
Zauważyłem pewną zależność, u 15-20 osobników różnych ras, że kształt małżowiny usznej kota zależny jest od jego płci.

Moja teza jest następująca: Kot o małżowinie usznej zakończonej gładkim łukiem jest samcem, natomiast o zakończeniu szpiczastym do lekko strzałkowatego łuku - samicą.
Mówiąc dokładniej:
SAMICA - kształt końcówki małżowiny usznej może być całkiem szpiczasty do lekko strzałkowatego łuku. Często pojawia się też frędzelek na koniuszku.
SAMIEC - kształt końcówki całkowicie zaokrąglony, w kształcie łagodnego łuku. Bez frędzelków na koniuszku.
Niekiedy różnice są subtelne, lecz zauważalne.
To taka "szalona" teoria pseudo-naukowa, a może nie? ... Ciężko by było mi przeglądać tysiące zdjęć, dlatego prosiłbym Ciebie o napisanie, czy dla Twojego kota (kotów) teza się zgadza

Jeżeli teza okaże się nieprawdziwa, to może uda się stwierdzić prawdopodobieństwo płci. Ale to już zostawiłbym osobom z odpowiednią wiedzą i doświadczeniem...