Czy to jest w ogóle sprawiedliwe, żeby człek czekał cały rok na urlop, a kiedy ów szczęśliwy czas nadchodzi okazywało się, że akurat przez te parę dni ma być deszczowo i 12 stopni? No czy to jest w porządku?
Oj ale fajnie. Nawet pogoda wam nie przeszkodzi to jest zaleta gór, w chłodzie i deszczu też jest pięknie, a ten zapach! Chociaż oczywiście życzę Wam ciepełka, słoneczka i w ogóle stabilnej pogody
Buka dzisiaj mnie wzruszyła, bo - gdy myłam ręce po wejściu - wskoczyła powitalnie na umywalkę i dała mi baranka Tycia dała się głasknąć, ale tylko znienacka, za to na balkonie po raz pierwszy przy mnie wyśpiewywała sopranikiem :]
Po naszym powrocie dziewczyny po krótkim, przejściowym fochu nie mogą się od nas odkleić - spały z nami, ciasno przytulone, a dziś naprzemiennie okupują mi przez cały dzień kolana. Mycha tuliła sie do mnie prawie półtorej godziny (jak ja teraz ubranie odkłaczę?)