Egoizm czy miłość do kota?

[MaryLux]

[mikdan]

Wszystko jest na dobrej drodze. Czasami tylko duża gania małą i trochę nie daje jej spokoju, gryząc tu i tam, ale mała też jest czasem zaczepna.
Byliśmy też z małą u weterynarza, z powodu jej nieco powiększonego brzuszka (według żony, nienaturalnie odznaczającego się od reszty ciałka) ale weterynarz powiedział tylko, że się objadła. Faktycznie, apetyt ma spory. Mamy ją od piątku i wtedy było słychać burczenie. Dziś już nie, ale brzuszek jest tak samo duży. Czy w związku z tym mamy dawać jej jakieś małe porcje? Do tej pory jadła u nas, tyle ile chciała.

[Wyga]

Ja robię tak, że odmierzam suche na podstawie tabeli z opakowania karmy i tyle każdy kot dostaje na dobę. Do tego oczywiście mokre raz dziennie

[mlsla]

A skąd macie małą, była odrobaczana? Jeśli było i przeoczyłam, to z góry przepraszam, czasami brzuszek od robali może być większy, ale to musiałaby być bardzo zarobaczona, jeśli tak dużo je, to nie jest to wykluczone. Ale w sumie to młoda rośnie to i apetyt dopisuje jesli byla odrobaczona i wet ją widział, to nie martwiłabym się na zapas. Niestety u mnie duży brzuchol u pierwszej kici okazał się fipem , ale to lekarz powinien od razu wychwycić.

[iloozjana]

Uważam, że gryzieniem karku i ganianiem małej przez starszą kicię nie ma się co przejmować. Moje chłopaki są razem od 8 miesięcy i jeszcze im się to zdarza. Borys jak ma gorszy nastrój potrafi odreagowywać na Fiodorze poprzez podgryzanie ucha i syczenie. A ostatnio jak Fiodor za dużo skacze i biega podczas zabawy, znowu dostaje porcję gryzienia karku w ramach przypomnienia, kto w tym domu rządzi A potem jeden myje drugiego i razem śpią
Kocie uroki

[solarie]

Faktycznie, apetyt ma spory. (...) Czy w związku z tym mamy dawać jej jakieś małe porcje? Do tej pory jadła u nas, tyle ile chciała.

Twoja kotka, jak napisałeś - ma dopiero trzy miesiące - czyli jest na tym etapie, kiedy u kota następuje okres najbardziej intensywnego wzrostu i rozbudowywania masy mięśniowej. Moim zdaniem nie powinniście ograniczać jej jedzenia i pozwolić jeść do oporu - ona sama będzie odczuwała kiedy i w jakiej ilości potrzebuje zjeść i na pewno da Wam o tym znać. Trzeba pamiętać, że małe kotki mają niesamowicie dużo energii, nieustannie gonią, bawią się, więc w jakiś sposób muszą ją potem uzupełnić. Z czasem jej apetyt będzie malał i stabilizował się, ale do tego czasu - niech je, na zdrowie.