SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

[Mała1]

sory ze tak późno

w poprzednim tyg było kilka sterylek
Malinka od kilku dni na kociarni

domek dziś znalazł arlekinowaty chłopak , fajny domek

Fruti nadal ma kiepskie bardzo kupale niestety

na kociarni masa kotów, tak bardzo lecą jak widzą ludzia
a domków niet

no i są nowe koty niestety, zaraz dodam bylejakie foty
biała z dzieckiem- 365/12
od9 08
dorosła koteczka z malenka córeczką-366/12


kocurek- 367/12
od 10 08
3 mies kocurek , śliczny, ale z charakterkiem


dwa-368,369/12
od 10 08
dwa kocurki, biało-dymne
tu zdjęcie sie nie nadaje wogóle

do schroniska trafił tez królik
ale dzieki naszej zaprzyjaźnionej króliczej ratowniczce juz jest w jej DT

[M_o]

No, niestety: viewtopic.php?f=13&t=145051&p=9121511#p9121511

Edit: Bazarek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=145056

[Mała1]

skopjuje tu też z kociarni

W styczniu trafiła do nas na tymczas kotka z FeLV+ po zmarłej osobie. Po niedługim czasie znaleźliśmy jej dom. Za jakiś czas dołączył do niej kociak, też dodatni. Wyadoptowanie kotów tej osobie, której wyadoptowaliśmy okazało się być dużym błędem. Błędem, którego bardzo żałujemy. I szukamy pilnie domu, które będzie w stanie je przejąć.

Koty są w tej chwili we Wrocławiu, my na Górnym Śląsku. Jeśli chcielibyśmy je zabrać do siebie, będą musiały siedzieć w łazience, z zachowaniem wyjątkowych środków ostrożności, bo w domu oprócz rezydentek mamy tymczasa w czasie szczepień.

Brakuje mi pomysłu, co zrobić poza tym, że piszę tutaj z prośbą o pomoc. Wstyd mi, że uwierzyliśmy tej osobie i boję się o Petunię i Ptysia. Będę wdzięczna za pomoc.

PTYŚ: PETUNIA:

[mamaja4]

viewtopic.php?f=20&t=145059
dodałam...drapaczek,drapaczunio...

[Mała1]

bardzo się martwie o te dwa białaczkowce
nie mam żadnego teraz pomysłu jak pomóc
ludziska tu zaglądające, pamiętajcie o tych biedakach plissssss
viewtopic.php?f=13&t=145051

...a w schronisku...

dwa malece zaczęły kichać, niestety

no i max biedna jest dzikawa mała elegantka, ta która przyszła z 4 dni temu, nic prawie nie je i mam wrażenie ,że to jest ze stresu

no i są kolejne nowe koty, charm potem wklei foty

coś ładnego bardzo dymnego, dorosłego-wyciagniętego z kanałów
na razie tak przerazonego, ze bałam sie dotykać, nie znam płci
jest nowy 3 mies burasio-max przylepa
jest czarna koteczka z ciut chorymi oczami

Na kociarnię trafiły Klaudyna, Bryza i Malinka wczoraj
duzo tam ich bardzo, chyba dochodzi na samej kociarni dorosłych do 50tki



Diuna jest w mojej łazience, jest maxymalnie chuda, nie utrzymuje juz równowagi bardzo często
ale coś mi sie wydaje ,że przyczyną jest własnie słabość i chudość, nie biodro
To staruszka, wielki kot z niej kiedyś był, powinna wazyć do swojego wzrostu z 7 kg, a myślę ,że ledwo co dwa przekracza
apetyt ma kiepski, z teraz w dodatku załapała caliciwirusa
Trzeba ja porządnie zdiagnozować i w ogóle
tylko nie zrobię tego od razu, bo w kasie mamy minusowe kwoty, a sama teraz tez nie mam jak zapłacić
Na pewno bedzie leczona na katar i lepiej karmiona od dziś- to tak na już

[bettysolo]

biała z dzieckiem- 365/12
od9 08
dorosła koteczka z malenka córeczką-366/12


WERKA

[bettysolo]

to koteczka, przywieziona ze ślepym miotem [i]
nowa- 395/12
od 2 08 w schr
koteczka
ster 10 08


Nie umiem znaleźć czy już tej mamusi nadawałam imię
jesli nie to będzie

FABIOLA

[Kamakolo]

to koteczka, przywieziona ze ślepym miotem [i]
nowa- 395/12
od 2 08 w schr
koteczka
ster 10 08


Nie umiem znaleźć czy już tej mamusi nadawałam imię
jesli nie to będzie

FABIOLA

Ona chyba została BUBĄ po tricolorce, która nie zagrzała miejsca w schronie

[charm]

W kartotece imienia nie ma, więc to chyba nie ona jest Bubą, poza tym ma inny numer - nie 395 a 355
do 395 na szczęście jeszcze w tym roku nie doszliśmy.... choć obawiam się, że długo to nie zajmie

[bettysolo]

Mała pewnie będzie wiedziała jak to jest

[charm]

Kilka zdjęć, ale tylko kilka

337/12







Mama (365/12) z maluchem (366/12) - mama sycząca, udająca groźną, ale raczej udająca łagodna, domowa, nadstawiająca się do głaskania, ale chroniąca kociaka


Malutka:







Nowy burasek - cudny maluch, chcący za wszelką cenę wydostać się z klatki:







Groźne sykaczki (282-284)



Nowy biały kocurek (k367/12):









Nowy czarny, z donooośnym głosem...



Dwa małe biało-szare (368-369)







pingwinka 322, nie pamiętam imienia



I nowy dymny, którego za .... nie umiałam zrobić zdjęcia, w końcu zrobiłam z lampą...


a teraz to już idę spać, bo o 5 pobudka...

[Le Tigre]

Wycałowałabym te pychole, nawet sykaczy
Bardzo bym chciała podjechać do was kiedyś z żarełkiem dla nich i wygłaskać, ale na razie mam remont w domu i nie da rady. A można tak? Podjechać z żarełkiem?

[Mała1]

Le Tigre- oczywiście ,że bardzo zapraszamy
najlepiej w dzień wolontariacki , czyli czwartek 16-18ta, sobota 10-13ta

charm , dzięki wielkie za foty


xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

biała Werka- 365/12
od 9 08 w schr
z dzieckiem

dorosła koteczka z malenka córeczką 366/12


Malutka:




DYMNA- 371/12
ok 1 rok, koteczka
od 11 08 w schr




BURASIO- 372/12
ok 3 mies
od 11 08 w schr
tricat 12 08





CZARNUSZKA- 370/12
ok 2,5 mies
od 11 08 w wschr


...a w schronisku..

jak rano by.łam skład kociastych była taki sam, ale z telefonicznej rozmowy wiem ,że właśnie najprawdopodobniej mały czarny Pako jedzie do domu

mała elegantka ta dzikawa nadal sama nie je, ale dokarmiana ładnie łyka

biała mama Wera jest bardzo miła kotka, na bank tylko źle teraz reaguje na inne koty i syczy, warczy ciągle w obronie dzieciątka

Dymne nowe to koteczka, młoda, ale nadal nie wiem czy dzik, czy zestresowana domowa
Została wyciągnięta z kanału w czyimś garażu

Z Diuna musiałąm dziś wylądować u weta na kroplówkach , badaniach itd
ale o tym będę już pisała na tymczasach

[AgaPap]

Śliczna jest ta biała mamusia, strasznie lubię takie białaski

[Lidka]

Trzymam kciuki za wszystkie biedaki.
Szczęście nie każdemu się trafia ale może choć niektórym.

Duduś - bo tak wnuczki nazwaly pręguska z chorą apką ma się dobrze, choć narazie postępów z ąpką nie mamy. Ćwiczę, masuję, stosuje elektroakupunkturę i podaję nivalin. Narazsie tyle mogę. A Duduś docenia możliwość kontrolowanego wyjścia na trawkę:)

Opieka nad dziesiątką kotów jest znacznie prostsza niż nad dwoma nieletnimi dziewuszkami:))