Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Proszę o radę!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 11, 2012 14:31 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Cześć chłopaki, a wiecie, że nam Duża jakieś pół baby przyniosła - małe to takie a pyskuje jakby miała gabaryty słonia
nie chcecie baby?
Batman będzie gryzła ci, choć widząc ile oną żre to jak pogryzie to pewnie już nie odda :mrgreen:
Garfi
a to ta baba, a raczej pół baby

Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Sob sie 11, 2012 15:28 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

[color=#BF0000]Garfiku my wszystko wiemy, bo nam duża czyta codziennie po kilka razy wasz wątek. Ale my chyba nie chcemy półbaby. Bo my to mamy też domek wychodzący, a ta półbaba to taka bardziej ma być domowa królewna. Tak wasza duża kiedys pisała[
Batman obawiający się o jedzonko/color]
Ostatnio edytowano Sob sie 11, 2012 16:03 przez ewka63, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Sob sie 11, 2012 15:46 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

ewka63 pisze:Garfiku my wszystko wiemy, bo nam duża czyta codziennie po kilka razy wasz wątek. Ale my chyba nie chcemy półbaby. Bo my to mamy też domek wychodzący, a ta półbaba to taka bardziej ma być domowa królewna. Tak wasza duża kiedys pisała[
Batman obawiający się o jedzonko

wszystko zalezy jaki domek wychodzacy jest - bo jak taki co ma blisko ruchliwa ulice to raczej bym sie obawiała ale sa domki gdzies pod lasem gdzie kotek raczej nie musi po jezdni biegać.
Ja pisałam, że nie dam na wies do siostry bo humanitarniej byloby ja uspic na miejscu, po co zawozic zeby pies zadusil, czy auto przejechalo?
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Sob sie 11, 2012 17:30 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Ale to też zależy od ludzi mieszkających w takiej okolicy. Wystarczy, że w lasku będą pozakładane wnyki i już może być po kotku :( Po za tym malutki (młodziutki) kotek może być schwytany przez lisa.
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Sob sie 11, 2012 18:55 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Nie mogę iść na polowanie, duża mnie nie puszcza. A Julcia puściła. Ale duży przyniósł wczoraj dużo pudełek i zostawili mi, żebym sobie w nich siedział. To siedzę.
Batman smutny troszeczkę


Obrazek

Julcio przyszedł i Batmanek od razu w lepszym nastroju :) Już się do niego mizia. A Julian od razu jak przyszedł to zjadł Batmankowego mixa. Batmanek za to wcina suchą karmę. A ja w Krakvecie zamówiłam karmy puszkowe, wysokoenergetyczne dla Batmanka :roll:

Obrazek
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Sob sie 11, 2012 19:01 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

ewka63 pisze:Nie mogę iść na polowanie, duża mnie nie puszcza. A Julcia puściła. Ale duży przyniósł wczoraj dużo pudełek i zostawili mi, żebym sobie w nich siedział. To siedzę.
Batman smutny troszeczkę


Obrazek

Julcio przyszedł i Batmanek od razu w lepszym nastroju :) Już się do niego mizia. A Julian od razu jak przyszedł to zjadł Batmankowego mixa. Batmanek za to wcina suchą karmę. A ja w Krakvecie zamówiłam karmy puszkowe, wysokoenergetyczne dla Batmanka :roll:

Obrazek

Batmanku :1luvu: :1luvu: :1luvu: nie smuć się, jeszcze troszeczkę i będziesz wychodzić z Julciem :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob sie 11, 2012 19:08 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

ewka63 pisze:A ja w Krakvecie zamówiłam karmy puszkowe, wysokoenergetyczne dla Batmanka

:ryk: :ryk: no to Julcio będzie miał więcej energii :mrgreen:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sie 13, 2012 11:42 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

wiedziałam, że jakiś wątek mi umknął dzis

doberek :mrgreen:
Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pon sie 13, 2012 12:17 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Cześć Karolka, się nie przejmuj. Wiemy, że masz teraz roboty co nie miara. :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Wto sie 14, 2012 9:10 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto sie 14, 2012 19:57 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Batmanku fajny masz kartonik, my też mamy dwa nowe - bardzo poodobne do Twojego :mrgreen: a tak przy okazji jak tam Twoje zdrówko? Pewnie się tak załatwiłeś po tej trzeciej częsci Batmana, zdjęcia, ciągle na planie i tak to później bywa :roll:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sie 14, 2012 20:17 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Koty i pudełka, dobrana para :ok: A jak im "do pyszczka" w pudełkach :)

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Śro sie 15, 2012 8:02 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Dziękujemy ciociom wszystki za odwiedziny i trzymane kciuki. Baaaardzo pomogły, bo Batmanek od wczoraj wychodzi z domku i na dzień dobry przyniósł takiego mysiora, który był większy od batmankowj główki 8O.
Dziąsełka bardzo ładnie się leczą, smarujemy pastą specjalną samoprzylepną :). A apetyt dopisuje super.
I teraz to już będziemy tylko w Krakvecie karmę zamawiać, bo to wygodnie i wcale drożej nie wychodzi :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Śro sie 15, 2012 8:43 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

ja też zamawiam w krakvecie albo w zooplusie i pomimo niepochlebnych opinii na temat krakvetu ja nigdy nie poczułam się zawiedziona, jedyne zastrzeżenie to ta okropna folia, w którą pakują

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sie 15, 2012 8:47 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

My sami odebraliśmy towar, więc był po prostu w pule. Mamy niedaleko i raz w miesiącu mąż i tak jeździ w tamta stronę, więc to po drodze. Ale jestem również zadowolona. Zawsze może być tak, że akurat jakiejś karmy nie ma na magazynie, wtedy się czeka. Ale też powinno się zamawiać wcześniej, a nie jak ostatnia puszka w domu zostaje :wink:
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 24 gości