Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kamari pisze:Nie wiem, czy dobrze rozumiem - nie sterylizowanych kotów nie powinno się karmić?
edit- doprecyzuję pytanie: Czy dzikich nie sterylizowanych kotów, których nie można złapać, nie powinno się karmić?
anna57 pisze:kamari pisze:Nie wiem, czy dobrze rozumiem - nie sterylizowanych kotów nie powinno się karmić?
edit- doprecyzuję pytanie: Czy dzikich nie sterylizowanych kotów, których nie można złapać, nie powinno się karmić?
Szczerze? Kiedyś na początku miau właśnie taka były przeważające opinie. Jak się karmi, należy sterylizować. Koty niesterylizowane, dokarmiane mnożą się bardziej, niż koty zajęte przetrwaniem o byt, kotki dokarmiane mają częściej ruję itp.
Wiem, że to może brzmieć okrutnie, ale dewizą miau było zapobieganie rozmnażaniu się kotów i to był priorytet.
Ostatnio jakby o tym ciszej jest.
kamari pisze:anna57 pisze:kamari pisze:Nie wiem, czy dobrze rozumiem - nie sterylizowanych kotów nie powinno się karmić?
edit- doprecyzuję pytanie: Czy dzikich nie sterylizowanych kotów, których nie można złapać, nie powinno się karmić?
Szczerze? Kiedyś na początku miau właśnie taka były przeważające opinie. Jak się karmi, należy sterylizować. Koty niesterylizowane, dokarmiane mnożą się bardziej, niż koty zajęte przetrwaniem o byt, kotki dokarmiane mają częściej ruję itp.
Wiem, że to może brzmieć okrutnie, ale dewizą miau było zapobieganie rozmnażaniu się kotów i to był priorytet.
Ostatnio jakby o tym ciszej jest.
Czyli karmimy koty, ale tylko te wysterylizowane?
MariaD pisze:kamari pisze:anna57 pisze:kamari pisze:Nie wiem, czy dobrze rozumiem - nie sterylizowanych kotów nie powinno się karmić?
edit- doprecyzuję pytanie: Czy dzikich nie sterylizowanych kotów, których nie można złapać, nie powinno się karmić?
Szczerze? Kiedyś na początku miau właśnie taka były przeważające opinie. Jak się karmi, należy sterylizować. Koty niesterylizowane, dokarmiane mnożą się bardziej, niż koty zajęte przetrwaniem o byt, kotki dokarmiane mają częściej ruję itp.
Wiem, że to może brzmieć okrutnie, ale dewizą miau było zapobieganie rozmnażaniu się kotów i to był priorytet.
Ostatnio jakby o tym ciszej jest.
Czyli karmimy koty, ale tylko te wysterylizowane?
Nie. Wyciągasz, nie wiem celowo, czy nie, fałszywe wnioski.
Kastrujesz i karmisz.
kamari pisze:anna57 pisze:MariaD juz odpowiedziała.![]()
Dokładnie tak. Jezeli opiekujesz się dzikimi kotami, Ty odpowiadasz za karmienie ich, ale tez za ich populację.
Czyli musi być jedno i drugie.
Czyli jeżeli nie jestem w stanie złapać kotki do kastracji, to nie powinnam jej karmić?
anna57 pisze:kamari pisze:anna57 pisze:MariaD juz odpowiedziała.![]()
Dokładnie tak. Jezeli opiekujesz się dzikimi kotami, Ty odpowiadasz za karmienie ich, ale tez za ich populację.
Czyli musi być jedno i drugie.
Czyli jeżeli nie jestem w stanie złapać kotki do kastracji, to nie powinnam jej karmić?
Musisz próbować,aż się uda. Nie ma bata.
Co zrobisz z jej miotami, których może mieć trzy albo cztery w ciągu roku dokarmiana kotka?
tangerine1 pisze:MariaD pisze:kamari pisze:anna57 pisze:kamari pisze:Nie wiem, czy dobrze rozumiem - nie sterylizowanych kotów nie powinno się karmić?
edit- doprecyzuję pytanie: Czy dzikich nie sterylizowanych kotów, których nie można złapać, nie powinno się karmić?
Szczerze? Kiedyś na początku miau właśnie taka były przeważające opinie. Jak się karmi, należy sterylizować. Koty niesterylizowane, dokarmiane mnożą się bardziej, niż koty zajęte przetrwaniem o byt, kotki dokarmiane mają częściej ruję itp.
Wiem, że to może brzmieć okrutnie, ale dewizą miau było zapobieganie rozmnażaniu się kotów i to był priorytet.
Ostatnio jakby o tym ciszej jest.
Czyli karmimy koty, ale tylko te wysterylizowane?
Nie. Wyciągasz, nie wiem celowo, czy nie, fałszywe wnioski.
Kastrujesz i karmisz.
tylko najczesciej zaczyna sie w odwrotnej kolejnosci![]()
złapanie kotow wolnozyjacych, których sie nie karmi jest piekielnie trudne
nie zna sie ich zwyczajów, nie przychodzą o stałych porach,
mozna kwitnąć z klatka łapką miesiącami
no i nie da sie tego zrobic w miesiąc, wystrylizowanie całego stada jest mocno rozciągnięte w czasie
anna57 pisze:Kamari, zrobisz, co chcesz.
Napisałam tylko jakie są (były?) priorytety na miau i ja przynajmniej ich się trzymam.
anna57 pisze:kamari pisze:anna57 pisze:Kamari, zrobisz, co chcesz.
Napisałam tylko jakie są (były?) priorytety na miau i ja przynajmniej ich się trzymam.
Zadałam proste pytanie, odpowiedź na tak/nie. Czy dokarmiamy nie wysterylizowane koty?
Ja nie dokarmiam kotów, jak ich nie sterylizuję.
Czy taka odpowiedz Ciebie zadowala?
kamari pisze:MariaD pisze:kamari pisze:anna57 pisze:Kamari, zrobisz, co chcesz.
Napisałam tylko jakie są (były?) priorytety na miau i ja przynajmniej ich się trzymam.
Zadałam proste pytanie, odpowiedź na tak/nie. Czy dokarmiamy nie wysterylizowane koty?
Zadam równie proste pytanie: czy przestałaś kłamać? Odpowiedź: tak./nie.
nie rozumiem, proszę o wyjaśnienie
MariaD pisze:kamari pisze:MariaD pisze:kamari pisze:anna57 pisze:Kamari, zrobisz, co chcesz.
Napisałam tylko jakie są (były?) priorytety na miau i ja przynajmniej ich się trzymam.
Zadałam proste pytanie, odpowiedź na tak/nie. Czy dokarmiamy nie wysterylizowane koty?
Zadam równie proste pytanie: czy przestałaś kłamać? Odpowiedź: tak./nie.
nie rozumiem, proszę o wyjaśnienie
Odpowiedz na pytanie jakie zadałam tylko w formie: tak lub nie.
Na Twoje pytanie nie da się odpowiedzieć: tak/nie.
I Twoje drążenie tematu podpada pod trolling.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 1124 gości