TYSKIE MRUCZKI XI-Borys zostaje w DS :) Gaja po wypadku :(:(

Caragh pisze:
bulba pisze:I tutaj napiszę, że Laryska jest przepiękna

Prawda

A jaka pro ludzka sie zrobiła, ze aż miło, teraz to aż za bardzo kocha ludzi :mrgreen:

Zobaczcie Ciotki co się dzieje, gdy przybywa ukochana cioteczka

Miki świeci do nas pupą, Eustachy oczami, a Pedro uchem

Troszkę mnie nie było, a tu już nowy wąteczek

więc obowiązkowo muszę się na nim zameldować

samych udanych adopcji w tym wątku i kolejnych (wątkach) oraz nie chorujących zwierzaków życzę

no nie mogę :ryk:

jaki zlot zwierzakowy przy-cioteczkowy :1luvu:

LSVC pisze:Troszkę mnie nie było, a tu już nowy wąteczek więc obowiązkowo muszę się na nim zameldować
samych udanych adopcji w tym wątku i kolejnych (wątkach) oraz nie chorujących zwierzaków życzę

shanti_pryia pisze:bardzo wygodnie szczególnie jak się musiałam później przez Mikiego wychylać

normalne, ja sie nieraz przez niego herbata oblalam, bo akurat w tym momencie, gdy chcialam sie napic i mialam kubek juz przy ustach ten lobuz kochany zabarankowal mi do brody z taka sila, ze niestety tak to sie musialo skonczyc. :ryk:

phantasmagori pisze:Dropsik z połamanymi łapkami

I Franuś bez oczka

Oboje przebywają w innym DT, ale są pod opieką Justyny. Szukają domku.
Świetnie się dogadują, wspólny domek mile widziany

ale cudne futrzaczki slodziaczki :1luvu:

Kociara82 pisze:
shanti_pryia pisze:bardzo wygodnie szczególnie jak się musiałam później przez Mikiego wychylać

normalne, ja sie nieraz przez niego herbata oblalam, bo akurat w tym momencie, gdy chcialam sie napic i mialam kubek juz przy ustach ten lobuz kochany zabarankowal mi do brody z taka sila, ze niestety tak to sie musialo skonczyc.

też mi wylał zamiast się o mnie otrzeć jak zwykle to musiał kubek strącić

Cześć popołudniowe psio-kocio-Justysiowej bandzie :wink:

LSVC pisze:Troszkę mnie nie było, a tu już nowy wąteczek więc obowiązkowo muszę się na nim zameldować
samych udanych adopcji w tym wątku i kolejnych (wątkach) oraz nie chorujących zwierzaków życzę

Witaj na wątku :1luvu:

Caragh pisze:Cześć popołudniowe psio-kocio-Justysiowej bandzie

A dziś u weta było tłoczno :roll:

Eustachy dostał zastrzyk przeciw zapalny bo coś tam nadal z tym pęcherzem nie tak jak powinno być , nadal mam go masował i nospe podawać , sika tak sobie .

Szłapek dziś dostał zastrzyk na wątrobę, Zyleksis i witaminy , ogólnie jest troszkę lepiej , ma mniej żółte uszy .

Kacperek jeszcze dziś miał czyszczone uszy, jeszcze w nich siedzi świerzb, grzyb odpuścił, ale jeszcze profilaktycznie go smaruje imawerolem i podaje mi scanomune, ( wzięłam 20 kapsułek ) za tydz do kontroli i być może już do adopcji , nie szczepiłam go niech to już ds zrobi

A Rudolf mi sie musiał pogryźć z jakim innym kotem bo ma ucho pogryzione i mam mu je smarować tribiotykiem.

U weta też były u weta Franuś i Dropsik i Franuś został zaszczepiony na kreskę, a Dropsić jeszcze nie ... Są w dt u mojej koleżanki, ale staram się je dokarmiać ...

Wzięłam tez od weta na kreskę dwie obroże z feromonami dla Rudolfa i Czorta, przykre ze nikt ich nie chce pokochać, choć to są koty z problemami ale nie sa złymi kotami ...

Justa&Zwierzaki pisze:A dziś u weta było tłoczno

Nie ma co się dziwić, to świetni weterynarze.
My na naszej wiosce znaleźliśmy fajnych wetów, ale to nie to samo i mamy do nich 25 km w jedną stronę

.

TYSKIE MRUCZKI XI-Borys zostaje w DS :) Gaja po wypadku :(:(

Kto przegląda forum