Mam więc na wydaniu trzy zaszczepione panienki z wanienki

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ilgatto pisze:Dziewczyny, dzisiaj zrobiłam taki wpis na wątku osoby chętnej do adopcji Mafii:
"Witam wszystkich. Jestem opiekunką kotka, którego wybrała na tym wątku quantise.quantise pisze:
dom odkażony, wstępna rozmowa (bardzo miła zresztą) z najszczęśliwszą przeprowadzona, czkam na odzew od właścicielki kota, do fundacji dzwoniłam z bielska dzwoniłam i zobaczymy co to da...
Rozmowa telefoniczna....hm miła...się odbyła. Quantise zażyczyła sobie testów pod katem białaczki i szczepienia przeciw podstawowym chorobo +białaczka. Pieniądze miały być zwrócone przy zabieraniu koteczka do domu quantise. Ponowne próby kontaktu telefonicznego z quantise w sprawie szczepień i wizyty przedadopcyjnej niestety były bezowocne. Nie otrzymałam również odpowiedzi na pw. Nie odebrano też telefonu od najszczesliwszej.
Myślę,że może nie ma obowiązku, ale dobrze by było powiadomić rezygnacji z kota, żeby mógł szukać innego domku."
edit:poprawiłam wygląd cytatu,żeby było bardziej przejrzyste
ilgatto pisze:Iza na moje szczęście nie poniosłam kosztów testów, bo nie udało się go zrobić. Mafia to duża wiercipięta, dlatego próbowałam skontaktować się z quantise z zapytaniem o jej zgodę na przyśpienie. Nie mając jej zgody, będąc już w gabinecie nie zdecydowałam się na to a tylko na zaszczepienie przeciw podstawowym chorobom ( dostałam zapewnienie weta,że po wykonaniu testu w późniejszym terminie-wiem,że są różne opinie na temat wieku testowania- można koteńkę doszczepić przeciw białaczce).
saintpaulia pisze:Bździągwy, to znaczy, że macie duuuużo spać, zjeść, kuwetkować i znowu spać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 25 gości