Nadaję ostatni dzień z Gdańska. Dat nie ma, bo ktoś mi wyłączył opcje w aparacie (pewnie ja sama

, przypadkiem), ale zdjęcia są z dnia umieszczenia w wątku.
Dręczony Netoperek pokazuje gruby brzuszek

, ja mu trochę pomagam. Zresztą po to ma się koty, żeby je podręczyć ździebko
Do Białowieży wyjeżdżamy dziś w nocy. Z nami jadą Kawka i Antoni. Reszta zostaje w domu pod opieką młodych.
Czekam na identyfikację innych kociastych na zdjęciach.
Nikt nie chce nagrody

A to Netoperek z góry:
