Podrzucony/a do kociej budki. To maluszek. Jest i ma dom.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 12, 2012 17:50 Podrzucony/a do kociej budki. To maluszek. Jest i ma dom.

Pojechałam łapać trzyłapka, ale zajrzałam też do okolicznych budek, a tam...
Kociaki tak do 2 miesięcy, w nie najlepszej kondycji, a jeden w okropnej.
Spał na dachu domku i nie reagował nawet na jedzenie, oczka całe zaropiałe.
Do tego maluszek tak 3 tygodnie, całkowicie domowy, cały czas płacze, słychać go z daleka.
Pcha sie do ludzi, wchodzi po nogawce spodni, wzięty na ręce szuka cyca. :(
Była ze mną karmicielka, miała psie puszki aby nakarmic koty.
Mały polizał tylko trochę sosu i darł się dalej, musiałyśmy uciekac. :(
Uprosiłam wartowniczkę z firmy obok, aby wzięła go do pracy, zgodziła sie w końcu,
ale rano kończy pracę i wyrzuci go z powrotem do budki.

Błagam o tymczas dla tych kotów, chociaż maluszka. On też ma zaropiałe oczka.
Uczciwie jednak powiem, że oprócz kk może tam panować także pp,
bo za płotem widziałam dwa martwe kociaki.
Zrobiłam komórką jakieś fotki, jak dam radę to później wstawię. Co robić ?
Ostatnio edytowano Pon sie 20, 2012 17:27 przez kotika, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sie 12, 2012 18:09 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Nie sie 12, 2012 18:20 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

Tyle nieszczęść ,maluchy ,wszędzie maluchy :(
A nowych domów choć tymczasowych jak na lekarstwo.

:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie sie 12, 2012 22:23 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

Boziu, nic nie udało mi sie znależć, a on nawet nie umie dobrze jeść... :(

EDIT. Może ktoś dorzuciłby się na test na pp, moze wtedy ktoś przygarnąłby malucha na tymczas ?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon sie 13, 2012 6:38 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

:cry: :cry:
Przecież taki maluch umrze.. i ten trzyłapek przerażony.. A tu ani kasy , ani domów ..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25700
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 13, 2012 6:49 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

Mogę dać 30 zł na test - ktoś się jeszcze dołoży?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sie 14, 2012 0:43 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

Alienor pisze:Mogę dać 30 zł na test - ktoś się jeszcze dołoży?



Alienor bardzo ci dziękuję. Zamówiłam już na jutro testy dla trzyłapka i maluszka.
Wpłacać można na nasze konto fundacyjne, z dopiskiem: testy.

Fundacja Kotikowo
80-180 Gdańsk

BANK PEKAO SA 22124054001111001041349925


Oby jutro maluszek był jeszcze. Tak się boję.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto sie 14, 2012 7:17 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

Poszły - mam nadzieję, że go dziś zbierzesz na testy i że się dom znajdzie :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sie 14, 2012 14:05 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

co z kociakami ?
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto sie 14, 2012 16:17 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

Rano zadzwoniła karmicielka, że malucha nie ma.
Byłam po pracy. Szukałam. Nie ma.
Teraz pojedziemy łapać trzyłapka, poszukamy jeszcze tego malucha.
Cholera, ale mam doła.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto sie 14, 2012 17:01 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

Daj Bóg ktoś się nad płaczącym maluchem zlitował.
Dla maluchów takie zimne noce jak teraz to wyrok :(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sie 15, 2012 11:54 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

Szukałam go jeszcze wieczorem i dziś rano: NIC.

W tym miejscu są co najmniej 3 mioty, jeden około 3-miesięczny, drugi 2-miesieczny i 1-miesięczny.
Z tego 1-miesięcznego, to tak naprawdę widziałam tylko 1 kociaka. :(
Wiekszość ma kk w różnym stadium. Biedne są, w złej formie.
Wieczorem widziałam jak dwa z tych 2-miesięcznych siedziały w śmietniku
i coś zajadle rozszarpywały, nie zwracając uwagi na otoczenie. :(
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw sie 16, 2012 19:34 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

Maluszka nie ma i nie ma sie co łudzić, nie będzie. :(

Jest za to maluszek tam urodzony, będziemy monitorować jego stan.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw sie 16, 2012 20:35 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

Ja niestety mogę tymczasować tylko koty, które nie wymagają podawania leków częściej niż dwa razy dziennie :cry:
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

Post » Pon sie 20, 2012 17:20 Re: Podrzucony/a do kociej budki.Liczą się godziny, to malus

kotika pisze:...
Uprosiłam wartowniczkę z firmy obok, aby wzięła go do pracy, zgodziła sie w końcu,
ale rano kończy pracę i wyrzuci go z powrotem do budki.

...



Kochani, mam wspaniałą nowinę. :D :D :D :dance:


Jeszcze wczoraj szukałam maluszka, nie mając żadnej nadziei na jego odnalezienie.
Okazało się, że tej pani, która dała mu schronienie w pracy na noc, zmiękło serce
i nie mogła rano wyrzucić go do budki, więc zabrała go do domu.
Maluch już tam zostanie, jest już po wizycie u weta. :D


Gdyby jeszcze znalazły się domy tymczasowe dla kociąt, które tam się urodziły, byłabym szczęśliwa.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 25 gości