nelka83 pisze:Bo z mrożeniem może być ciężko.
Gdyby to była mroźna zima, to mogłabym meble wystawić na balkon.

A jeśli chodzi o parę wodą, to mi coś przyszło do głowy - wyprasuję tapicerkę żelazkiem włączonym na parowanie.

Moderator: Estraven
nelka83 pisze:Bo z mrożeniem może być ciężko.
Bazyliszkowa pisze:nelka83 pisze:Bo z mrożeniem może być ciężko.
Gdyby to była mroźna zima, to mogłabym meble wystawić na balkon.
A jeśli chodzi o parę wodą, to mi coś przyszło do głowy - wyprasuję tapicerkę żelazkiem włączonym na parowanie.
Bazyliszkowa pisze:nelka83 pisze:Bo z mrożeniem może być ciężko.
Gdyby to była mroźna zima, to mogłabym meble wystawić na balkon.
A jeśli chodzi o parę wodą, to mi coś przyszło do głowy - wyprasuję tapicerkę żelazkiem włączonym na parowanie.
kamari pisze:Bazyliszkowa pisze:nelka83 pisze:Bo z mrożeniem może być ciężko.
Gdyby to była mroźna zima, to mogłabym meble wystawić na balkon.
A jeśli chodzi o parę wodą, to mi coś przyszło do głowy - wyprasuję tapicerkę żelazkiem włączonym na parowanie.
To nie głupie![]()
A ten mop parowy, to co daje?
nelka83 pisze:kamari pisze:Bazyliszkowa pisze:nelka83 pisze:Bo z mrożeniem może być ciężko.
Gdyby to była mroźna zima, to mogłabym meble wystawić na balkon.
A jeśli chodzi o parę wodą, to mi coś przyszło do głowy - wyprasuję tapicerkę żelazkiem włączonym na parowanie.
To nie głupie![]()
A ten mop parowy, to co daje?
Z tego co widziałam w mundrej tv to wlewa się wodę do zbiorniczka, woda gdzieś się tam w tym "wehikule" gotuje i wylata dołem w postaci pary
Bazyliszkowa pisze:Najpierw jedna seria leku, potem przerwa i powtórka. Jak w badaniu kału będzie czysto, to na tym koniec.
MaryLux pisze:Bazyliszkowa pisze:Najpierw jedna seria leku, potem przerwa i powtórka. Jak w badaniu kału będzie czysto, to na tym koniec.
To Wasz wet jest optymistą. Moja Inusia już parę razy miała kokcydię, wszyscy weci mi tłumaczyli, że jeśli w kale coś znajdą, to to na pewno jest, a jak nie znajdą - to nic nie znaczy...
MalgWroclaw pisze:Nie bardzo wyobrażam sobie mrożenia Dyzia w -30 stopniach.
Bazyliszkowa pisze:MalgWroclaw pisze:Nie bardzo wyobrażam sobie mrożenia Dyzia w -30 stopniach.
Obiecuję - nie będę tego robić.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 984 gości