Tymczasy ;) - maluchy zgarnięte z zarośli... Neko&Shiro :)

Wyga pisze:I ta urocza łatka na nóżce! Aż chce sie zrobić: giligiligili..gili..gili..

Łatki ma rewelacyjne, a na brzusiu jakie słodkie :1luvu:

Kot właśnie uskutecznia demolkę, przed chwilą brała się za zjadanie kwiatka :roll:

Poprzez wątek OKI tutaj trafiłam i zasiadam, przyglądając się z ciekawością temu boskiemu kocięciu :kotek:

rastanja pisze:Poprzez wątek OKI tutaj trafiłam i zasiadam, przyglądając się z ciekawością temu boskiemu kocięciu

Witam serdecznie :1luvu:

Śliczna jest, ten pysio tak ładny, tylko przytulać. :1luvu:

Młode dzisiaj poznało odkurzacz. Przerażenie! :roll:

Za to młode chyba jutro jedzie do DS

. Przed chwilą rozmawiałam z panią z Dzierżoniowa, szuka kota dla swojej mamy której odszedł kotek z racji wieku. Bardzo jej się Kama spodobała. Zobaczymy czy jutro przyjedzie, ale życzcie nam powodzenia

Ja chyba muszę mieć więcej tymczasów, bo co nie wezmę to "idzie" :lol:

.

_ogonek_ pisze:Młode dzisiaj poznało odkurzacz. Przerażenie!

Za to młode chyba jutro jedzie do DS . Przed chwilą rozmawiałam z panią z Dzierżoniowa, szuka kota dla swojej mamy której odszedł kotek z racji wieku. Bardzo jej się Kama spodobała. Zobaczymy czy jutro przyjedzie, ale życzcie nam powodzenia
Ja chyba muszę mieć więcej tymczasów, bo co nie wezmę to "idzie" .

Bo ładne szybko "idą". :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

cudna

No i pojechało :cry:

. Mama pewnie będzie mi płakać, że wydałam fajne kocię :mrgreen:

Żeby było śmieszniej będę miała wieczorem kocię na butelce... Więc będzie wesolutko.

Na razie niech ten wątek pozostanie, przekształci się go na ogonkowe kocie przypadki :mrgreen:

_ogonek_ pisze:Żeby było śmieszniej będę miała wieczorem kocię na butelce... Więc będzie wesolutko.

Że co? Że jak?

Daj z czasem znać jak tam łąciata sobie radzi w nowym domku

Wyga pisze:
_ogonek_ pisze:Żeby było śmieszniej będę miała wieczorem kocię na butelce... Więc będzie wesolutko.

Że co? Że jak?

Daj z czasem znać jak tam łąciata sobie radzi w nowym domku

Ano tak

Mama się zgodziła, więc przyprowadzę TO do domku wieczorem. Zrobię jakąś fotkę tego małego orzeszka i wrzucę tu. Jeszcze ma pępowinę nawet..

Dam znać oczywiście

Jeśli sami nie zadzwonią to się pofatyguję za tydzień telefonicznie :ok:

To Cię czas intensywnego mamowania czeka... Zadanie ciężkie ale budujące

Wyga pisze:To Cię czas intensywnego mamowania czeka... Zadanie ciężkie ale budujące

Noooo

Fotka się nie wyświetla..

edit: o, są

Znajdko (ochrzone tak, gdyż nie wiadomo czy to on czy ona, więc jest ono ) urodzone najprawdopodobniej dziś, czyli 14.08.12 r.
Znalezione przez rodzinę adopcyjną Diggera z Uciechowa obok ich domu na piasku.
Kiedy ją do nas przywieźli miała jeszcze świeżutką pępowinę. Kociątko nie zdążyło nawet napić się siary (pierwszego mleka). Kotka prawdopodobnie doznała szoku poporodowego i porzuciła dzieciaczka.

tutaj foteczka słodziaka :1luvu:

Przyda mi się mleko dla kociąt, na razie jest ale zapewne młode szybko je zje, a także chusteczki takie dla niemowlaków.

Tymczasy ;) - maluchy zgarnięte z zarośli... Neko&Shiro :)

Kto przegląda forum