie wywali. Lucyna jest w srody, w piatki, Maciej i Natalia prawie codziennie, a co bedzie jak pojda do szkoly?
Aga, na szczescie jest Aga i zajmuje sie kociarnia cala sobote, sprzata, zmienia poslania, kolderki.

Liczylam, jest na 10 osob w wolontariacie...w poniedzialek bylo spotkanie z ZUOKiem. Jak nie pomoże idziemy wyżej i media też uruchomimy.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

Post » Śro sie 29, 2012 15:00 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Potrzeba Wam forsy. Chciałam bazar dla Was robić, ale mi czasu zabrakło, przeprowadzam się na szybko do Wrocławia i mam megachaos :/
Zobaczę jak we Wrocławiu się ogarnę.
Widziałam że fajne ustalenia porobiliście i dobrze - trzeba w tym schronisku zrobić porządek. Trzymam kciuki, kochani!
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Śro sie 29, 2012 18:47 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Ciekawy musi być ten powiatowy .... A gdyby koty nie dostawały jeść od wolontariuszy ? Niekarmionym kotom grozi stłuszczenie wątroby :evil: . Nie wiem po jakim czasie ale jednak.

Jakby tak przegłodzić tych wszystkich mądrych inaczej panów to może by im myślenie wróciło na właściwe tory.

melancholia4

 
Posty: 198
Od: Wto mar 15, 2011 21:06

Post » Śro sie 29, 2012 18:59 Re: MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Melancholia,
nikogo nie obchodzi czy koty dostaly jesc czy nie :-( Moga jesc ta obrzydliwa kaszanke z batona albo nie jesc. Dla urzednikow to jest obojętne, wg nich kot głodny zje wszystko. Na szczescie dzieki podawaniu antybiotykow przez wolontariuszy koty nie maja juz kk. Codziennie ktoś z nas jest, choć na chwilę. Co będzie w zimie i jak nam się kasa skonczy, wydajemy ze swoich /ja/ lub z bazarków.
Mysle, ze tym urzednikom nic nie pomoże, ani glodowka ani utrata premii. Oni chętnie by się pozbyli tego schroniska w ogóle.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 12 gości