Malutka (tri) - zostaje u nas na DS...

Nowa_Sztno pisze:Malutka została dziś zaszczepiona
I już nie jest taka malutka, waży całe 1080g.

Słodziak z niej i niedobrota jednocześnie. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, niedługo pojedzie do swojego nowego domu

Zdjęcie sprzed chwili:

o mamuniu, ten pyszczek :1luvu:

slodki do schrupania :1luvu:

Kociara82 pisze:
Nowa_Sztno pisze:Malutka została dziś zaszczepiona
I już nie jest taka malutka, waży całe 1080g.

Słodziak z niej i niedobrota jednocześnie. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, niedługo pojedzie do swojego nowego domu

Zdjęcie sprzed chwili:

o mamuniu, ten pyszczek slodki do schrupania

Trzeba przyznać, że Malutka jest śliczna. :1luvu:

Czy nowy domek będzie przekazywał wiadomości o malutkiej? Fajnie by było dalej czytać o przygodach przylepki.

Niestety nie sadze...
W nowym domku sa male dzieci, psy, od niedawna kotki (chyba dla towarzystwa Malutkiej przygarniete) i teraz jeszcze dolaczy Malutka. Maja tam co robic w tym domku, a poniewaz nie bywaja na forach, nie sadze, zeby jakies nowosci zamieszczali...
Ale to dobry domek i dobrzy ludzie. Mysle, ze Malutka bedzie z nimi szczesliwa :ok:

Troszkę szkoda, ale najważniejsze, żeby dobrze trafiła. I żeby się odnalazla w tak gwarnym domku.

Ale wysterylizują ją?

Oczywiscie, ze wysterylizuja :ok:

...ale musi jeszcze podrosnac

Wszystkiego dobrego Malutka w nowym domku :ok:

Ale jakiś kontakt będziesz miała z domkiem, no tak na wszelki....?

issey32 pisze:Wszystkiego dobrego Malutka w nowym domku
Ale jakiś kontakt będziesz miała z domkiem, no tak na wszelki....?

...jakiś kontakt będę miała

Na razie póki co, Malutka jest jeszcze z nami, w najlepszym wypadku do SWOJEGO domu pójdzie pod koniec następnego tygodnia :ok:

Muszę jeszcze ustalić, czy przyszli nowi koci towarzysze Malutkiej, byli już zaszczepieni.
Zawsze, w razie czego, Malutka będzie mogła do nas wrócić. Przywiązaliśmy się do niej (za)bardzo. Na razie jej stan zdrowia jest dobry i nie wykazuje żadnych objawów chorób, ale nigdy nie wiadomo, czy coś się jeszcze nie wykluje. Chociaż jak zerkam w jej książeczkę zdrowia i widzę te wszystkie (obce mi) nazwy leków, jak m.in.: convenia, catosal, tolfedine, zylexis, gentamycyna, mentovet... dużo tego, chyba i słonia postawiłoby na nogi

Mój nieżyjący już kotek też miał zestaw leków i kroplówek, ale jakoś nigdy nie wczytywałam się w jego książeczkę zdrowia. Teraz zresztą też się nie wczytuję. Wierzę, że Malutka dostaje wszystko to, co powinna dostawać. W końcu, jak wszystkie moje zwierzaki, jest pod ciągłą obserwacją mojej zaufanej weterynarz, której niniejszym serdecznie dziękuję za całokształt leczenia :1luvu:

kurcze, szkoda, ze domek nie bedzie na forum... chyba ze uda ci sie ich namowic, zeby chociaz raz na miesiac na chwile wpadli i napisali choc 2 zdania, jak sie miewa slodycz...

Za dobrą adopcje :ok:

I jak tam ???

jak tam malutka?

buziaki w ten slodki pysio :1luvu:

Malutka (tri) - zostaje u nas na DS...

Kto przegląda forum