Trzy baby i dwa rude... wesoła gromadka.

[anulka111]

I jak sie skonczylo z czytnikiem?

[tosiula]

Anulko, na razie czekam za decyzją Spółdzielni mieszkaniowej. Zobaczymy

[Danusia]

hejka

[anulka111]

Potrzymam kciuki,by sie udalo to wyjasnic

[tosiula]

hejka

Hej, hej

[tosiula]

Potrzymam kciuki,by sie udalo to wyjasnic

Ty trzymaj by się wyjaśniła delikatnie dla mojej kieszeni, bo wyjaśnić się to wyjaśni

[Nelly]

Wstałam po migrenie. Jeszcze się okazało że Fifulec zerwał czytnik do ciepła z kaloryfera i stłukło to to się Ciekawe ile mnie to będzie kosztowało. Chociaż wina jest ewidentnie moja, bo zawiesiłam na grzejniku hamak a nie zabezpieczyłam czytnika.
Dziwna ta migrena. Męczy mnie już od tygodnia. I cały czas mam ochotę na owoce. Nie mam wymiotów, ale bardzo boli mnie głowa. I mam wrażenie, że mi się całe ciało rozpada. Odpadają mi ręce i nogi od tułowia. Wiem, że to fibrio. Ale i tak mam ochotę paść i zasnąć na tydzień, by obudzić się i tego nie czuć. Bo to dziwne jest

O rany, ja Ci bardzo, bardzo współczuję

Tosiula, czy ty masz też w sklepie takie różne rzeczy dla dzieci czy wyłącznie zabawki?Mówiąc różne rzeczy to mam na myśli na chwilę obecną np. taką tasiemkę lub łańcuszek do przypięcia smoczka do ubranka, materacyk do łóżeczka, uszywniony rożek? Lub w ogóle rożek? A jeśli tak, to ile kosztują? Potrzebuję jeszcze jeden rożek, najlepiej uszywiony i tak pytam, może masz i taniej niż nowy?
A może masz z zabawek taką przytulankę dla najmłodszych dzieci? Tzn taką "szmatkę" z poprzyszywanymi jakimiś metkami, rożkami? Takie coś polecali w "Pani Gadżet" na TVN style, że to najlepsze jako pierwsza zabawka.

[tosiula]

Wstałam po migrenie. Jeszcze się okazało że Fifulec zerwał czytnik do ciepła z kaloryfera i stłukło to to się Ciekawe ile mnie to będzie kosztowało. Chociaż wina jest ewidentnie moja, bo zawiesiłam na grzejniku hamak a nie zabezpieczyłam czytnika.
Dziwna ta migrena. Męczy mnie już od tygodnia. I cały czas mam ochotę na owoce. Nie mam wymiotów, ale bardzo boli mnie głowa. I mam wrażenie, że mi się całe ciało rozpada. Odpadają mi ręce i nogi od tułowia. Wiem, że to fibrio. Ale i tak mam ochotę paść i zasnąć na tydzień, by obudzić się i tego nie czuć. Bo to dziwne jest

O rany, ja Ci bardzo, bardzo współczuję

Tosiula, czy ty masz też w sklepie takie różne rzeczy dla dzieci czy wyłącznie zabawki?Mówiąc różne rzeczy to mam na myśli na chwilę obecną np. taką tasiemkę lub łańcuszek do przypięcia smoczka do ubranka, materacyk do łóżeczka, uszywniony rożek? Lub w ogóle rożek? A jeśli tak, to ile kosztują? Potrzebuję jeszcze jeden rożek, najlepiej uszywiony i tak pytam, może masz i taniej niż nowy?
A może masz z zabawek taką przytulankę dla najmłodszych dzieci? Tzn taką "szmatkę" z poprzyszywanymi jakimiś metkami, rożkami? Takie coś polecali w "Pani Gadżet" na TVN style, że to najlepsze jako pierwsza zabawka.

Mam tylko zabawki. Ale poszukaj sklepu w necie smyk.com. Oni maja fajne rzeczy. Łańcuszka do smoczka akurat nie mam, Mogę jedynie sprawdzić w hurtowni. Nie były drogie. A ta zabaweczka z naszytymi metkami, to chyba nie jest dobre. Dzieciaczek ciągnie, ciamcia. Naje się się jeszcze czegoś, jak szew puści.Są takie fajne miękkie zabawki-przytulanki. Ale nie mogą mieć za bardzo wystające części. Malutka może się naciamciać barwnika. I nie zawsze wiadomo co jest w środku.

[Nelly]

Mam tylko zabawki. Ale poszukaj sklepu w necie smyk.com. Oni maja fajne rzeczy. Łańcuszka do smoczka akurat nie mam, Mogę jedynie sprawdzić w hurtowni. Nie były drogie. A ta zabaweczka z naszytymi metkami, to chyba nie jest dobre. Dzieciaczek ciągnie, ciamcia. Naje się się jeszcze czegoś, jak szew puści.Są takie fajne miękkie zabawki-przytulanki. Ale nie mogą mieć za bardzo wystające części. Malutka może się naciamciać barwnika. I nie zawsze wiadomo co jest w środku.

No właśnie o to chodzi niby, żeby ciagnął, ciamciał ale taka "firmówka" to droga jest chyba.
Ale właśnie przyszedł mi do głowy świetny pomysł, tylko zobaczymy jak z realizacją będzie.
A w TV mówili, żeby od żadnej zabawki nie odcinać metki, że dzieci uwielbiają metki.
Sama nie wiem. Ale mam pewien pomysł
A w necie są te różne rzeczy, tak wiem, na allegro też są np. do smoczków łańcuszki, tasiemki, niedrogie wiem. Tak pytałam, bo może coś bym mogła od ciebie kupić Bo za przesyłkę i tak płacę tu czu tu.
Ale widać na razie nie będę Twoją klientką
Zabawki przytulanki to mam, dużo, podostawałam od męża siostrzenicy niektóre piękne i milusie i w ogóle ale tak mi w TV wmówili, że najlepsza jako pierwsza przytulanka taka szmatka właśnie, że tak się rozglądam

[tosiula]

Mam tylko zabawki. Ale poszukaj sklepu w necie smyk.com. Oni maja fajne rzeczy. Łańcuszka do smoczka akurat nie mam, Mogę jedynie sprawdzić w hurtowni. Nie były drogie. A ta zabaweczka z naszytymi metkami, to chyba nie jest dobre. Dzieciaczek ciągnie, ciamcia. Naje się się jeszcze czegoś, jak szew puści.Są takie fajne miękkie zabawki-przytulanki. Ale nie mogą mieć za bardzo wystające części. Malutka może się naciamciać barwnika. I nie zawsze wiadomo co jest w środku.

No właśnie o to chodzi niby, żeby ciagnął, ciamciał ale taka "firmówka" to droga jest chyba.
Ale właśnie przyszedł mi do głowy świetny pomysł, tylko zobaczymy jak z realizacją będzie.
A w TV mówili, żeby od żadnej zabawki nie odcinać metki, że dzieci uwielbiają metki.
Sama nie wiem. Ale mam pewien pomysł
A w necie są te różne rzeczy, tak wiem, na allegro też są np. do smoczków łańcuszki, tasiemki, niedrogie wiem. Tak pytałam, bo może coś bym mogła od ciebie kupić Bo za przesyłkę i tak płacę tu czu tu.
Ale widać na razie nie będę Twoją klientką
Zabawki przytulanki to mam, dużo, podostawałam od męża siostrzenicy niektóre piękne i milusie i w ogóle ale tak mi w TV wmówili, że najlepsza jako pierwsza przytulanka taka szmatka właśnie, że tak się rozglądam

Wejdź sobie na moją stronkę na nk GONIA SKLEP i pooglądaj co tam jest. Ale w zasadzie nie mam we wpisie sprzedaży wysyłkowej.

[Nelly]

Wejdź sobie na moją stronkę na nk GONIA SKLEP i pooglądaj co tam jest. Ale w zasadzie nie mam we wpisie sprzedaży wysyłkowej.

No więc właśnie Ja sobie nie przemyślałam, że przecież wysyłka to problem i to nie wart zachodu z Twojej strony
Tosiula nie było tematu, ok?

[tosiula]

Wejdź sobie na moją stronkę na nk GONIA SKLEP i pooglądaj co tam jest. Ale w zasadzie nie mam we wpisie sprzedaży wysyłkowej.

No więc właśnie Ja sobie nie przemyślałam, że przecież wysyłka to problem i to nie wart zachodu z Twojej strony
Tosiula nie było tematu, ok?

Kochanie, ale to żaden problem! Absolutnie. Po prostu na tą chwilę nie mam takich rzeczy jakie szukasz. W mojej miejscowaści nie moge też pozwoolic sobie na zasypanie sklepu rzeczami markowymi, bo nikt mi nie kupi. Tu nie ma pracy. Sprzedaję, ale tanie zwykłe zabawki. Dowcip polega na tym, że szukam zabawek ciekawych dla dzieciaków. Jakiś smiesznych, albo klasycznych. I na razie nie jest źle A jeśli tylko coś bedę mogła dla Weronisi dostarczyć to zrobię to z prawdziwą przyjemnością. Absolutnie nie krępuj się i wołaj. Resztę masz od pół godziny na pw

[Nelly]

Resztę masz od pół godziny na pw

Dopiero przeczytałam PW i teraz Twój post
Zobaczymy, zajrzę w takim razie i zobaczymy
W każdym razie bardzo dziękuję za Twoją uprzejmość

[tosiula]

Resztę masz od pół godziny na pw

Dopiero przeczytałam PW i teraz Twój post
Zobaczymy, zajrzę w takim razie i zobaczymy
W każdym razie bardzo dziękuję za Twoją uprzejmość

Uffff........ nie chciałam cię zniechęcić, naprawdę. trać na malutką, trać - to taki miły obowiązek

[Nelly]

trać na malutką, trać - to taki miły obowiązek

No miły, miły, masz całkowitą rację
Naprawdę uwielbiam dla niej kupować
Ale, ale - to nie obowiązek! I nie wiem dlaczego te goopie pięniądze się tak szybko kończą