Annazoo i koty

[Annazoo]

Masz rację, rzekłabym, jest przykryte

No właśnie
Wróciły stare, dobre czasy, gdy Dorcia kładła się na Leosiu

[Kinga Warmijska]

Cudności

[paw]

hm... mam nawet wrażenie, że w stosunku do starych dobrych czasów te nowe dobre czasy są nawet pełniejsze

[paw]

a jak Walek, nie zakłóca sielanki?

[Annazoo]

Otóż sytuacja się polepsza.

Dora nie robi sobie nic z Walerego, czasami go popędzi a on ucieka
Smilka wprawdzie się boi, ale jest stworzeniem parapetowym, nieczęsto z łobuzem się spotyka.
W Leosiu zaś fascynacja walczy ze strachem, bo łazi na Walerym, a potem zwiewa i kwiczy. W obronie własnej pierze Walusia mocniej niż sam obrywa, a nadal nie pojmuje, że jest większy, cięższy i silniejszy. Głupol

Wszystkim zaś schlebiam karmiąc je BARFem.

Bywa, że gdy budzę się rano, widzę obok siebie TRZY koty: Leoś najdalej od Walerego, pomiędzy nimi Dora.

[edit_f]

a mój gandiś na to, że wciąż mieści się w koszyczku

[Annazoo]

a mój gandiś na to, że wciąż mieści się w koszyczku

Jaki Gandiś, taki koszyczek

[Panterowo]

Może nie w temacie, ale przynajmniej w terminie : WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!

A co do tematu, to u nas Tygryś uświadamia nas, że mieści się w wózku dla lalek :



Pozdrawiamy!

[Annazoo]

Może nie w temacie, ale przynajmniej w terminie : WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!

A co do tematu, to u nas Tygryś uświadamia nas, że mieści się w wózku dla lalek :



Pozdrawiamy!

I jak dzidziuś ssie... ogonek
Dziękuję za życzenia

[Annazoo]

Peace & Love





A dla chcących zobaczyć więcej - link: http://www.youtube.com/watch?v=wu4iQW11srU&feature=youtu.be

[kasumi]

Czemu moje tak już nie robią?

[Annazoo]

:1luvu:
Czemu moje tak już nie robią?

Tego nie wie nikt...

Moje powróciły do takiej poufałości po długim czasie, gdy przestały się przewijać przez dom wciąż nowe koty.

[Pasibrzucha]

To pewnie mój zbawienny wpływ przez te kilka dni, kiedy Cię nie było

[kotx2]

Zagladam po dłuzszej nieobecnosci

[Annazoo]

To pewnie mój zbawienny wpływ przez te kilka dni, kiedy Cię nie było

Pewnie tak