Wątek cukrzycowy VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro sie 15, 2012 11:50 Re: Wątek cukrzycowy VII

Ania, wybacz, ale faszerowanie kota kitekatem to jak karmienia człowieka najpodlejszą mortadelą. Kot mądry, że nie chce suchego. Suche od dzisiaj jest ZAKAZANE. Zawiera za dużo węglowodanów. Cukrzyce można opanować TYLKO przestawiając kota na wysokobiałkowe jedzenie, a do tego służy tylko karma mokra i to dobrej jakości. Przykład? Linki poniżej:

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... szki/31331
(tylko delikatna przekąska albo filety jako uzupełnienie)
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... fine_carny
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... m_feinsten

oraz:
(to są filety, więc też jako uzupełnienie, nie zawierają wszystkiego, co kotu potrzebne, za to to jest czyste świetnej jakości mięso)

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ra/schesir
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... laws_karma
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... a/porta_21

Ponadto NIE caninsulina, oświecony i w miarę rozgarnięty wet powinien wiedzieć, że ta insulina nie sprawdziła się w leczeniu kotów i chyba tylko jeszcze twarde głowy w Polsce ją dalej zapisują. Wynegocjuj z wetem albo Lantusa albo Levemira. Inne opcji nie ma, jak chcesz opanować cukrzycę....


Z zooplusa musisz kupować w pakietach, proponuje wypróbować sobie, co smakuje kotu stąd:
http://animalia.pl/sklep.php?kat=1

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 15, 2012 11:58 Re: Wątek cukrzycowy VII

AniaKam pisze:Drugi kociak, Pumer, nie wie co się dzieje, jak mu wykonuję te zabiegi, zrobił się nieco zazdrosny.


Moja druga kotka przypłaciła cukrzycę Prosika spadkiem odporności i długą chorobą... Czuła się odstawiona, wiem, moja wina, ale byłam tak przejęta chorobą Prosiaczka, że po prostu sobie z tego nie zdawałam sprawy. W dodatku zmieniłam jej dietę, tak jak cukrzykowi. Jak Prosik osiągnął remisje, to przez kolejnych pięć tygodni Pusiasta była drogą chorą i miała moją pełnią uwagę:)

I tu również cię uczulam - powinnaś także przestawić drugiego kota na nową dietę, chyba że będziesz pilnować chłopaków jak żandarm. Jednorazowe dobranie się cukrzyka do niewłaściwego jedzenia może zniweczyć twoją wielotygodniową pracę.
Musisz sobie zdać sprawę, że oprócz innych czynników, za cukrzycę twojego kota może odpowiadać właśnie niewłaściwe żywienie. Myśmy przez lata słuchały głupio wetów i jadły karmy urinary. Na problemy urologiczne wcale to specjalnie nie pomagało, a rozwaliło gospodarkę organizmu... (za dużo węglowodanów).

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 15, 2012 14:30 Re: Wątek cukrzycowy VII

Carreras pisze:Pomiar tuż przed 4.00 - 288. Podam, tak jak zalecasz, 4,25U. (Pochwalę się, że ja też myślałam właśnie o takiej dawce.)
EDIT:
10.00, czyli +6 - 370
12.00, czyli +8 - 371
Sugeruję trzymać na razie dawkę 4,25U, chyba ze zaczną pojawiać się 4xx, wtedy zacznij podawać 4,5U. Nie będę udawać że w obecnej chwili ważne jest dokonywanie pomiarów nie tylko przy PRE, ale i pomiędzy PRE.
Teraz widzę, że zejście na 2,5U było przedwczesne, dostrzyknięcie dawki nie obniżyło skutecznie cukru - można było zamiast 2,5U podać 4,25U. Ale to wiemy dopiero dzisiaj. Musisz nauczyć jak kot reaguje na ruchy w dawkach (vide instrukcja). No i ćwicz na zużytej strzykawce odmierzanie takich dawek jak 3,63, 3,83, 4,12, 4,37 - dziel jednostkę na pół, potem następne pół itd.

Zgadzam się z Tobą co do karmieniem surowym mięsem. Nie wiem czy udałoby się nam obniżyć cukier gdybyś nie przestawiła kocie na mokre.
Obserwuj samopoczucie Carrerasa, czy odczuwa nadmierny głód i pije.
Powodzenia

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Śro sie 15, 2012 14:45 Re: Wątek cukrzycowy VII

Witaj AniuKam ! Widzę że dzielne dziewczyny zdążyły fachowo zaopiekować się Tobą i to co Ci mogę jeszcze doradzić: czytaj głównie wiadomości zgromadzone na 1 stronie wątku części VII jak i w części VI (tu pisze się o karmach).
Wiem że jesteś przerażona, wszystkie przez to przechodziłyśmy, cukrzyca zdiagnozowana miesiąc temu, Twoje kocie ma duże szanse na remisje, może trzustka nie jest jeszcze zniszczona i wystarczy żeby tylko trochę odpoczęła. Poproś Twojego weta o insulinę Levemir, Caninculine nie sprawdza się w 90% kocich cukrzyc - szkoda czasu na eksperymenty.
Pozdrawiam

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Śro sie 15, 2012 15:26 Re: Wątek cukrzycowy VII

Kociaro, wynik PRE 16.00 - 382. Wracając do domu, planowałam, że, jeśli cukier będzie w tych granicach, podam kotu 4,75U. Ale najpierw, na szczęście, uruchomiłam komputer i dowiedziałam się, co mam robić. Dziękuję! :)
----------------
EDIT +4 - 356
----------------
Apetyt kocisko ma dobry (za dobry), pije i siusia mało. Na pasku ketonowym dziś rano nie było cukru.

A skoro mówimy o mięsie, czy jeśli cukier zostanie "jako tako" opanowany, będę mu mogła podawać mięso (wyłącznie gotowanego kurczaka)? Tak np. +4 - 50 g? (Mam pół zamrażalnika takich porcyjek). Czy raczej na długo mam zapomnieć o mięsie…?

Zabieram się do czytania instrukcji.
Ale nie wyobrażam sobie, jak mogłabym odmierzyć na zeropiątce np. 3,63… To wyższa szkoła jazdy. A ja z ledwością daję sobie radę z 0,25, 0,5, 0,75… :)
Ostatnio edytowano Śro sie 15, 2012 19:04 przez Carreras, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Carreras

 
Posty: 232
Od: Czw wrz 01, 2005 7:52
Lokalizacja: Puławy

Post » Śro sie 15, 2012 16:55 Re: Wątek cukrzycowy VII

Mamrot`ku, a Ty gdzie się podziewasz? Co u Kropci? :)
Obrazek

Carreras

 
Posty: 232
Od: Czw wrz 01, 2005 7:52
Lokalizacja: Puławy

Post » Śro sie 15, 2012 17:50 Re: Wątek cukrzycowy VII

31.07.2012 6.30 PRE 101
18.30 101
1.08.2012 6.45 PRE 230 Kropelka z powodu suchej karmy
18.30 130
2.08.2012 6.30 PRE 129
18.30 100
3.08.2012 7.00 PRE 130
17.00 148
4.08.2012 6.45 PRE 135
19.00 PRE 209 Kropelka ale nie wiem czemu
5.08.2012 5.30 g 196 włosek
18.15 97
6.08.2012 6.45 PRE 164 kropelka
18.30 140
7.08.2012 6.45 PRE 189 kropelka
18.30 177 Kropelka
9.08.2012 7.00 PRE 136
18.30 139
18.30 130
10.08.2012 7.00 PRE 100
18.15 143
11.08.2012 6.45 PRE 119
20.00 185 Kropelka
12.08.2012 7.30h 145
18.45 150
13.08.2012 6.45 PRE 197 Kropelka
18.30 151 Kropelka
14.08.2012 6.45 PRE 171 Kropelka
18.00 151 Kropelka
18.20 289 Włosek/0,1
Ostatnio edytowano Śro sie 15, 2012 19:53 przez Mamrot, łącznie edytowano 1 raz

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro sie 15, 2012 17:51 Re: Wątek cukrzycowy VII

siedze i martwie się.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro sie 15, 2012 18:12 Re: Wątek cukrzycowy VII

to i tak super, ze przy takim PRE Kropcia reaguje na kropelkę...
U nas póki co trochę spokoju. Znowu jesteśmy +24 i czekamy.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 15, 2012 18:28 Re: Wątek cukrzycowy VII

sheridan pisze:to i tak super, ze przy takim PRE Kropcia reaguje na kropelkę...
U nas póki co trochę spokoju. Znowu jesteśmy +24 i czekamy.

no ale własnie dziś po porannej kropelce mamy pre o 18 - 289 !!!
nie jest to dobrze

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro sie 15, 2012 19:35 Re: Wątek cukrzycowy VII

No to nie są już żarty.... :(

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 15, 2012 19:52 Re: Wątek cukrzycowy VII

sheridan pisze:No to nie są już żarty.... :(

prawie 1,5 miesiąca bez insuliny, od 2 tyg. kropelkowanie ale nie za każdym razem
i nagle takie coś. no załamka. mam doła. 8 kotów mam. psa. zaorana jestem.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro sie 15, 2012 19:53 Re: Wątek cukrzycowy VII

Mamrot, kciuki, żeby wróciło dobre :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 15, 2012 20:08 Re: Wątek cukrzycowy VII

Mamrot, jeśli mogę nieśmiało - ja bym przy niektórych waszych wynikach podawała więcej... Zwłaszcza jeśli tendencja nie jest, że wychodzimy ku remisji.
Rozumiem cię, bo ja przeżywałam coś podobnego, jak wiesz. No tyle, że ja nie mam takiej czeredy. Ale perspektywa życia z cukrzycą na dobre dołowała mnie nie licho. Teraz wolę już tego nie roztrząsać - cieszę się, że kocie zdrowe i to zdrowie jest niejako w moich rękach. Znaczy, mam na nie wpływ. Chociaż wstawanie w nocy jest naprawdę upierdliwe:(
Ale za was trzymam cały czas kciuki - macie jeszcze sporę szansę, żeby wyjść z tego.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 15, 2012 20:23 Re: Wątek cukrzycowy VII

dziękuję dziewczyny! jestem. trwam, wiadomo, że nie odpuszczę ale jakos mnie dopadł dół mega. klimakterium i tyle. tak bardzo się cieszylam ze stanu Kropeńki.. a tu klops. kocia mama nigdy nie jest sama. jakoś się teraz wszystkiego boję. zrobiłam pomiar na +2,5 h - mamy 274. postaram sie zrobic pomiar na plus 6. trzymajcie kciuki, jutro mam ciężki dzień. Agatka jedzie na badanie krwi. od jakiegoś czasu marudzi za bardzo przy jedzeniu.niby nic, ale ona z pożaru uratowana, tam toksycznie było bardzo, jej brat Jacus mial uszkodzoną watrobe i nerki, odszedł. Agatka przetrwała ale boję się czy to nie bomba z opóźnionym zapłonem. Bodzio lat 13 też cos zaczyna niedomagać. mus krew zbadać, u niego to bardzo trudne pobrać. obawiam się koniecznosci premedykacji. i tak... Nr 8 od miesiąca u mnie... mała Monia-Mania, cudna i słodka szaraczka, ma około 4,5 - 5 miecha, niby na tymczasie ale jak tak dalej adopcje pójdą to nie wiem... jestem w czarnej dupie.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości