Przez to, że uwielbiam pomagać zwierzakom mam sporo spięć z chłopakiem... Ale trudno, jego strata;P wiedział, że taka jestem- a zmieniać się nie mam zamiaru;-)
Oprócz moich wariatów, dokarmiam koty wolno żyjące na moim osiedlu- a jest ich sporo. Muszę teraz pomyśleć o jakiś domkach dla nich;-))