Biszkoptowy Miś - taki był malutki...

[Amidalka]

Koty - cudności
a wujek jaki cierpliwy

super

bardzo proszę o te pozostałe 100 zdjęć

[anna57]

http://upload.miau.pl/35320.jpg Cudne zdjęcie

[Jana]

A moje ulubione jest chyba to:
Jak mi dobrze

I niestety musze odwołać część peanów na temat Misia - dziś trzy razy wypluł tabletkę

[ARKA]

A moje ulubione jest chyba to:
Jak mi dobrze

no sliczny-taki zadowolony spiacy koci bobas.

I niestety musze odwołać część peanów na temat Misia - dziś trzy razy wypluł tabletkę

No to mnie pocieszylas, chyba w zawody z Fiona stana- pluciem tabletkami-kto dalej i wiecej No naprawde nie widzialam tak zgrabnie plujacej koci tabletka i to odrobinko wlasciwie tabletki Poddalam sie i maselko w uzyciu

[Jana]

a wujek jaki cierpliwy

Wujek jest niesamowity po prostu! Miś nie lubi spać sam, a mnie było dziś trochę niewygodnie, kiedy mi zasnął na karku (ja siedziałam przy komputerze), więc zaniosłam go do śpiacego Młodego. Mis się przytulił i przysnął, a Młody sie przebudził, wymył małego od głowy do ogona, a trwało to ze 20 minut, po czym sie przytulił i też zasnął. On mu chyba naprawdę "ojcuje".

[Monika]

Mis jest caly do schrupania

[Jana]

Fajnego mam Misia - przy podawaniu tabletki i zakraplaniu oczu nie przerywa mruczenia

Właśnie skończył się antybiotyk, więc chyba dzis jedziemy do weta. Niestety, nie tylko na kntrolę kataru. Wymacałam małemu gruzełek pod skórą na prawym boku Za nisko jak na pozostałość po zastrzykach...

[Keti]

A moje ulubione jest chyba to:
Jak mi dobrze

I niestety musze odwołać część peanów na temat Misia - dziś trzy razy wypluł tabletkę

jakie poduszeczki

[Jana]

Wczoraj Miś został przyłapany na niecnym czynie - lał do misy, gdzie rośnie owies dla kotków Został zaniesiony do kuwety, wszystko mu wytłumaczyliśmy, ale ziemia i owies nadają się do wyrzucenia, niestety nie było czasu (wizyta rodziców), na razie doniczka została zakryta deską, zeby proceder się nie powtórzył.

Wieczorem Miś wbiegł na stół, na parapet i znowu do owsa. Zastosowałam metodę głośnego odstraszania, było klaskanie, głośne "Miśku, nie wolno" i takie tam. Delikwent zwiał z kuchni. Za chwilę przychodzi TŻ z Misiem na rękach - "krzyczałaś na niego?" Ja na to "no tak, odstraszałam bo chciał znowu nalać do owsa". A TŻ z wyrzutem "bo on przyszedł się poskarżyć i żebyś słyszała jak się żalił na Ciebie!"

Dziś rano gówniarz znowu przy owsie kombinował

[Aki]

Trzeba mu profilaktycznie trochę owsa w kuwecie zasiać

[Nomka]

Miś rozrabiaka się robi

[Jana]

Uwaga uwaga!!!

Przed chwilą zadzwoniła do mnie Kasia D. z informacją, że do adopcji jest brat Misia! Też rudy, słodki, piękny i towarzyski. I kochany!

Jutro wieczorem może już będzie dokładne info od Kasi i zdjęcia rudzielca.

Nie znam brata Misia, ale jeśli jest choć troche podobny do Miśka, pod względem charakteru czy wyglądu, to polecam gorąco!!! Misiek jest debeściak a geny maja wspólne

[Jana]

Misiek daje czadu, znowu mu się włączyła nocna aktywność

Niestety, oczko dalej się ślimaczy, teraz zakrapiamy nie tylko tobrexem ale i nacloffem. Poprawy na razie nie widać Jeszcze kilka dni i jeżeli nie będzie lepiej czeka nas wizyta u Garncarza.

Owszem Miskowi wcale czerwone oko nie przeszkadza. Własnie lata po łózku jak wściekła wiewiórka. Ogonek najeżony niczym szczotka do butelek

Chyba od Młodego się nauczył - daje buzi! Całuje prosto w usta, czasem nawet z języczkiem, więc trzeba uważać. Już mam dwa całuśne koty




Rudy braciszek Misia jest do adopcji!

[Nomka]

Kto chce braciszka najcudowniejszego na całej północnej półkuli rudego Misia ????

[Kasia D.]

Kto chce braciszka najcudowniejszego na całej północnej półkuli rudego Misia ????

Chyba juz nieaktualne!!!